-
Postów
12 506 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez teresa943
-
*** (Mieszkam w tym grząskim wierszu.)
teresa943 odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mieszkam w tym grząskim wierszu. Przez oszklony dach wpuszcza czerwone deszcze i przygaszone echa papierowych głosów. Symboliczne mieszkanie...grząskie treści, czerpane z natchnień intensywne (czerwone deszcze) marzenia, ledwie slyszalne echa przezyć, wydarzeń i wymyslonych głosów... indywidulany świat poety...bardzo łatwo zgubić klucze do takiego mieszkanka... To tylko maleńki koralik moich przemyśleń. Podobasie :)) Serdeczne pozdrowionka. -
masz pewność?
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I na tym obłoku wznieść się marzeniami wysoko, wzlecieć...do niej (do niego)... Grunt to nie stracić optymizmu:) Dziękuję. :)))) Garść serdeczności i uścisków przesyłam odwrotną pocztą -Krysia -
aż się wywraca
teresa943 odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytałam w warsztacie. Podoba mi się wieloznaczność zakończenia, a szczególnie słowa "domowy". Wiersz refleksyjny i wart zastanowienia. Jest OK. :)))))) Serdecznie pozdrawiam i cmokam -Krysia -
na tej samej częstotliwości
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, kochana Babo. Cieszy podobanie, a co do końcówki, to na razie zniknęła...:):) Czy pojawi się inna? Zobaczymy... Moc serdeczności i zapraszamy. -
na tej samej częstotliwości
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krzysztofie! Dzięki za ciepły i obszerny komentarz oraz za uwagę na temat zakończenia. Może masz rację, że coś tu zgrzyta... po zastanowieniu zajrzałam do pierwotnej wersji i muszę przyznać, że była bez tej końcówki ...bez falszu w zaciszu pewności Wiersz stary, a zabieg świeży...może należy pozostawić jak było? Pomyślimy. Serdeczne pozdrowienia. -
masz pewność?
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miło, że wczuwasz się w klimat tak intensywnie, że widzisz... Dziękuję. :)))) Pozdrawiam serdecznie. -
para żebraków
teresa943 odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Smacznego:) tylko czy oni tak ze strachu czy z wyboru.... pozdrawiam serdecznie:) Dziękuję. A czy ze strachu, czy z wyboru, to bez podpatrzenia nie da się stwierdzić... Cieplutkie pozdrowionka na wekend. -
Mateuszu! Cieszę się, że Ci się podoba i że znalazłeś coś szczególnego dla siebie... Dziękuję. :))) Serdeczności.
-
masz pewność?
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Krysiu; w drugiej jest szlak, droga i dal - mam wrażenie, ze warto w tym miejscu coś zredukować/ zmodyfikować. Podobają mi się "stęsknione szyby". Obłok, skrzydła, przestrzeń - takie pospolite rekwizyty, ale klimat Twój i dobra pointa. Pozdrówki serdeczne :) kasia. Kasiu! Masz rację. Dziękuję za zwrócenie uwagi na drugą... to jeszcze takie świeże, dzisiejsze i w trakcie...tworzenia... Serdecznie pozdrawiam :)))) -Krysia -
masz pewność?
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdzieś na obrzeżu miasta wśród wydeptanych trawników betonowy dom w oknach stęsknione szyby wypatrują drogi w niedoścignionej dali obłok przeznaczenia umyka poczekaj zabierz ze sobą pozwól chwycić skrzydeł unieś mnie w przestrzeń nieodgadnioną do niej jestem zdecydowany -
para żebraków
teresa943 odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wzruszające...żebracy-samotnicy? Swoją drogą trochę mi żal, że "wrócą do siebie osobno", ale nie można wchodzić "z butami" w czyjeś życie. Piękny liryk...jest czym karmić duszę...u Ciebie. :))) Cieplutko pozdrawiam -Krystyna. -
Noc- gdzieś na ulicy
teresa943 odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mateuszu! Nawet nie wiesz jak jest miło wywołać uśmiech na czyjejś twarzy i sprawić radość... (nie widzę, ale umiem wyobrazić, więc odwzajemniam :)))) Dobranoc. -
dziękuję / teraz trochę zmieniony teraz mi się jeszcze bardziej podoba :)))
-
Tomku! Piękny i ciepły wiersz...rzeczywiście świeżość mimo mgły... Podoba mi się :))) Serdecznie pozdrawiam -Krystyna
