Święty

powiem, nie chcąc się tu bać by tak dalej! Tak 3MAĆ!

powiedzieć zatem na forum musze że ludzie jednak miewają dusze... a że czasami człowiek z amnezji olewa sobie wartość poezji to musze rzec tu w takowym słowie że wartość człeka jest w jego głowie!!!!!!!!!!!!!!!!!

masz duży potencjał! nie jestem ekspertem, ale... - i tu nie piję do ciebie - najważniejsze jest poczucie rytmu w formie, zaś ujęcie i treść są podstawą sukcesu (najwięcej gada, a sam się nie nada) - to taka refleksja, na którą sobie pozwoliłem, ponieważ od piątku tu jestem i myślę, że to fajne miejsce!... a... z tobą da sie pogadać... :o)

nie skalałaś się łezko nawet jedną kreską wszystko yest okey zatem tak 3mey! Pozrowionka! Ewentualnie... zwróć troszkę uwagę na rytm: "fotonem swiatla odbitym w zrenicach: ta dada dada tadada tadada i tak powinnas zachowac do konca wiersz jest swietny i mysle ze majac poczucie rytmu zastosujesz je w wierszykach np. kroplami deszczu jak łzy na ramionach... ( w kontekście drugiego wersu)

ost - ostatnia - chodzi o ostatnia część Pozdr - Pozdrawiam! :) cię Dormeńko, bo cie polubiłem :)

ludzkość na powrót w paradoks wdepła nie zauważa na powrót ciepła wiersz jest poniekąd ponadczasowy, ponieważ można pewne motywy porównąć symbolicznie z niektórymi zjawiskami dzisiejszego świata... dawno na świecie wyrosły strupy i nie odedrzesz ich już od d...y zaraza świat nęka a ludzkość stęka... Ciepłe... pozdrówska! [sub]Tekst był edytowany przez Święty dnia 23-09-2003 20:46.[/sub]

pierwsze dwa wersy są stwierdzeniem wyżywania się kogoś na tobie trzeci wers świadczy o twojej bezradności czwarty świadczy, że to ty jesteś, a właściwie twoja podświadomość tym ciermiężcą dla... samej siebie piąty wers świadczy o twojej na to bezsilności szósty też siódmy jest stwierdzeniem o którym mówiłem wyżej, o wersie piątym ósmy jest twoim świadomym buntem dziewiąty i dziesiąty jest wyrazem chęci do walki z tą bezsilnością. Ten wiersz jest wyrzutem twojej bezsilnej świadomości, mimo pozorów, że chodzi o kogoś innego. Dobrze, że go napisałaś! Pozdrawiam!

...i... jeszcze jedno... wiecie?... pisząc jakiekolwiek nawet wierszyki, czy to dobre, czy mniej dobre po wielu latach mamy okazję przywołać chwile, których, gdyby ich nie było nie mielibyśmy tej możliwośći. I jest to okazja do doznania tamtych, sprzed lat uczuć i odczuć, co jest bardzo, przynajmniej dla mnie radosne, biorąc pod uwagę fakt przemijania każdej sekundy i lat, oczym rzadko myślimy.

Przyznam się, że chodziło mi tutaj bardziej o treś, aniżeli o formę. P.S. Cieszę się, że odgrzebałem go po... TYLUUUUUUUU latach, chyba po... 19-tu. Dzięki WAM! Dzięki wam za to !

ciekawa nostalgia... będąc w kosmosie i z oddalenia widać skupione ludzkie zmartwienia w wierszu widać doznanie poczucia subiektywizmu i niepewności które współbrzmiąc z niepewnością nasuwa mi na myśl cości... Ten wiersz wydaje mi się podsumowanie ludzkich uczuć i reakcji życiowych, potwierdzonych ludzkim sposobem myslenia i odbierania świata. Podoba mi się, chociaż ost, część jest jakby trochę inna. Pozdro!!!

