Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

e-m-e-m

Użytkownicy
  • Postów

    824
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez e-m-e-m

  1. panta rei - mówił Heraklit. Z tym, że pojęcie czasu jest paradoksem, to znaczy, że chwila,o której teraz piszę już nie istnieje, a mimo to nie ucieka mi przez palce. Krótko mówiąc przyjemność sprawia mi coś co nie może istnieć. Gorąco pozdrawiam.
  2. tylko na pozór, przecież przyczyną gniewu jest uczucie do kogoś lub czegoś, podobnie ma się sprawa z miłością. Gorąco pozdrawiam.
  3. chciałem napisać :" Tacy sami ,ta taca między nami ...", ale nie wstrzymam się, bo czasem miłość może być równie głęboka jak oceanu gniew i uniesienie ... i równie niebezpieczna. Pozdrawiam
  4. według mnie Twój przekaz przypomina bardziej prozę, niż wypowiedź liryczną. A poza tym: Trwaj chwilo... i oswajaj godziny. Goraco pozdrawiam
  5. daj ci Boże oyey- ale kto wie. Ps. Mam nadzieję ,że wybaczysz nam Nadio, ów inteligentny i jakże kurtuazyjny dialog. Gorąco pozdrawiam.
  6. jak trudno jest przejść obok trzech pijaków i nie zdzielić ich pięścią współczucia przykład podejścia alirycznego jeżeli nie wiesz pod czyim adresem trudno- Ps. domagam się więcej pracy nad tekstem. Gorąco pozdrawiam !!!
  7. dziwnie brzmi porównanie sensu życia do kleju, jak się człowiek nawącha, to nie będzie wiedział na jakim świecie żyje,chociaż odnajdzie w tym sens. Poważnie mówiąc życzę Ci, abyś odzyskała to, co straciłaś. Gorąco pozdrawiam
  8. wierszyk ok., szczególnie ostatnia metafora " pejzaż oceanu ... " Pozdrawiam.
  9. czytam Twój wiersz i płaczę razem z Tobą. Pozdrawiam.
  10. czyżby szymborska !? - a może Herbert !? krótko mówiąc Twój utwór przypadł mi do gustu Pozdrawiam
  11. klasa utwór !!! zdecydowanie mój klimat Gorąco pozdrawiam
  12. to jest to, co tygryski lubią najbardziej Pozdrawiam
  13. pamięć jest zawodna, egzystencji bez uczuć nie życzyłbym nawet najgorszemu wrogowi. Przekaz poezjo-podobny, ale pozostawia po sobie ślad. Gorąco pozdrawiam.
  14. spodobał mi się Twój utwór, jest mocny i piękny jak czarna Inez, może nie w takim stopniu , ale ma w sobie to coś. Gorąco pozdrawiam
  15. chciałem jedynie dodać, że powoli dochodzę ... do siebie - ma się rozumieć Gorąco pozdrawiam !!!
  16. widocznie nie zrozumiałem Twojego przekazu lecz określenie "oczy dwukolorwe " wskazuje wyraźnie na dwa kolory. A według mnie to za mało, aby mówić , że bohater utworu posiada oczy różnokolorowe. Czarno- biały to on też nie jest, a szkoda. Przynajmniej w kwstiach etycznych byłby bardziej surowszy Gorąco pozdrawiam.
  17. uważam, że warto zmienić pierwszą zwrotkę, szczególnie dwa ostatnie wersy, może zamiast " dwukolorowe oczy ", napisz " oczy o podwójnym dnie ", albo coś w tym guście. Połączenie tematyki religijnej z erotyczną zawsze budziło kontrowersje.Krótko mówiąc, ten utwór może się podobać. Pozdrawiam
  18. mam mieszane uczucia; atmosfera wiersza sprowadza cztelnika na manowce, ale podobają mi się niektóre określenia np. tworząc parasol asymetrycznych czułości(cudo), jak posiedzę nad Twym utworem ze dwie godzinki, to kto wie , może uda mi się rozszfrować, ukryte mechanizmy w tym wierszu. Gorąco pozdrawiam.
  19. lubię impresje, lubię oswajać zachody słońca lubię wiatry leniwe, szczególnie na łodydze chwil Gorąco pozdrawiam
  20. to prawda, Twój wiersz przypomina enigmę lecz jeśli to był celowy zabieg, jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
  21. po stokroć tyle !!! Ps. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wyobraźnia ludzka nie ma granic. Gorąco pozdrawiam !!!
  22. pierwsze dwie zwrotki zwaliły mnie z nóg, trzecia już nie co mniej, ale można ją przecież zmienić . Gorąco pozdrawiam.
  23. logicznie rzecz biorąc, Twój wiersz czyta się dobrze, ale nic poza tym. przydało by się też kilka monych metafor. sytuacja tragiczna wymaga radykalnych posunięć. Gorąco pozdrawiam.
  24. najważniejsze jest jednak uczucie.
  25. do tej pory sądziłem,że miłość jest ślepa jak przeznaczenie. umazana słońcem może zniknąć w altanie, albo zagrać na kobzie, aż jej oczy uciekną w tył głowy. lubi światła pochmurne, a przy pełni księżyca zamienia się w nieboskie stworzenie. czytając Twój wiersz,doszedłem do wniosku, że bardzo się pomyliłem. I to jak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...