-
Serdecznie Ci dziękuję. Cieplutko pozdrawiam:))))
-
Noc- gdzieś na ulicy
teresa943 odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
rozpuszczone włosy w świetle latarni wyblakłych gwiazd granatowe nieba powieki rzęs liści kolorowych Mateuszu! Powalają te marzenia...piękne; wyobraziłam sobie jak peel siedzi w rozgwieżdżoną noc na stopniach przed domem i rozmarzony niemal dotyka tych włosów, widzi powieki, rzęsy i zdaje się, że już, już...a tu nagle wszystko pryska, trzeba wracać do rzeczywistości. Wiesz, idealnie namalowałeś duchowy stan kogoś rozmarzonego... Podoba mi się :))) Serdecznie pozdrawiam -Krystyna -
[Ileż by ciszy rozwinąć potrzeba]
teresa943 odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A w kolbie szklanej żywicy kropelkę Zamknąć i czekać, aż ta po ogrzaniu Zapachem swoim przykryje powietrze I sen wspomoże w jego odtajaniu Cudna poezja! I takie głębokie refleksje budzi. Tak, Adolfie. trzeba tę żywiczną kropelkę chronić i ogrzewać, aby wspomogła odtajnić sny o prawdziwym, pełnym milości życiu... Brawo! :))) Serdecznie pozdrawiam -Krystyna -
żółte trampki
teresa943 odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bogu daleko opadają ręce Wiersz budzący głębokie refleksje na temat wspólczenego świata. Pointa zamyka całość...i wstrząsa bezradnością Boga... Kasiu, jestem pełna uznania. :)) Serdecznie pozdrawiam -Krysia -
ciekawy, choć brakuje mi jednego, jednego plasterk,a żeby zlepić włosy peelki z pięciolinią, żeby te nitki - pięciolinia okazały się włosami rozwiewanymi przez wiatr,k ory w nie wpycha meoldię - urdoę ;) ale oolnie cąłość nie zła, puneta niby taka strta, ale jednak -czywłasnie takich puent nei potrzebujemy, czy rolą wiersza (ja w to wierże na przykłąd) nei jest przypominanie o tej garści reguł rżadzącychswiatem - DOKŁADNIE - nei trzebadziwowaźć - trzebas przypominac ;) pozdr. Adolfie! Wiem, o co Ci chodzi, ale w tym wypadku tym "plasterkiem" jest głos (jego brzmienie) a nie włosy peelki...rozczulileś mnie, że rozumiesz znaczenie pointy i tę niby banalną wartość, o której dzisiejszy świat zapomina... Bardzo Ci dziękuję. :)))) Ślę serdeczne pozdrowienia -Krystyna
-
Fanaberko! Ma prawo Ci się nie podobać, jednak upieram się, że ta zwrotka jest ważna dla całości w zamyśle autora, od początku do końca zmierza do pointy...no, ale nie mnie zdradzać, o co chodzi... Dziękuję za czytanie i wyrażenie szczerej opinii. Pozdrawiam serdecznie :))))))
-
Kasiu! Szok! Ty zahipnotyzowana moim wierszem? Cała jestem w pąsach z wrażenia... Dziękuję Ci bardzo serdecznie:)). Jak to robię? Sama nie wiem... tak jakoś niechcący... Naturalnie podgladaj :)) Przesyłam cieplutkie pozdrówki pełne optymizmu -Krysia Krysiu! A ładnie tak drwić? :D! Dobra, żeby nie było za słodko: masz literówkę, podwójną - druga strofa, trzeci wers :P Pozdrowki :) kasia. p.s. i tak Cię lubię :)))) Kasiu! Ja i drwina? Och, żartowałam, jeśli słoniowato, to sorry, nie chciałam :)))) A za wyłapanie podwójnej literówki serdecznie dziękuję. Już poprawione. Cieplutkie pozdrowionka bez niedomówień :))))))))))))))) -Krysia
-
No, no, realistyczny obrazek... dobry :)) Pozdrawiam.
-
Kasiu! Szok! Ty zahipnotyzowana moim wierszem? Cała jestem w pąsach z wrażenia... Dziękuję Ci bardzo serdecznie:)). Jak to robię? Sama nie wiem... tak jakoś niechcący... Naturalnie podgladaj :)) Przesyłam cieplutkie pozdrówki pełne optymizmu -Krysia
-
słuchałeś jak zahipnotyzowany barwą głosu wiatr baraszkował na pięciolinii pulsujących nitek wygrywał błękitne szeptanie stamtąd rozgorączkowane brzmienie delikatnie łaskotało najczulsze jeszcze dotykało nieśmiało ale z wyczuciem aż umilkło w eterze pogłos wczorajszej melodii kojący deszczowy strumień zanurzam rozpaloną twarz wbrew i pomimo pnę się pragnieniem zdobędę Olimp
-
Odbieram ten wiersz jako uczucie duchowe, może byc także modlitwą uwielbienia...o głębszym wymiarze...a tak warsztatowo to wg mnie można by troszkę mniej użyć słowa "twoje", ale to tak na marginesie... :)) Serdecznie pozdrawiam.