Trzeba nabyć nieco wiary, by odgonić te koszmary! nie wszyscy ludzie myślą o tobie, mając koszmary straszniejsze w sobie niech się ten gość (nie myślę o tobie) trzyma to wkrótce poradzi sobie. A tak poważnie, to wiersz opisuje okrpne straszliwości, które przeżywa człowiek zasrawszy sobie życie... A któż kiedy pomyśli, co myuśli inny człowiek - chocby najgorszy...

nie ma to jak magia liczby nie mógł być więc z wiersza kicz by! ... i jeszcze on skończył na trzech... Jest to jakies podejście do dnia codziennego, zaś magiczna trójka może być tutaj odczytywana, jako symbol powtarzania... Jest to jakas koncepcia Pozdrowionka! i... Łapka!

inaczej mówiąc - wiesz, że jesteś - i to zauważany! czyś jest pchła, czy w zupie włos podnieś głowę, zadrzyj nos!

Jesteś, jak widzę fotografem... dowód na to jest w treści twojego wiersza... cały świat jednym wielkim parkiem, z odgłosami tupotu ludzkich przechodniów. Kto potrafi obserwować, znaczy, że potrafi korzystać z życia! kto się zastanawia na życiem, znaczy, że nie pozwala mu ot tak uciekać! A to sie liczy! Gratuluję!

Jesteście zatem, jakoby klejem sklejeni, który za dnia rozciągnięty, jednak na wieczór na nowo was łączy... a wy nazajutrz na nowo zadajecie sobie trud odosobnienia... Pozdrawiam! Ciekawy pomysł!

Ciekawie... każda minuta jest nowym wyrokiem określającym czas, który nam pozostał...

W takim razie jutro zapodam coś, co jest częścią częsci zamieszczonych tu przeze mnie wierszy i prozy. Prawdę mówiąc, obecnie cały czas zajmuje mi pisanie legend i potopu. Inne rzeczy, choć ciekawe, się nie godzą na zabawę :o] (oczywiście żartuję:) Pozdrawiam serdecznie! (tutaj nie żartuję:)

Ten wierszyczek jest sprzed... wielu, wielu lat... Pozwoliłem go sobie zamieścić, podobnie jak jeszcze kilka innych zamieszczę niebawem, ponieważ spodobało mi się to co tutaj robicie. Co do rymów... jeżeli nie znudził wam się potop, to mogę jeszcze jakieś wybrane fragmenty zamieścić... a jak nie to coś wymyślę. Pozdrawiam!

po piaszczystej drodze idę do miasta idę aby sprzedać gniew idę aby sprzedać zło za otrzymane pieniądze kupię sobie dziesięć przykazań

hmm... trochę tego jest tutaj, a tak naprawdę, to jestem ok. setnej strony hehe

Dzięki Dorma za dobre słowa i szczerą krytykę :) Brawo Wstydliwa! Napisałem do tego też muzykę :) Pozdrawiam Was!

zanim wrócisz tutaj i powiesz że już jesteś, że nie mogłaś trafić jeszcze raz dobrze pomyśl i uwierz że i to też zrobić potrafisz przez ten czas kiedy ciebie nie było znikła radość zakuta w kajdany kiedyś wiele i ona znaczyła teraz tyle co człowiek pijany napełnij płynem namiętności nasze dwie puste szklanki wychylimy je duszkiem leciutko będziemy nareszcie szczęśliwi... będziemy nareszcie szczęśliwi...

A mnie się jeszcze chciało dopisać conajmniej jeden wers... z którego NAPRAWDĘ idzie zagłada... (Już nawet legalnie chłop chłopa dosiada Idzie zagłada! :) Pozdrawiam!

Pisząc wiersz nabyłem chyba tendencje do łamania zasad... :) Pozdrawiam blazen! [sub]Tekst był edytowany przez Święty dnia 20-09-2003 20:52.[/sub]

Dzięki za opinie:) Czasami mniej ważne sprawy potrafią być ważniejsze od ważnych... Pozdrawiam!