maksymilian trader
-
Postów
131 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez maksymilian trader
-
-
Cytat2
Powiem tak. Sposób w jaki starasz sobie dodać wieku [i czegoś jeszcze] jest mało zjadliwy, a przesładzanie polskiego języka za duża ilością "Kultury" nazywam "Kiczowaniem"... szkoda słów;
Boć jak to możliwe, iż taka osoba jak Pan, mój drogi...
nie, no brzydze się czymś takim. Moge stwierdzić, iż masz jakieś 14/18 lat, nie więcej. Osoba dorosła nie odstawiałaby takiego cyrku.
Pozdrawiam
Osoba dorosła potrafi, między innymi, panować nad sobą i swoim językiem. Zaś używanie słów typu "wkurwiać", "pedalski" i temu podobnych na forum publicznym jest lekką przesadą, tym bardziej, że jest to forum poetyckie. Czy obrażanie współrozmówcy jest normą na tym forum? Jeśli tak, to ja się wypisuję. Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie. Nie warto, czytając takie odezwy jak Twoja. Bez odbioru.0 -
Jakby trochę to "pomiksować", to wyszłaby z tego całkiem przyjemna, liryczna i zabawna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) piosnka. Takie moje wrażenie na pierwszy oka rzut.
Pozdrawiam
M.T.0 -
Cytat
Jak czytam takie wykładanie racji to mózg mi się gotuje i spływam razem z nim, bo nic tylko walić łbem w ścianę. To jest wiersz dla grona naukowców? Robisz wykład jak (pseudo)naukowiec, który nic z tego wiersza nie skumał, więc to nie jest dla naukowców. To dla ludzi z wyobraźnią. Wiesz co to jest wyobraźnia?
Co do wiersza- zatrzymuje, tak pozytywnie, a pierwsza strofa niemal powala.
Oj, skąd takie pokłady złości? Wyraziłem tylko swoją opinię. :) A poza tym: chyba napisałem, że wiersz mi się podoba, czyż nie? Z małymi wyjątkami, ale jednak.
Skąd pomysł, że pokłady złości? Może w złej tonacji czytasz? :) ja też wyraziłam tylko swoja opinię, czyż nie?
Rozumiem, że walenie głową o ścianę jest u Pani na porządku dziennym? Współczuję sąsiadom. :P
Pozdrawiam
M.T.0 -
Ciągłe pytanie o sens istnienia
jest zwykle nie do zniesienia.
Pozdrawiam
M.T.0 -
spotkałem ją w dusznej kawiarni
siedziała na sękatym krześle jak pod lipą
głaszcząc swe miodowe udo
frywolnie przykryte kraciastą spódnicą
spojrzenia już nie mają takich skrzydeł
a kobiece sztuki wyzwolone - oswojone
strzeliste jak gotyckie wieże czubki butów
przekonywające są niewiele bardziej
wstała z krzesła i podeszła do mnie
przeciągając boskie nogi Afrodyty
nawet nie wiem o co zapytała
powiedziałem: weź spierdalaj kurwo
PS: Do którego działu wrzuciliby Państwo ten wiersz?0 -
CytatObawiam się, że traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, związane z różowymi potworkami i pająkami na kostkach zaszły na oczy tak daleko, że Pan rozsypał moje wersy i własne z nich poskładał. Proszę się koniecznie podzielić szczegółami, to bowiem może być nie tylko interesujące doświadczenie interpretacyjne, ale także psychologiczne.
Bardzo byłabym wdzięczna za poświęcenie mi troszkę więcej czasu i uwolnienie wyrażenie narastającego oburzenia zanim wykipi :)
Pozdrawiam.Cytata tak na marginesie pająk - postawa, kształt ludzkiego behawioryzmu, który często odzwierciedla cień człowieka.
