Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vera_Ikon

Użytkownicy
  • Postów

    1 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vera_Ikon

  1. Najlepszą obroną jest atak, prawda? Lepiej tych, co skrytykują skrytykować zawczasu… I po co to? Wartościowe zjawisko samo się obroni. … a Mickiewicz - tak jak Słowacki - wielkim poetą był  Plus za: ja staje się prześladowcą ego zamilknij Pozdrawiam serdecznie.
  2. Podoba mi się: zasypiam brakiem Ciebie Troszkę mało, zostaje niedosyt. Może rowiniesz w dłuższą formę? Pozdrawiam.
  3. Mi także przypadł do gustu :) Pozdrawiam.
  4. Piękne. Duży plus. Szczególnie druga :) Porusza... Pozdrawiam.
  5. Bardzo dziękuję za komentarz. Szanuję Pani zdanie, choć przyznaję, że się z nim nie zgadzam. Nie ma sensu „szukanie perełek” po to tylko by urozmaicić formę i uczynić wiersz górnolotnym. Małe proste słowa też są piękne, szczególnie, gdy oddają stan duszy. Zgadzam się, że pewne ich kombinacje pojawiają się częściej od innych. Ale to autor decyduje o środkach. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Dziękuje Panu bardzo :)
  7. Jeszcze raz dziękuję :)
  8. Dziękuję serdecznie :) A do aniołów mam sentyment. Od dawna mnie pasjonują wszystkie ich zastępy, wszystkie chóry. Tak sobie myślę, że „częsty bohater poetycki” chyba nie zawsze musi być kiczem. Kwestia umowy. No i jeszce to, żę raj był dla ludzi, a nie dla aniołów… Pozdrawiam.
  9. tysiące zachodów słońca później jabłka wciąż czerwone soczysta słodycz wije się wężem wokół lewej nogi kropla wina na dłoni jak stygmaty szalone spojrzenie wilkiem wygłodniałe kreśli linię bioder nagość skóry poparzona oddechem gorącym dwa posągi ciała wonne wrzącą lawą zniewolone lgnę cicho i czule na rozkoszy łące u bram naszego ogrodu skomlą aniołowie [04.02.2005.]
  10. Nie podobają mi się te fruwające po brzuchu motylki. Oklepany tekst. Sam pomysł - bardzo fajny. Pozdrawiam.
  11. Zgadzam się z przedmówczynią...
  12. Zdecydowanie jestem na nie. Za dużo tu dosłowności, brakuje mi głębi, drugiego dna. Nie odnajduję niczego poetyckiego. … ale próbuj dalej, nie zniechęcaj się. Pozdrawiam.
  13. Dzięki. Jeśli chodzi o tego motyla… na początku i końcu to ten sam, ale rozważam przekształcenie. Pozdrawiam.
  14. decyzja podjęta bo przecież naukowo dowiedzione że motyle żyją krótką chwilę piękno nie jest wieczne i może to właśnie stanowi jego istotę żal niczego nie wróci tęsknota byłaby nierozsądna a jednak smutek kreśli znaki na załzawionym oknie gdy po nas zostaje martwy motyl cierpliwie czekam dnia gdy wyrosnę z marzeń o tym że na zawsze
  15. Cieszy, że komuś się podobało :) Dziękuję i pozdrawiam.
  16. raj utracony przyprawiony pikantnymi ziołami lubczykiem piołunem ląd kiedyś nieznany pachnący ogrodem pomarańczy soczysty zakazanym owocem wonne korzenie rozkołysały zmysły rozpaliły ciała wzmogły pragnienie dzień przylgnął do ust czerwienią truskawek słońce utopione w amarancie winnego grona noc pachniała kawą z czarnym pieprzem a twoja skóra gorzką czekoladą sny poznaje się po tym że są idealne że były [19.01.2005.]
  17. Nic dodać, nic ująć... Jacku! Przecudnie się czyta. Budzi nadzieję. Pozdrawiam.
  18. Roztargniona ostatnio jestem :) Podoba mi się "zachwyć" i pierwsza strofa też... Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam świątecznie :)
  19. Jacku P. dziękuję za dobre słowo :) Rozważam zmiany, choć przyznam szczerze, że "olśnij" nie do końca mi odpowiada. Brzmi całkiem całkiem, ale nie oddaje tego, co chcę przekazać. Masz pomysł na zastąpienie "jeśliś"? Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
  20. jeśli snem jesteś co nocami kusi proszę nie odchodź nie daj mi się zbudzić jeśliś zapachem co słodyczą dusi zachwyć oczaruj pozwól znów się łudzić falami ciepła przychodź o poranku słowikiem śpiewaj towarzysz swym cieniem wiosną przyjdź do mnie nie-doszły kochanku by stać się wreszcie spełnionym marzeniem [18.12.2004.]
  21. Komentarz został zmodyfikowany ze względu na złamanie regulaminu lub zasad serwisu. Prosimy o komentowanie wierszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...