Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Dziękuję za czytanie, nie rozumiem co to znaczy "uniwersalny olej". Zastanawiałam się nad "znikały, znikali" już w warsztacie, doszłam do wniosku, że jednak znikali. A jak byś napisał(a):kobiety i mężczyźni tańczyli, czy tańczyły? Tańczyli kobiety i mężczyźni, czy tańczyły kobiety i mężczyźni? Chętnie posłucham dobrych rad, ciekawe co na to Profesor Miodek? Pozdrawiam - baba
  2. stęchły oddech kamienic dyszących w dni upalne moczem śmietnik studnia komórki z węglem na dachu gołębie pana Józka płot a za płotem zaniedbany ogród z drewnianą altaną w niej się kryłam z całym światem (świat był synem pana Józka) przed wrzaskliwą zgrają dzieciństwo biegło zawsze we dwoje jak pierwszy lizak słodko kolorowe niepostrzeżenie schły drzewa w ogrodzie w krzywych zwierciadłach pękał rok za rokiem wlokły się czasy bałamutnie chude z dnia na dzień znikali gołębiowi ludzie bezpowrotnie pozostał tylko w desce na ścianie napis pośpiesznie wyryty kozikiem: żyję póki trwać będzie Twoje pamiętanie wrócę
  3. Aniu, wiem, że Ty jesteś dobra w te klocki, dzięki! W pierwszej wersji tak poleciało, potem im więcej się zastanawiałam, tym mniej wiedziłam.Wracam w takim razie do dawnego tekstu. Serdeczności - baba
  4. Masz rację, mnie też tu nie gra, szczerze mówiąc, nie wiem jak to naprawić (zachowując w końcówce wersu "ludzie"). Pomyślę, jak jest - nie powinno zostać, dzięki, miło, że czytałeś, pozdrawiam - baba
  5. Dziękuję Aniu, miło mi bardzo, trafnie określiłaś: "podróż sentymentalna"!! Ściskam - baba
  6. Jesteś jak zwykle skromna, to ja uczę się od Ciebie! Dziękuję, ściskam - Iza
  7. Bardzo się cieszę, że Ci się wiersz spodobał. Pewnie ma i swoje braki, ale dziękuję bardzo za czytanie i ocenę! Ściskam - baba
  8. Dziękuję Grażynko za miłe słowa o wierszu, tak, wydaje mi się, że we wspomnieniach zachowuje się atmosferę tamtych czasów bardziej jeszcze kolorową, niż rzeczywistość. Najserdeczniej pozdrawiam - baba
  9. Dziękuję za przeczytanie, pozdrawiam - baba
  10. Joasiu, wiersz prosty, ciepły, prawdziwy, niezwykle pięknie i delikatnie nakreślony! Bardzo lubię ten rodzaj wiersza, tyle w nim liryzmu! Najserdeczniej pozdrawiam - Iza
  11. Pięknie i prawdziwie. Szczególnie podoba mi się w tym wierszu lekkość z jaką sobie płynie, wyczuwam w nim uśmiech! Uściski - baba
  12. Z dużą przyjemnością przeczytałam, ot, prawda o ludziach i ich tęsknotach w betonowych ograniczeniach miasta. Powoli zapominamy o tym, że jest to sztuczne środowisko, stworzeni jesteśmy dla natury, a natura dla ludzi. Uczucia też z czasem stają się takie przyziemne, plastikowe! Ładny wiersz, serdecznie pozdrawiam - baba
  13. Umiesz poruszać swoimi wierszami! Z przyjemnością przeczytałam, jest w nim wiele sensu i piękna. Pozdrawiam - baba
  14. Bardzo lubię prawdziwe burze, choć boję się ich w lesie. Bywają jednak jeszcze inne burze, spięcia i wyładowania, ozon naprawdę ma swój charakterystyczny zapach! Przed burzą - wyczuwa się pewne rozdrażnienie, przeczucie jej nadejścia wyostrza zmysły. Krótki wiersz, a tyle daje do myślenia, podoba mi się! Serdeczności - baba
  15. Nie umiem tak prosto i konkretnie określać swoich spostrzeżeń i odczuć dotyczących wiersza jak Grażynka, ale zgadzam się w zupełności z jej opinią. Piękne Twoje wierszowanie, Aniu! Serdeczności - baba
  16. stęchły oddech kamienic dyszących w dni upalne moczem śmietnik studnia komórki z węglem na dachu gołębie pana Józka płot a za płotem zaniedbany ogród z drewnianą altaną w niej się kryłam z całym światem (świat był synem pana Józka) przed wrzaskliwą zgrają dzieciństwo biegło zawsze we dwoje jak pierwszy lizak słodko kolorowe niepostrzeżenie schły drzewa w ogrodzie w krzywych zwierciadłach pękał rok za rokiem wlokły się czasy bałamutnie chude z dnia na dzień znikali gołębiowi ludzie bezpowrotnie pozostał tylko w desce na ścianie napis pośpiesznie wyryty kozikiem: żyję póki trwać będzie Twoje pamiętanie wrócę
  17. podoba mi się Twój wiersz, może jedno "między" zastapić synonimem (wśród, pośród których)? Pozdrawiam - baba
  18. Rozumiem emocje związane z doznaną przez nas, lub kogoś -krzywdą, te skrajne również, warto o tym dyskutować, ale przeraziło mnie jedno z końcowych zdań: "A ich coraz więcej na naszych europejskich ulicach." Nie będę rozwijała tego tematu, kto zna choć trochę historię, zrozumie mnie; to już ludzkość słyszała w różnych językach, na różnych kontynentach. Jest mi bardzo smutno! - baba
  19. Serdecznie gratuluję Bogusi - bonie, jest to duże i znaczące wyróżnienie, szczególnie się cieszę, że jest to jedna z nas! Gratuluję również wszystkim innym osobom nagrodzonym w tym konkursie. Brawo!
