maksymilian trader
-
Postów
131 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez maksymilian trader
-
-
mr włodik, czekam na jakąś nową twórczość:)
0 -
Cytatzgrabnie i przyjemnie:) jeśli mogę, to mam maleńką sugestię. proponuję mianowicie dodać w trzeciej strofce w pierwszym wersie "twój", a "wśród" zamienic na "pośród":
"I słyszę głos twój roześmiany,
i chłonę cud twojej bliskości;
próbuję dostrzec pośród piany
choć skrawek rozkosznej nagości..."
to wyrównuje ilość sylab i, moim skromnym zdaniem, lepiej "rytmizuje" w/w strofkę.
pozdrawiam
No, nie wiem. Nie potrafię ocenić, jako, że mam do tego wiersza bardzo osobisty stosunek.
Tak w moim odczuciu, to na pewno nie "głos twój", jeżeli to "twój głos", a to ze względu na akcenty. Poza tym, dwa razy powtarzałoby się "twój", czego raczej staram się unikać. Zmiana słowa "wśród" na "pośród", też zaburza mi akcentowanie (jestem słuchowcem). Zauważ, że w tym wierszu są rożnorodnie rozrzucone wersy ośmio- i dziewięciozgłoskowe:
1. 8,9,8,8
2. 9,8,9,8
3. 8,9,8,9
4. 9,8,9,8
Dzięki temu wiersz, w moim odczuciu, jest mniej jednostajny, bardziej uwydatnia nastrój.
Tyle mogę rzec w obronie mego dziecka. Ty masz prawo odczuwać to inaczej, ale proszę, przeczytaj go głośno, tak trochę sennie. Czy dalej nie pasuje Ci to miejsce?
Dzięki za sugestię, za czytanie i pozdrawiam mnóstwo.
Ja.
moim zdaniem wyrównanie sylab i akcentów zwiększyłoby tą senność, ale fakt - bez tego wiersz też jest całkiem niezłym "kawałkiem"
pozdrawiam0 -
zgrabnie i przyjemnie:) jeśli mogę, to mam maleńką sugestię. proponuję mianowicie dodać w trzeciej strofce w pierwszym wersie "twój", a "wśród" zamienic na "pośród":
"I słyszę głos twój roześmiany,
i chłonę cud twojej bliskości;
próbuję dostrzec pośród piany
choć skrawek rozkosznej nagości..."
to wyrównuje ilość sylab i, moim skromnym zdaniem, lepiej "rytmizuje" w/w strofkę.
pozdrawiam0 -
proponuję przenieść wiersz do początkujących i zlikwidować "-czterowers" z tytułu;-)
0 -
Słowa na kartce się droczą,
części zdania szamocą
topię więc swoje smutki
w butelce taniej wódki;-)))0 -
Dzieki Niebiosom, że jest tu ktoś kto lubi napisać coś z rymem:) Jestem na "tak":) Miło mi wręcz.
pozdrawiam0 -
"zgubiony się"?? nie rozumiem - pomyłka czy zamierzenie? "stopy które myslą (paznokciami?)" - hmm, ciekawa personifikacja. "względy" mi się podobały, ale to odrobinę (jak dla mnie) "przerysowane". troszkę się boję tej krytyki, bo to emocjonalny wiersz (chyba), ale... wyrazam tylko swoją opinię i mam nadzieję, że Autor nie bedzie mi mieć "za złe".
pozdrawiam0 -
ów światopogląd mnie również się podoba:-))
0 -
w porządku, nobel gwarantowany;-)
0 -
"źle"? moim zdaniem nie:-))
0 -
to do poezji śpiewanej by się nadało mam wrażenie;)))
0 -
aha, teraz chyba złapałem Twój tok... ok:) ale jesli chodzi o forme, to (nie wiem dlaczego), ale mnie drazni:/ pewnie tylko mnie - sie nie przejmuj;-)
0 -
Zrozumiałbym, gdyby było:
"chociaż sensu w tym
ani za grosz
zastaję"
... a nie "wychodzę";)
pozdrawiam0 -
Ostatnio coraz więcej tu jesienno-kawowych klimatów:))) Ja ogólnie jestem na plus:)
Co na to Wołodja? Hehe, ja raczej jestem ciekaw, co na to L. K.;-))))
pozdrawiam Autorkę (i wszytkich jesiennych kawopijów) ciepluchno0 -
:))))))))))))) to spolonizowany dialekt z okresu edo, hahahahahahaha
0 -
to żart czy na poważnie? bo mam mieszane uczucia:/
0 -
No muszę przyznac, że to JEST już coś ( w odróżnieniu od "hard-cora" ) :))
pozdrawiam0 -
aha, jeśli byłbys łaskaw spojrzeć na mój wiersz "w drodze" , to byłbym wdzięczny (albowiem zostałem skrytykowany, a chciałbym poznać opinie z, że tak powiem, róznych źródeł:)
0 -
moim zdaniem szukamy:)
0 -
Hm. Bez tego wersu brzmi nieźle, ale właśnie dostrzegłem "unosi ramiona", więc może jednak pokombinować z tym akrobatą? I żeby nie zabierać tej (przyjemnej jak dla mnie) wizualnej symetrycznosci wiersza tzn 1-3-3-1?
0 -
Ty-kanie nie przeszkadza:) Czy ja wiem? W ogóle ten "akrobata" w połączeniu z "mglisty" moim zdaniem tez niezbyt pozytywnie się przedstawia. Mnie się osobiście sam związek kojarzy z jegomościem "po spożyciu" hehe. Proponowałbym nie porównywać do osób lecz obmyslić jakieś bardziej może abstrakcyjne (w kazdym razie nieżywotne) porównanie. Co Ty na to?
0 -
Tak chyba faktycznie lepiej. A ja mam (przepraszam za zuchwałość) jeszcze inny pomysł. Moze zamiast "mglistego akrobaty" dać "mgliste fraktale"?? Czy może to zbyt matematycznie brzmi? Co Pan na to Panie Nabkowski?
pozdrawiam0 -
Ode mnie + :))
0 -
Nie wiem dlaczego ten "wdech wydech" przypomniał mi Tuwima:
Życie? - - -
Rozprężę szeroko ramiona,
Nabiorę w płuca porannego wiewu,
W ziemię się skłonię błękitnemu niebu... itp
ale dopiero po chwili złapałem, że to o paleniu:)))))0
słowa się droczą
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
A odnośnie tego wiersza, to może by jakoś tak to poprowadzić:
Na kartce raz smucą raz droczą się słowa
Tu orzeczenie tam podmiot się chowa
Topiąc swe smutki w naparze z szaleju
poruszać znów będą tragedie wszechdziejów
Zaciekle o byt walczą zdania podrzedne ... etc. ????
pozdrawiam:)