teresa943

z tym co wytłuszczone coś...? zabieram z Twojego wiersza Krysiu trochę (żeby też dla innych zostawić) pogody ducha i rezerwuję miejsce na tęczowej huśtawce pozdrawiam sedecznie wiem, wiem...miałam "przepięknie", ale coś mnie podkusiło...i wyszło jak widzisz... fajnie, że coś tam się przydało, a miejsce na hustawce masz jak w szwajcarskim banku :):) dziękuję cieplutkie pozdrówki bez deszczu (u mnie pada!):)

bardzo cieszy taki komentarz :-) dziękuję serdecznie pozdrawiam

przemoknięty lecz z pogodą ducha pogwizduję przeskakując kałuże i śmieję się do ciebie w myślach jesteś rozradowana jak dziecko gdy tulisz bukiecik stokrotek w zielonej bluzeczce przepięknie wiatr rozwiewa brąz falujący na ramionach nieporadne krople już niedługo wyjrzy słońce

dla siebie jesteśmy? Czas odnajdzie w rymach jedno wspólne brzmienie. Świat dziwnie niebieski od tysiąca żywych stąpających wierszy każdy z nas jest inny, piszemy to, co w nas dla innych; jakże trudno dotrzeć do wnętrza drugiego czlowieka, jak trudno dociec, co chciał wyrazić autor w swoim wierszu, jak łatwo napisać o czyimś pisaniu: "babał", "kosz" nie znając przeżyć i osobowości autora Adolfie, taka refleksja na gorąco po przeczytaniu... może nie trafiłam, ale tak odbieram ten wiersz serdecznie pozdrawiam :):)

po "ukąszeniu" komara? pozdrawiam :)

jesli mogę coś poradzić na początek, to czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj, w międzyczasie chwytaj natchnienia i zapisuj strofy, potem głośno je czytaj i nie bój się, opublikuj właśnie tu; uważnie czytaj komentarze, poprawiaj i tak powoli dojdziesz do wprawy, choć uczyć się trzeba całe życie życzę odwagi i powodzenia :) serdecznie pozdrawiam

radziłabym sporo tych "pęknie", "mięknie" i jeszcze innego gadulstwa wyrzucić i zrobić z tego krótki wierszyk zgodnie z zamysłem nie zrażaj się uwagami, one są po to, by pomóc...czytaj i pisz, pisz, a będzie coraz lepiej serdecznie pozdrawiam :)

oj, "Trzynasty", to Ty jesteś ho ho w poezji...z wyjątkiem erotyków, to Ci się przyznam, że ja te ostanie lubię pisać :) naturalnie "zawoalowane" i zdarza się, że niektórzy nie odkrywają tego, co "podskórne" :), nie wiem, czy czytałeś mój bardzo, bardzo dawny wiersz "galopada"... uśmiałam się czytając niektóre komentarze :), to frajda dla autora tak zwariowanego na punkcie poezji jak ja :) pozdrawiam serdecznie życząc miłego dzionka :)

witaj! czy ja mówię, że "coś złego?" raczej odwrotnie :), wiem, istnieją różne zapisy, a zapis w znaku "Zetki" dla mnie bardzo wymowny :), jeszcze raz dziękuję i zapamiętam nowe przysłowie z moim dopiskiem: Kto się droczy, wpada w oczy, w jednych błękit przeuroczy, drugie ścielą świeżą zieleń, tak się czubią przyjaciele. miłego dnia :):) Krysia

dziękuję Basiu z ciepły komentarz serdecznie pozdrawiam :)

świat poprawimy razem i tak powinno być, razem można bardzo wiele; jestem także za usunięciem ukośników, uwierz, wiersz na tym zyska serdecznie pozdrawiam :)

sorki, Grażynko, ale wydaje mi się "zatrzęsienie" przymiotników...popatrz tylko... to tak na pierwszy rzut oka :) pozdrawiam cieplutko i wieczorowo :)

aha, chciałeś mnie "wypróbować" w talentach...no, no szczwana "bestyjka" z Ciebie :), jednak limeryki mnie niezbyt "kręcą"... pozdrawiam :)

Krysiu jak ja Ci zazdroszczę! taki zapis to jak znak "Zorro" którego pamiętam jako dobroczyńcę obrońcę opiekuna... ba niech będzie anioła pozdrawiam sredecznie Widzisz Grażynko, jak tu nie wierzyć w obecność dobrych duchów, aniołów? Też pamiętam...oglądałam. Swoją drogą tajemniczy gość :) upatrzył sobie mnie do droczenia się, ale robi to bardzo sympatycznie :):) Życzę dobrej nocki :)

No i wyszło "Z"... czyżbyś się podpisał? Czy to kolejna zagadka, tym razem literowa? Zaiste urwanie głowy :) Tajemniczy gość do mnie zawitał w masce Sfinksa :) Miłego wieczoru... a właściwie dobranoc :):)

hehe..."do stóp nie sięga"... jesteś liliput? ale lubisz...to miło :) pozdrówki dla "pisarczyka":)

Zbyt obcesowo sobie poczynasz, nie taka łatwa z Krysi dziewczyna. a w ogóle, co za pomysł z moim imieniem? wetuję i już! :)

jeśli mój krytyk mówi super, to tylko "piekę raczka, spuszczam w dół oczęta" i dziękuję :):) serdecznie pozdrawiam :) Krysia

no wiesz? jesteś materialistą :):) no tak, mogłam się spodziewać :), ech, co ja się z Tobą mam :):) miłego wieczoru:)

skraplają się uczucia wcale nie wiosenne jesienny żal przenika duszę a rany parzą piekielnie codzienność niesie przeklęte nie ogarniam porządku dnia w garach dla pokrzepienia parzę dłonie żeby smakowało dzisiaj jutro pojutrze moje dla was przesłanie Aniu, sorki, ale ja bym to tak zasugerowała... a Ty, moja Droga, zrób z tym, co zechcesz :) Uściski!

jeżeli tak, to bardzo się cieszę, że mogłam choć trochę pomóc (Ty mi także pomogłeś, więc niech to będzie rewanż i po sprawie:)) dobrze, nie będę przepraszać, tylko powiem dorodnych owoców na niwie poetyckiej:) :) pozdrówki serdeczne

Jesteś niesamowita! I mimo wielu przeciwności masz poczucie humoru. Trzymaj się myśli "jutro będzie lepiej" i hajda do przodu! Buźka!

bez szczerej rozmowy nie sposób się porozumieć, szczególnie gdy narastają niedomówienia dziękuję i cieplutko pozdrawiam Judyt:)

Takiego komentarza to nigdy nie utrzymałem, aż mnie zatkało od tych słów i nie wiem co powiedzieć jednak jest mi miło, a do ulubionych heh nie wiem, czy jednak zasługuję na taki laur, ale skoro chcesz, to tym bardziej jest mi miło, gdyż pierwszy raz się z tym spotkałem tu na orgu serdecznie pozdrawiam 13 no to teraz Sfiksie tylko nie padnij, bo ja po cichu już "capnęłam" ten wiersz do ula (zdarza się to, zdarza na orgu :))) :))))))))

'ja to ty' przepraszam, że się wtrącę, ale wracając do tego wiersza, miałam podobne skojarzenia...coś w tym jest...myślę w dalszym ciągu, że to bardzo dobry i ciekawy wiersz (bardzo wieloznaczny :)