Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. nawet nie wiesz jak rani przebrzmiałe echo z premedytacją dobija i rodzi bunt idę w zaparte nie utrzymasz postronka uporem zhardziałem i stopy na twardym gruncie wreszcie zwariowałem dla godności mam prawo a swoim pięć minut nakarm biesa i zamilcz od dziś słucham tylko kojącego szeptu anioła
  2. nawet nie wiesz jak rani przebrzmiałe echo z premedytacją dobija i rodzi bunt idę w zaparte nie utrzymasz postronka uporem zhardziałem i stopy na twardym gruncie wreszcie zwariowałem dla godności mam prawo a swoim pięć minut nakarm biesa i zamilcz od dziś słucham tylko kojącego szeptu anioła
  3. Tomek! piszesz świetne monologi wewnętrznie targanego strachem człowieka! każdy z nas ma takie lub inne ze sobą zmagania, każdy czuje się wobec lęków bezradny, spowiada co "ślina na język" skrapiając łzami "wybaczenie" ...sobie? innym? bezradnej niewykrzyczanej złości? - "tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono" (Szymborska). zawsze wczytuję się w Twoje przemyślenia...z podziwem :)) serdeczności - Krysia
  4. być może...być może podglądam, wszak lubię Cię, Aniu, łakomie "sczytywać" :))) bardzo milutki Twój "podobaś", dziękuję - Krysia
  5. czytam z zadumą - "kamienne tablice" w tym wierszu kojarzą mi się bardziej z nagrobkami, każdy z nich jest niepowtarzalnym "pamiętnikiem" (historią) czyjegoś życia. jeśli jednak czytać pod kątem biblijnych tablic (dekalog), wtedy zgadzam się z sugestią Popsutego ;) podziwiam Twoje wiersze Lo, zawsze budzą osobiste refleksje, tzn. przemawiają do Czytelnika a o to przecież Autorowi chodzi. cieplutko pozdrawiam :)) Krysia
  6. Krysiu , film "Czekolada" który dla mego nędznego wiersza jest niedoścignionym ideałem, zaczarował czekoladę i nadał powab magii:)). Czekolada jest super:)), pozdrawiam:)) wiem...oglądałam - świetny film :))) a czekoladę uwielbiam :))) ciepłe pozdrówki na "słodki" dzień - Krysia
  7. erato nie je, nie pije ale poezją żyje i Ciebie najwyraźniej krzepi mocą więc nie narzekaj na brak potencji tylko pisz coraz dla nas więcej :))))) uściski serdeczne od "romantyczki" :) Krysia
  8. Natko :)) tym bardziej jestem rada, że jest tu coś dla "Twojego ja". Dziękuję i serdecznie pozdrawiam z ..."cichej przystani" :-) Krysia
  9. Aniu, tworzysz przecudowną lirykę. Miłość i tęsknota, ból i gorycz, ale pomiędzy wersami unosi sie mgiełka nadziei. Tak pięknie potrafisz pisać o szalonycm uczuciu, którego nie sposób ugasić nawet "tyjącym" czasem. Wzdycham sobie i nie mogę się nadziwić jak to się dzieje, że Twoje wiersze "muskają" mnie osobiście :))) Cieplutko pozdrawiam - Krysia
  10. Dla mnie ten wiersz jest wiloznaczny, co potwierdza tytuł "separatka" - może to być miejsce w szpitalu, gdzie umieszcza się najciężej chorych, oddział psychiatryczny (izolacja) lub straszliwa samotność w "czterech ścianach" albo pozorna samotność pośród ludzi (wyobcowanie). Nata, skoro wyobraźnia aż tak mnie "poniosła", to znaczy, że wiersz przemawia i to bardzo mocno. Na pewno pozostanie w pamięci na dłużej. Serdecznie pozdrawiam :) Krysia
  11. kusząca czekoladka ...czuje się smak :))) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  12. ołów scala wielobarwne szkiełka ...zapatrzyłam się i zadumałam, "wziemięwstąpienie" obrazowo sprowadza do sedna... cieplutko pozdrawiam :)) Krysia
  13. Nadrabiaj póki jesień inspiruje barwami, sypie gradem kasztanów szepcz w ucho przeznaczenia słoneczne chęci ...już widzę Twoją twarz przybraną szczęściem i szaleję z radości - ludzie szczęśliwi entuzjastycznie emanują optymizmem :) choćby babie lato posrebrzyło włosy jak dziecko zagraj w klasy pod kasztanem oszalej jeszcze raz bez lęku dziękuję, Grażynko :))) Krysia
  14. nareszcie jest ktoś, kto się nie boi :)) dziękuję, Wiesiu i pozdrawiam serdecznie - Krysia
  15. Bolku, bardzo lubię jak tu zaglądasz z wiązanką ciepłych rymów, dziękuję :) Pozdrawiam najcieplej jak umiem :))) Krysia
  16. Janusz, również mam nadzieję, że Twój pesymizm jest chwilowy. Spróbuj mu pomóc "przebić się przez niewidzialny mur" - rozejrzyj się dokoła, zachwyć się barwami liści, idąc "do przodu" wsłuchaj się w ich szelest, pochwyć delikatną nutkę nadziei - być może wyjdzie Ci na spotkanie jesienna inspiracja do szaleństwa :) nigdy nie wiadomo, co podaruje los, jednak zawsze warto "grać" o szczęście :) dziękuję ciepło pozdrawiam - Krysia
  17. bingo, MIGUEL! dziękuję :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  18. słuszne spostrzeżenie - zazwyczaj poeci nieszczęśliwi (szczególnie w miłości) są niezwykle liryczni :) Madziu, serdecznie dziękuję i odściskuję mocno:)))) Krysia
  19. Ela, oczywiście można by "wyjąć", ale, jak zauważyłaś, peelce chodzi o "wypowiedzenie" emocji -taka kobieca "przypadłość" :))), więc jednak tym razem zostanie jak jest. Dziękuję za wierne czytanie i cenne sugestie. Cieplutko pozdrawiam z uściskiem :) Krysia
  20. Emm, cieszę się Twoim zachwytem...zatem, póki czas, oszalejmy kolorowo - życie to jedna chwilka, szkoda zmarnować :))) dziękuję cieplutko pozdrawiam - Krysia
  21. jaśniejesz zza jesiennej chmury parząc dobroć w kubku poranka omijasz kąśliwe słowa wzruszona ciepłem człowieka tkasz romantyzm na kanwie własnych przeżyć sczytuję cię wszystkimi zmysłami
  22. Podobno kto nie ryzykuje, ten już na starcie przegrywa. Nawet jesienią warto "żyć pełnią". Dziękuję, Aniu, za mocne "tak"! Cieplutko :)) Krysia
  23. mam wrażenie , jakbyś dla mnie napisała ten wiersz...:)dzięki Krysiu Elizko, tym bardziej wielkie dzięki :) Krysia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...