Niezbyt wcześnie włączam radio
- rozmaitość brzmi w eterze -
Sączę kawę małą, czarną -
bywa też, że ze śmietanką.
I pomyśleć chwilę warto
nad niezapisaną kartką.
Dzisiaj pierwszy raz sikorka
siadła w oknie... tej jesieni...
Swym przelotem przepowiada,
że się jesień w zimę zmieni?
Spadła kartka z kalendarza...
żaden dzień się nie powtarza.