  20. Mam podobne zdanie jak islamic. Dodam, że fanatyzm występuje we wszystkich społeczeństwach, jest naganny i szkodliwy, ale dotyczy ograniczonej ilości ludzi. W każdej sprawie można rozmawiać z zachowaniem kulturalnego sposobu bycia, agresja, wyzwala agresję. Widocznie jest to sposób na "byt na świeczniku". Po sposobie reagowania na krytykę, też można w jakimś stopniu ocenić człowieka. Powinniśmy wszyscy, przynajmniej tutaj, na Forum, uczyć się nawzajem kulturalnej dyskusji, szacunku do drugiego człowieka, choć ten, ma odmienne od naszych poglądy. Przynajmniej się postarać. Pozdrawiam założyciela i uczestników wątku - baba
  21. A ja tu ani be, ani me, ani kukuryku! Mnie, to należy wyłożyć prosto; jak krowie na grzędzie! Robactwa i u mnie wszak dostatek, wszędzie się ono pleni ale współżyć należy. Robak- też stworzenie boskie, kurka, kaczka się pożywi, czasem drobiem jakiś lisek. Mówią: łańcuch pokarmowy; jaki tam łańcuch - na końcu łańcucha to mam Burka, on robactwa nie lubi. Szczeka. Zawsze musi być ten co ucieka i ten co goni. Inaczej świat by stanął w miejscu. Słowa:"Do tej pory to nawet wróg śmiertelny był tylko adwersarzem, ale teraz (w sytuacji kiedy podział naszego kraju przeszywa na wskroś nasze polskie rany i zdaje się być totalną wojną o prawdę, na wyniszczenie) - wróg to wróg."- przeszyły mnie lękiem! To ostatnia wojna jeszcze się nie skończyła? Czy może zaczęła się nowa? Na kosy, czy na głosy? W każdym bądż razie ja uważam, że kochać należy wszystkich bliźnich, nawet wroga, a może właśnie jego - najbardziej! Mówią, że bywa farbowany, że chytry, bezlitosny, pokrętny, ale mój wróg - dobry wróg! Choć i tłustą kaczusią przekąsi, nie pogardzi gąską, ale daje mi poczucie pełni życia: budzę się rano i wiem, że żyję: za miotłę i gonię zwierza; mój ty miły, mój ty kochany, a sio! Jak by go nie było, pewnie bym myślała, że jestem już w niebie, a tak: to jest wesoło i jeszcze na naszej kochanej Ziemi! Zmajstrowałeś Kochaniutki niejeden wiersz, nie powiem, nawet mi się spodobały, ale ten, tu pod tym apelem, co go ani, ani, to tak - jakby mniej! Pozdrawiam z mojej izby - baba.
  22. Moja babcia ze strony ojca, też miała na imię Marianna!! Pięknie brzmiące imię! Pozdrawiam wszystkich czytających i wpisujących się! Magda, ściskam Cię za te wspominki w książce! - baba (ta z izby)
  23. Jak wiemy, NASZA Magda Tara, sprawiła nam na te Święta prezent! Jej książkę - ”TARA”, przeczytałam z dużym zaciekawieniem, pomimo tego, że opowiadania były częściowo znane z Forum. Niezmiennie mnie zachwycają styl pisania i poruszane tematy. Mam wrażenie, że Magda równie interesująco i żywo opisuje rzeczywistość jak i ją postrzega. Jest świetnym obserwatorem, uczestnikiem i narratorem zdarzeń. Ma szczególnie cenne w moim odczuciu - poczucie humoru, jednocześnie wyczuwa się, że kocha opisywane postacie. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie ilustracje, bardzo ciekawa grafika okładka- rewelacyjna. Nie wiem jak Wy, ale ja doskonale pamiętam tarę do prania! NASZ Kolega HAYQ, stanął na wysokości zadania, nie wiedziałam, że ma aż tak wiele talentów! No i w końcu o Kimś, kto sprawił, że najpierw powstała myśl, którą ubrał w czyn i powołał do życia tę książkę. To dzięki NASZEMU BEZETOWI, Panu Bogdanowi Zdanowiczowi, Jego talentom edytorskim i sile charakteru niemożliwe – staje się możliwym. Bardzo staranne i ładne wydanie! Duże brawa dla całej TRÓJKI, miło mi myśleć, że jesteśmy w pewnym sensie związani związkami z Forum, ale myślę, że również wzajemną sympatią wszystkich forumowiczów. A co Wy sądzicie o tej książce? Iza Bednarowicz - Baba Izba
  24. Gratuluję i bardzo, bardzo się cieszę! Ściskam Cię Magdusiu, jak to dobrze, że opowiadania ukażą się drukiem! Mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniesz, ukażą się kiedyś następne. Warto utrwalić taki talent! Ciekawa też jestem ilustracji Hayq! Jeszcze raz gratuluję z całego serca!! - Iza
  25. Ale przyjemnie się czyta! Wspaniale zbudowany nastrój, i fabuła wiersza. Serdecznie pozdrawiam - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...