Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

e-m-e-m

Użytkownicy
  • Postów

    824
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez e-m-e-m

  1. wiesz Lea powiedział zamyślony Deckard Cain że wielkie zmiany zaczynają się od małych rzeczy jeszcze wczoraj to jeszcze wczoraj tamto a dzisiaj nawet głowa jest już na swoim miejscu kiedy byłem młodszy patrzyłem na świat odwrotnie oczy przybijałem do podłogi i schodziłem niżej... gdy budziło się zło zasypiałem jak inni a noc była łagodna cicha wykruszała się powoli wiesz Deckard powiedziała zamyślona Lea cały dzień telepiemy się do Nowego Tristram chłodny świt dogorywa przy studzienkach w bezwietrznej mglistej ciszy lecz myślę ciepło o wszystkich że nie jest jeszcze za późno... wiem moja droga powiedział zamyślony Deckard Cain tyle dzieje się wokół a ja wciąż wypatruję gwiazdy...
  2. Ballada o www.poezji.org Motto: " O biedny Robinsonie jak mi cię żal po zgonie... " Wszystkie w kraju szumowiny znają stronę w internecie, gdzie się zbiera pół-rodziny, by współczesne pisać wiersze... Nawet wujek z Krotoszyna ( co to wygrał kiedyś w totka ) bez poezji nie wytrzymał... tak się kończy druga zwrotka. Ciotka zaś jest wniebowzięta ( bo na rymach rzadkich zna się ) i dlatego, tuż po świętach chce zamieszkać na Parnasie. No a kuzyn, co w żałobie czytał ciągle Lenehana, dzisiaj także coś naskrobie: ( więc przytoczę Tego pana ) Limeryk z Lenehana MacHugh, sławny mąż z Hindustanu nosi szkła o odcieniu hebanu. Lecz cóż z nich, mili moi, gdy mu w oczach się dwoi Z pewnych przyczyn, nieznanych i panu... a teraz nawiązanie do Motta z puentą w tle: lecz Robinson nic nie wyrażał i ponoć miał wielkie oczyska, ale czasem wiersz mu się zdarzał, bardzo ładny: mówili ludziska... na www.poezja.org
  3. Witam Pamiętajmy, że wszystko co powiemy o poezji jest błędem. Moim zdaniem, zanim zaczniemy pisać wiersze powinniśmy dojrzeć do milczenia; jak to było powiedziane: do głębokiej medytacji, która uczy nas przede wszystkim dystansu do swojej twórczości. Dzięki niej otwieramy się na rzeczy nieznane, a tylko w ten sposób można rozwijać się poetycko ( i również duchowo " ). Poezja wymaga od nas pewnego przygotowania, bo jeśli za wierszem nie kryje się praca koncepcyjna ( podkreślam ,że jest to mój subiektywny pogląd) to nie przetrwa, niestety, próby czasu. A jeśli nie jesteśmy wstanie pokierować natchnieniem, kiedy ono przychodzi to powstają później gnioty. Ludzie stawiają sobie i innym plusy, nieświadomi, że nie jest to nawet kicz kontrolowany. Bo nie potrafią mówić o świecie w sposób prosty i jednocześnie poetycki. Nie wielu stać na takie połączenie.
  4. e-m-e-m

    co ja pacze ?