Ależ ja nie kpię! Broń Boże! Może i mogła mnie Pani w ten sposób zrozumieć, może nie wyraziłem się jasno. Spieszę również zdementować pogłoskę, jakobym traumatycze przeżycia dzieciństwa przekładał na Pani wiersz (po pierwsze: traum żadnych nie było mi dane przeżywać; po drugie: gdybym takich doświadczył, "wyładowałbym" je raczej, w swojej przezorności i odpowiedzialności, w jakiś niezagrażający otoczeniu sposób). Proszę zauważyć: nie twierdzę, że Pani wiersz jest zły, niedobry, niskich lotów, mdły, nijaki, bylejaki, banalny, niedorzeczny, bezsensowny. Nic takiego nie powiedziałem. Mówiąc: "to jest dobre" - mówię, że mnie osobiście przypada do gustu. I odwrotnie. Moja interpretacja, jako czytelnika, niekoniecznie musi się pokrywać przecież z tym, o czym Pani myślała pisząc ten wiersz. Nie wiem czy taka paralela myślowa jest w ogóle możliwa. Poprzez mój subiektywny odbiór podsuwam Pani jedynie podpowiedź, co do rozlicznych możliwości interpretacyjnych wiersza. I to wszystko. Bardzo byłbym jednocześnie rad, gdyby zechciała mi Pani przedstawić swoją intencję, jako nadawcy komunikatu, jeśli mogę się tak wyrazić. Innymi słowy: co Poeta miał na myśli? Chętnie poznam kulisy genezy tegoż utworu.0 -
CytatDrogi Maksymilianie bardzo mnie cieszy Twoja spostrzegawczość:) Jest o wiele więcej substancji rozweselających w tym wierszu. Może się z nim jednak zaprzyjaźnisz?
Nie za bardzo mi do przyjaźni z nim. Temat "różowego potworka", co zamiast spódnicy nosi trzynastocentymetrowy pasek, a w dodatku ma jakiegoś tandetnego pajączka na kostce, nie jest mi przyjazny. I w dodatku ta galopada na końcu, dubeltówka, dwururka, dwujądrze, dwojaczki. Hm. :) Ale nie przeczę, nie wszyscy muszą mieć gust estetyczny zbliżony do mojego, więc jeszcze nic straconego. Zresztą kto wie, może i się kiedyś do tegoż wiersza przekonam - niezbadane są wyroki boskie.
PS: Co znaczy "bzy kajdanami czynią"?
Pozdrawiam wesoło
M.T.0 -
Cytat
Jak czytam takie wykładanie racji to mózg mi się gotuje i spływam razem z nim, bo nic tylko walić łbem w ścianę. To jest wiersz dla grona naukowców? Robisz wykład jak (pseudo)naukowiec, który nic z tego wiersza nie skumał, więc to nie jest dla naukowców. To dla ludzi z wyobraźnią. Wiesz co to jest wyobraźnia?
Co do wiersza- zatrzymuje, tak pozytywnie, a pierwsza strofa niemal powala.
Oj, skąd takie pokłady złości? Wyraziłem tylko swoją opinię. :) A poza tym: chyba napisałem, że wiersz mi się podoba, czyż nie? Z małymi wyjątkami, ale jednak.0 -
Cytat
przestańcie bo naskarże moderatorowi:))
a tak serio, panowie, trochę szacunku i kultury! ogarnijcie się!
bardzo mi się nie podobają takie osobiste wojaże! to niby wasza sprawa, ale publikujecie to, wiec nie do końca wasza. proszę więc o spokój.
i pozdrawiam wszystkich:)
Toż i ja o tę kulturę się upomniałem. Natomiast Pan i_e chyba jest w wieku gimnazjalnym, bo dawno już nie miałem okazji czytać postów o tak obfitej dawce młodzieńczej frustracji. Jeśli zaś w owym wieku nie jest, to tylko gorzej dla Niego.Cytat
Zresztą, nazywaj mnie, jak chcesz, bo twojej ciekawości i tak nie zaspokoję. A "internet explorer" to nazwa i tak lepsza od pedalskiego "maksymilian". Ble.
