Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

e-m-e-m

Użytkownicy
  • Postów

    824
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez e-m-e-m

  1. niestety ! ale nic się nie martw ! jeszcze wyjdziesz na ludzi ! Pozdrawiam
  2. CYTAT zmęczone już dłonie Podniebnej harfiarki więc innego końca świata nie będzie ! jestem zawiedziony ! Pozdrawiam
  3. CYTAT zmęczone już dłonie Podniebnej harfiarki więc innego końca świata nie będzie ! jestem zawiedziony ! Pozdrawiam
  4. wydaje się... oraz " w grotesce estetycznych dewiacji " to tyle jeśli chodzi o narzekania na temat formy ! a wierszyk bardzo udany ! Pozdrawiam
  5. niektóre fragmenty nie są złe ale wiersz mi się nie podoba ! Pozdrawiam
  6. CYTAT (Kai Fist @ Aug 12 2003, 03:00 PM) mi się osobiście podaba pierwszych 10 wersów, w wyobraźni zobaczyłem sobie fajny obraz, a pozostała część nie wzbudza we mnie emocji. co prawda to prawda ! Pozdrawiam
  7. podoba mi się ramowa konstrukcja wiersza, ale ten kot mnie przeraża; wiem że w Egipcie był czczony na równi z rzeką, ale czemu musi: "bacznie baczyć "; strzeże co prawda spokoju Kleopatry, ale wygląda przy tym śmiesznie, jakby nie zależało mu na swej właścicielce; czemu więc umieściłeś te słowa obok siebie i dlaczego użycie ich jest konieczne!? brakuje mi też warstwy emocjonalnej w przekazie;pewnie tytuł zrobił swoje; kot srtażnik, ale powiem raz jeszcze, że według mnie nie jest godny zaufania skoro został tak potraktowany; Pozdrawiam
  8. CYTAT (Adam Raj @ Aug 11 2003, 11:38 AM) Jak dla mnie to bardziej do działu PROZA pasuje. pozdrawiam dla mnie również ! Pozdrawiam
  9. po tych wszystkich komentarzach żałuję po prostu że nie jestem poetą współczesnym; oj poetą wspólczenym nie jestem; nie jestem psia kość ! yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy ups ups mówi żaba do boćka ups ups ! skacze żaba na boćka a bociek nie zając nie ucieka! ups ups śniadanko na trawie ups ups miał bociek szczęście ! hehe... Pozdrawiam
  10. od 11 wersu gubi mi się rytm wiersza; także trzecia zwrotka osłabia warstwę emocjonalną; uważam że bez trzeciej zwrotki wiersz będzie znacznie ciekawszy;niemniej podoba mi się ! Pozdrawiam
  11. w imieniu Wielkiego zakrzyknę:" częstochowa " pełną gębą, a od siebie skromnie dodam , że Asnyk nie napisałby lepiej (poza rymami oczywiście) Serdecznie Pozdrawiam
  12. jak opisać proces powstawania wiersza; jak opowiedzieć emocje związane z tym zjawiskiem; sztuka naprawdę karkołomna ! wiersz intrygujący ! Pozdrawiam
  13. pytanie zasadnicze: czy to jest poezja !? Pozdrawiam
  14. mała stokrotka to po prostu pseudonim gróźnego przestępcy; służby porządkowe odnalzły go martwego na Ulicy Legionów; nie był co prawda narcyzem albowiem w prawej ręce trzymał świstek papieru z lakonicznym napisem : ukochanej stokrotce! To się nazywa Proszę Państwa ironia losu, realizm, zbieg okoliczności bądź jak kto woli historia burzliwej miłości opowiedziana z przymrużeniem oka. Pozdrawiam
  15. CYTAT (natalia @ Aug 10 2003, 01:26 PM) nawet psychicznego kotka, mimo iż nierozważnie, pogłaszczę co do wierszyka to faktycznie ciekawy klimacik, miło sie czytało. Serdecznie pozdrawiam Natalia bo psychiczny kotek jest wariat a wariat to lepszy gość liryka liryka tkliwa dynamika angelologia i dal Pozdrawiam
  16. podejrzewam, że Diaboliada w Twoim wykonaniu nie przewyższa oryginalnej wersji, ale nie mogę się już doczekać kolejnych części;te które już powstały zmierzają jak sądzę we właściwym kierunku; jestem pod wrażeniem i aż się boję rozpoczynać następną dyskusję ( pewnie sobie pochlebiam, ale niech to... ) Pozdrawiam
  17. " spić upojenie z powiek czasu "- tak podoba mi się Twój utwór ! Pozdrawiam
  18. zgadzam się z przedmówcą... nie pisz tak więcej ! Pozdrawiam
  19. zastanawia mnie metafora " w oku pokoju " ; przyszło mi teraz na myśl, że bohater literacki znajduje sie w środku jakiegoś cyklonu; żywiołem z którym się zmaga jest pusty pokój, samotność a prędzej cisza przed burzą, to by tłumaczyło krzyk przerażenia, ale w takim razie czemu brakuje mu ust i oczu, czyżby nie miał odwagi stanąć na wysokości zadania i spojrzeć demonom prosto w oczy; dziwny ten wiersz, niemniej wywiera pozytywne wrażenie; podoba mi się ! Pozdrawiam
  20. CYTAT (Kai Fist @ Aug 9 2003, 05:46 PM) to może całą fabułkę opowiemy, niech Mirek sobie poczyta..., hehe och! nie wolno... przez tysiąc nocy by czytał a pisze się przecież przez jedną ! Pozdrawiam
  21. CYTAT (natalia @ Aug 9 2003, 05:31 PM) mylisz się ten bal zorganizował Szatan gdzieś daleko za Moskwą ( nie wiem czy kojarzysz ten lot nocą ) a wspominasz o imprezie w Moskwie jaką zorganizował Woland ze swą świtą w moskiewskim Teatrze "Varietes" Serdecznie pozdrawiam Natalia odnośnie wiersza , owszem Woland zorganizował ten bal, ale na wyraźne życzenie miłego i jakże pomocnego kotka Behemotka ! Pozdrawiam
  22. a czemu przed zakończeniem ostatnich słów nie padła data 12 sierpnia; wydaje mi się że w ten sposób wiersz staje się więcej niż dosłowny ! Pozdrawiam
  23. CYTAT (natalia @ Aug 9 2003, 05:01 PM) on nie był senatorem przecież... Ty mi senatorów nie równaj z Szatanem! oni się do niego nie umywają... może masz rację, u senatora nie; więc musiał to być bal w operze albowiem grano wówczas podmoskiewskie wieczory; to musiał być bal w operze ! chyba że się znowu mylę ! Pozdrawiam
  24. gra znaczeń i bełkotu; jednym słowem D. N. A. !
  25. CYTAT (natalia @ Aug 9 2003, 04:45 PM) żadnego senatora.... u Wolanda chyba... no przecież mówię że u senatora ! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...