    Witam wszystkich po długiej nieobecności ! Temat nie związany z poezją, więc do rzeczy. Jeśli macie ochotę pograć w diabełka ( Diablo 3 ) to trzeba wpisać ten battle tag: JohnArkham#2309, a wtedy już można przemierzać wieże potępionych i mordować hordy umarłych, a co najważniejsze, nie trzeba sobie plusikować. "Co ja pacze" - to jedna z umiejętności, którą się zdobywa podczas długich podróży po Sanktuarium. Hejka.
  5. sory za ten komentarz, ale nic dobrego nie można napisać o tym wierszu, serdecznie pozdrawiam Ps, a ten plus to przypadkiem :)
  6. idziemy na wojnę z Osamą bin Ladenem z powagą i dobrze maskowaną ironią nie przeszkadza nam jego temperament jak wielka ośmiornica za oknem a poczucie nadzwyczajnej pewności siebie daje nam mosiężna gałka u drzwi jego willi póki co nazywamy go czarnobrodym, bo ogień jego strachu podsyca lód naszego ciała a kiedy robi się naprawdę gorąco, odjeżdża na białym obłoku jak na perskim dywanie jego historia jest naszą historią bo przeobraża się w iskrę niezbędnej odwagi
  7. najładniejsze bajki są o tym że byliśmy mali. ja lubię najbardziej tę jak to raz połknąłem kościany guźik. mama wtedy płakała. jestem za, ale pisanie bajek to trudna sztuka.
  8. proszę bardzo wierszyk rymowany, współczesny, tendencyjny etc... no i wysilać się nie trzeba, bo tylko cztery wersy ! Moherowy beret Nasza babcia - zuch światowy ma berecik moherowy. Nie jest z soli, nie jest z roli krzyżem walczy, krzyż ją boli.
  9. podoba mi się ten wiersz, pozdrawiam
  10. bez ' i " jest wieloznacznie bez " i " jest lirycznie i poezja Twoja rozkwita całkiem metafizycznie
  11. nie zakładam :) wierszyk podoba się, pozdrawiam
  12. pewnie dlatego że stronę formalną łatwiej jest opracować :)
  13. i zaczyna się :) to ma być przede wszystkim zabawa, a nie pojedynek na śmierć i życie moim zdaniem tomik pokonkursowy powinien mieć formę otwartą, a więc dostepną dla wszystkich, zarówno czytelników jak i uczestników, a laureata przecież można wyróżnić drukując ( np. 10 ) jego najlepszych wierszy na pierwszych stronach( jak zauważyła Marlett ) a uczestników po jednym wierszu, wtedy owca jest cała i wilk syty, każdy ma pamiątkę, a i zabawa przednia, dlatego jestem za antologią, strzałka
  14. jeśli to jest terapia szokowa, a więc w pewnym stopniu karykatura postawy pseudo patriotycznej to mam wątpliwości co do użycia wyrażenia " w macicy ojczyzny " może warto użyć tutaj wyrażenia mocniejszego (np." w rzygowinach ojczyzny " ? )
  15. jest blady, sześć metrów pod ziemią ale uśmiecha się - w otwartych piersiach jego ciemna gwiazda więc żyć nie może bez skrajności; ale jaki jest tak naprawdę ten czarnoskrzydły obok z gorączką w oczach z pochodnią w ręce - beztroski jak ratownik zatopiony w myślach nawet teraz gdy w radiu puszczają: „ latawce… „ mógłby mnie chwycić za gardło jak Freddy Krueger potwór Frankensteina Frank Sinatra i sprowadzić na ziemię urodzony w czepku urodzony bez świadków jak pies ogrodnika szukający swego Pana - niezmącony i ślepy
  16. cały wiersz jest niezwykły i absurdalny, a słowa wyróżnione przez Messalina podkrślają bajkowy charakter wypowiedzi, stary las, nietoprzerze, dalekobieżne buty, płomienne diable, siedmiomilowy brat więc są jak najbardziej potrzebne,
  17. kasiaballou - z perspektywy widać znacznie więcej stanisława żak: widać babcia ma zadanie bojowe, ale misja będzie cokolwiek trudna do zrealizowania; no bo z perspektywy :P
  18. - nieuczesane wracają ? z dalekiego wracają wygnania - a tyle ich co kot napłakał - Niedoopisania jak babcia robiąca na drutach myśli - jak czarna ćwierć nuta po głębszym zastanowieniu się Babciu grasz mi na nerwach jak muzyk na organach gdzie nuta jest jak przerwa a każdy dźwięk jak ściana Czemu babcia się błaźni ? ( szyję - powiada - ulice… ) A skąd je babcia wytrzaśnie ? ( No, jak to skąd - z wyobraźni… )
  19. ależ proszę bardzo kieszenie wszelkiego wypadku. Myślałam o duchach - nie ma ich pod żadnym z potencjonalnych pozorów; łóżka, szafy, dziury w podłodze i zacieki na suficie. Zostaje tylko biały błysk czasami łatwiej jest bez określeń rozpocząć walkę z duszącą wonią. potem zwykle nadchodzi jesień, jej klimaty wpisują w konwencję horroru z lat 70.; czarno-biała dusza, wciskam strach w słońce śpiewa żartobliwe show must go on. Pomaluję paznokcie na czerwono, musnę szminką usta, prześcieradło przełożę przez ramię, zmierzymy się równi i rozważni jak sto diabłów pod kanapą.
  20. widać wszystko jest możliwe na tym świecie, np. wystarczy zamienić kolejność zwrotek i życie staje się piękne, a więc to będzie szło tak: 2, 1 i 3. Będzie dobra równowaga między częścią opisową a refleksyjną, poza tym masz: wejście smoka - a więc chwila zadumy nad marnością rzeczy świata tego, walkę z nieokreślonym wrogiem, i nagroda za zwycięstwo czyli białe prześcieradło,
  21. gdyby nie ten odautorski komentarz wyjaśniający to bym plusa postawił na bank a tak, ( wywalić drugi wers na początek - a potem się zobaczy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...