Coś się Pan tak naburmuszył w związku z tym "internet explorerem"? Czy to Panu jakąś ujmę przynosi? Obraźliwe to jest? No naprawdę... Ręce opadają.
Z serdecznościami
M.T.0 -
Cytat'wśród tandety błyszcząc'
?0 -
A może: Inspektor Erektor? :D
PS: Dla tych, co się wściekać poczną: to żart jest!0 -
Cytatheh cudownie...
może jeszcze coś, jak już się z nim zaprzyjaźnisz :)
Niestety, z resztą się raczej nie zaprzyjaźnię.
PS: Dla lubiących gry i zabawy mam zagadkę! Co to jest:CytatKurczy się wstydem rumieniąc ??
Czy ten wiersz jest o tematyce okołogenitalnej? Bo kiedy doszedłem do tego fragmentu, to pomyślałem: "siusiak!?" i parsknąłem sobie dyskretnie śmiechem. Siusiaki chyba to do siebie mają, że bywają śmiechotwórcze. Jeśli celem tego wersu było rozbawienie Czytelnika, to gratuluję. :)0 -
CytatTy mnie, kurwa, nie wkurwiaj z tym internet explorer. Mój nick "i_e" faktycznie jest skrótem od dwóch angielskich słów, ale na pewno nie tak beznadziejnych i małostkowych.
Panie Explorer, Pan się nie unoś, bo Pan jeszcze spadniesz i się jak balonik rozpękniesz. Trochę kultury.0 -
Cytattylko to?
I jeszcze to:CytatButy na wysokim mniemaniu niosą0 -
Cytatmiss mokrego
Podenerwowania
To jest dobre.0 -
CytatUśmiechnęłam się przeczytawszy wiersz (...)
Uśmiechy przyjmuję z otwartymi ramionami. Chyba, że są szydercze lub cyniczne.
Z serdecznościami
M.T.
:) - uśmiech dla Ciebie.0 -
CytatPisany "na kiblu" (...)
No proszę, stolec też potrafi być inspirujący.CytatZdrowia!
Szczęścia! Pomyślności!0 -
[Odpowiedź dla Amandalei, na kolanie spisana, z racji kolacji, gdyż bo onegdaj ponieważ, pozwoliłem sobie wczuć się w rolę kobiety-poety, bowiem niektórzy twierdzą, iż rzeczownik "poeta" żeńskiego rodzaju nie posiada. Wiersz ma charakter rozrywkowy i tak też proszę go traktować. Wiersz Amandalei natomiast znajduje się... o, tutaj: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=46825#dol]
******************************
"Nie jestem Czerwonym Kapturkiem"
(wiersz dedykuję wszystkim gajowym)
Że tęsknisz - o tym mi, Kochany, mów;
Porywaj w tan wierszydeł tangiem.
Nie żałuj tęsknych, urokliwych słów,
Kiedy z pościeli Ci uciekam rankiem.
Pisz do mnie listy romantyczną nutą,
Na marginesie kreśl mi chabry, róże...
Kiedy je zagrać pod Twoją batutą*,
Twe słowa nawet małe - będą duże.
Nie żałuj zatem, Miły, tęsknych słów;
Mów do mnie szeptem, w tonu pół;
Że tęsknisz - o tym mi, Kochany, mów;
Nie chcę, byś ciszą wszystko psuł.
******************************
Itepe, itede, i żyli długo i szczęśliwie.
* Bez fallicznych skojarzeń proszę.
/edycja/ Peesy wycięte wprawną ręką chirurga-demiurga. Bo i po co się rozwlekać.0 -
Pomysł dobry, ale wykonanie niekoniecznie. Spróbuj zrobić kilka "równoległych" wersji tego wiersza, nie trzymając się zawzięcie pierwowzoru.
