Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marianna_ Katarzyna

Użytkownicy
  • Postów

    20 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Marianna_ Katarzyna

  1. Intonacja ironii grała z barwą głosu; chociaż skrzętnie ukryta, odczytać się dało. W akcie zemsty perfidnej, nad ofiarą losu, lżące kroplą goryczy "la" szyderczo brzmiało. W tej relacji pozorów żarliwością tchnęło; jakieś cienie przepełzły cichutko pod sceną. Miłe wspomnienie radością wzajemną jaśniało, - ego kazało z głębi kpić za każdą cenę.
  2. A gorsza raz sroga? Cisza gorsza raz sroga (z... sic) Że tu kry, czasami gorsety te, srogim asa z cyrku też.
  3. sam wypisałeś tu słowny znak po drodze było czy ktoś przypadkiem napisał brak odpowiedzi cisza cisza cisza
  4. Rejs przebiegał łagodnie, przy pięknej pogodzie, Oszałamiało czyste, wilgotne powietrze... Świat jawił się piękniejszy, niż bywa na codzień.
  5. Ona nie miała chłopaka, on nie miał dziewczyny; poszli razem... na lody... - bez żadnej przewiny.
  6. @viola arvensis 100 lat tkania tęsknoty... Pozdrawiam.
  7. Marianna_ Katarzyna

    pac i cap

    plony jesieni nikły szelest wśród liści lecą orzechy
  8. @Rafael Marius Dzięki. Zdarzyło się dostrzec coś bardziej ulotnego od latawca. Pozdrawiam. @Jacek_Suchowicz Dzięki. To pewnie puszczyki i nietoperze...itp. krążą nad domami. Pozdrawiam.
  9. Gdy się przelewał nieba błękit, za oknem przeleciała duszka; lekko unosząc się w przestrzeni, na nieboskłonie nikła smużka. Wiatr wyrwał z piersi gołębicy białego puchu miękkie piórko; osiadła chwilką... na źrenicy, i popłynęła w dal, za chmurką.
  10. @Jacek_Suchowicz Zaraz tam tak... uciekać. Z dzieciństwa coś jakby z tej gwary pamiętam.
  11. Po co te zbędne domysły, spory? W treści utworów, to nie życiorys!
  12. Gratuluję. Z zainteresowaniem obejrzałam polecany jw program Słownik polsko - polski. Pozwolę sobie, przy tej okazji, przytoczyć mój pierwszy palindrom, który został opublikowany na edu. pl - palindromy. pl ( nadesłane) u profesora Tadeusza Morawskiego; A ZE ZŁA DODAŁ ZEZA. Pozdrawiam.
  13. Pewnej pani (Szum) tu sprawiano sytuację w r ę c z dokonaną; Jak się wiedzie po obiedzie (?) Oj, musztardę późno podano?
  14. lecą kasztany pełne dobrej energii odpromienniki
  15. A... furia i rufa. E, cebulo, oma szał głaz; sam o Lubece? Piołunu łoi pan. Amoku koma. I nerwy w Reni.
  16. czas równonocy kasztany wyskakują w locie z łupinek
  17. Spostrzegła to pewna kobieta z Przeminiąt; m a t a c z ą, choć ciągle zajęta rodziną... Nabrała... podejrzeń, kiedy żyła z mężem. Knuto; plan ów nie był jej żadną przewiną.
  18. Marianna_ Katarzyna

    Równonoc

    Równonoc... O, non wór. Co, non wór - równonoc.
  19. Górala w oku myto, płukano - tona - kuł po tym u kowala róg. A złoto cenne? Co to, łza? Łap, a łże; ta Złota Góra w twaróg... A to łza - też łapał?
  20. Płynie statek na fali, pośrodku jeziora; na obrzeżach widoczki, lśni na słońcu woda. Biało - czerwona flaga łopocze na wietrze; przewiało, czuć się dało też czyste powietrze. W dali żagli bez liku, ludzie są na moście. Grajek śpiewa; z Cheetaway do Syracuse proście. Jeszcze teraz plusk wody i gwar rozmów słyszę... Statek był zapełniony, a tylko ja... piszę?
  21. @Lidia Maria Concertina Zastanawiam się nad drugim wersem...
  22. Wypadł z posłuchu cierpiąc ból w uchu.
  23. Dzięki. To dopiero początek bajki.
  24. Marianna_ Katarzyna

    z pokładu

    na wodnym szlaku dzikie plaże przybrzeżne spływają z oczu wodna wyprawa widoczki spod powieki zabieram z sobą ląd w oddal łyk zdrowego powietrza chwila wytchnienia
  25. Rejs - wyruszyłam na jezioro... Efekt był... nieoczekiwany; Jakże tam pięknie było wkoło! Statek zabujał się... na fali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...