0 -
CytatCo do dobrej formy bym nie przesadzał.
No, dziękuję, żeś mnie Waść wyręczył.0 -
Czasem się zastanawiam, czy ten dział nie jest aby na wyrost "dla wprawnych poetów". I nie chodzi mi tu bynajmniej tylko o ten wiersz.
Pozdrawiam
M.T.0 -
Ja bym przede wszystkim wiersz zrytmizował, uregularnił, jeśli mogę się tak wyrazić.
0 -
Cyt.: jak personifikacja może przyćmiewać peela???
Odp.: Ano może, choć może się i źle wyraziłem. Wiersz w zarysie ogólnym nie idzie w kierunku personifikacji maszyn - takie moje wrażenie. Więc robienie z samochodów potencjalnych rozmówców niepotrzebnie wprowadza nowy, ciężkostrawny w zestawieniu z całością, element, i to właśnie wtedy, kiedy skupić się powinien czytający na peelu, nie na maszynach.0 -
A pod jakim psedonimem są wiersze Pana i_e (internet explorer?) wydawane w takim razie? Może i bym rzucił oczyskiem, jeśli to prawda co powiadacie, Drodzy Koledzy, Szanowna Gawiedzi, Panowie Poeci? :)
0
gdzie są wiersze pana i_e???
w Forum dyskusyjne - ogólne
Opublikowano
Czyli nigdy nie słyszałeś dorosłego gościa, który stracił panowanie nad sobą?! He, he, he. Rzeczywiście, chyba masz jednak te 14 lat, bo mało jeszcze wiesz.
Poza tym, choć wulgarnie, to jednak napisałem, że nie jestem żaden "explorer", ale ty w kolejnym komentarzu dalej drążyłeś ten wątek.
Od teraz masz ze mną befsztyk.
Słyszałem, nie raz. Ale głównie byli to "dorośli", nie umiejący sobie poradzić ze sobą, pijący pod nocnym tanie wina i "napierdalający" (jeśli już używać Twojego języka) co im ślina na język przyniesie.
"Inspektor Erektor" to nawiązanie do pewnej postaci z młodzieżowej telewizji (jakoś ta młodzieżowość mi tu w związku z Twoją wypowiedzią pasowała). Wyrażenie raczej o charakterze humorystycznym (na co wskazywałby kontekst), niż obraźliwym. I nie jest to bynajmniej wulgarne, jak słownictwo, którego Ty użyłeś. A propos: jesteś homofobem, że tak "podoba" Ci się słowo "pedalski"? Ja, choć preferuję kobiety, nie pałam żadną podświadomą nienawiścią wobec ludzi o odmiennej orientacji. I mam nadzieję, że Ty też nie.
Jeśli nie potrafisz wyrobić sobie własnego zdania, a jedynie naśladujesz "światowe" normy, to Twoja broszka. Ludzie o słabej woli też są potrzebni: w końcu "owczy pęd", to jedna z podstaw efektywnej sprzedaży.
Nic mi do tego.
Natomiast pomijając powyższe argumenty (nie przyczyniające się zresztą do żadnego konsensusu w dyskusji) i przechodząc do konkretów:
I_e, nic do Ciebie nie mam, nie podoba mi się tylko sposób w jaki się do mnie "odezwałeś", tym bardziej, że się nie znamy. Chciałem po prostu wiedzieć pod jakim pseudonimem można znaleźć Twoje wiersze, jeśli rzeczywiście są wydawane. I nie sądze, by żartobliwy "internet explorer" (absolutnie nieobraźliwy) był racjonalnym powodem do wulgarnej reakcji z Twojej strony. To wszystko. Czy moje pytanie było agresywne? Nie sądzę. Więc proszę Cię, stary, o odpuszczenie sobie walecznego tonu i przemyślenie sprawy.
Pozdrawiam
M.T.