-
Postów
21 698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez _Marienka_
-
Ma tytoń? O, ty tam. Na tytoń - o, tytan. Ład? On mi zimno dał. E, ino kożuch? Cóż, okonie. I ma... szarotka? Jak to? Raz sami! O, wy Tom? O, kolęda? Jadę, lokomotywo. I nogą Annasz obłajał, bo z sanną, goni. A i ren? O, sam... Ani wali lawina. - I kolia, Mikołaju! - Bujał? O kim? - A, i loki. A mamusi makrela? Walerka mi suma ma! A baca; biała Alaska, jak sala. A łai baca, ba. A mocny to bakłażan, bo obnażał kabotyn, co ma. - I on? - Gnoimy? - Rym, i on gnoi.
-
Elżbieta Dariusza Sokołowskiego... przynajmniej ma imię, i... można czegoś się nauczyć :)
-
druga trzydzieści Ksawery wpadł na balkon zapalam światło budzę się ze snu Ksawery szarpie okna podam herbatę powrót do domu huragan zatrzymuje pieszych na chwilę krótka uliczka huragan tańczy dla mnie między domami lecą śnieżynki wirują pod latarnią śnieżna kurzawa sobota rano uchylam lekko okno macham firanką
-
Na Andrzejki
_Marienka_ odpowiedział(a) na _Marienka_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Andrzeju Andrzeju na dworze listopad do dna spije słońca rzuci w wosk uroku zaraz klucz potrąca ejże liść znów opadł jakże dobrodzieju(?) -
AKRON I CI NORKA :)
-
On i wyspa; za psy wino. Kormoran, a kanarom... - rok. O, i ty? Paru? Tai walka. A klawiatura, Pytio? Andrzeju, Andrzeju na dworze listopad do dna spije słońca rzuci w wosk uroku zaraz klucz potrąca ejże liść znów opadł jakże dobrodzieju (?)
-
@M._Krzywak O Melpomeno... Dziewięć córek miał Zeus władca na Olimpie ojciec bogów i ludzi rodziny i państwa i tyś mu Melpomeno wzeszła niby gwiazda tragiczną maską swoje kryjąca oblicze Apollo ci przewodził i twoim siostrzycom bóg światła słonecznego wyroczni i śmierci urodzony na Delos z łukiem oraz lirą który wawrzyn ofiarny przyjął i łabędzia Kastalia cicho szemrze gdzieś u stóp Parnasu i Aganippe cicho łka na Helikonie tobie o Melpomeno oraz innym muzom wiernie i nieodmiennie niosąc wody swoje Klio dzisiaj jutro inne będzie imię moje (info; mała uwaga odnośnie, co do puenty - już jest "jutro" i "imię moje" też już inne)
-
Gospodyni, gdzie gęsina?
_Marienka_ odpowiedział(a) na _Marienka_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
autorka j.w. Gruba gęś gęgała głośno, gdyż gęgawa grdyką gada. Granda, gę gę, gdzie grasuje gąsiorków główna gromada? Garda gąska, garda, garda... głodnym głaszcze giga gardła. Gdzie gąski gęsiego goniły, gdy gąsiątka gaworzyły? Gęsi gubią głównie głowy... guru gniewem gasi gwar; gnie gruntownie gęsie grzbiety, gruba gałąź, gnom, gra gnat. Garnki gorące, głowy głupie, gęsi gmin gęsiarka godzi. Gar gęsiny gospodarzom; gorący gulasz, goście gwarzą. na literę "G" (i na datę opublikowany w prasie lokalnej - 2016)-
1
-
O, tak - wór i wirówka to. Ilu beczy z cebuli? I na prym solo. Da syrop spory sad. E, i wiadro ma, i co, kałuża? Żuła kocia morda, i wie. A worki... krowom oda, i wiadomo; worki - krowa.
-
Iza, łubu dubu łazi.
-
Limeryk wrześniowy
_Marienka_ odpowiedział(a) na _Marienka_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Baron z lordem przepadł w lesie, tam, gdzie się ech... echo niesie; ja, wsłuchana w ciszę, może rym usłyszę, kiedy woła mnie wrześ... wrzesień. (z odzysku) -
A Klonowa?... Kawon Olka. Azo, pan Jesion, oto i Sejna poza. Mi że tu lezą, i wiąz - Elu - też im? To konkubina? Pani buk? No, kot. E, i bukszpan z nap Z. skubie.
-
Co, mącą wrzosy? Łyso? Z rwącą moc. Ala w zeza zezwala.
-
Kartka od rybki z New York City.
_Marienka_ odpowiedział(a) na _Marienka_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy oderwałeś się od ziemi, wznosząc ku gwiazdom, pod obłoki, w nieboskłon jasny i szeroki, uwięzłam - nielot - w swej przestrzeni. Kto mi dał skrzydła, dał je Tobie; za Tobą myśli moje biegły w bezkres szeroki i odległy, torując nową ścieżkę w głowie. Kartkę przysłałeś z New York City; miasta sennego szkic z lotu ptaka, z rybką wklejoną w miejsce znaczka. Wiem... tam są latające ryby. - 20. 06. 2010 - -
A i zapala dna mandala pazia. Ma to? Moda, i wiadomo - tam. - A ty sortuj; - Nadal Orion? - No, i rolada na jutro! - Syta?
-
No gra żargon. Tu z radu łut; ułuda, rzut. Loni lustro raf? Tort, Sulfarinol No i plama; wybywam. Al, pion. Jak tu miał, tła utkaj. To taty cytat, ot. Gna REMU. Bumerang ma Tom. To napisał Asi pan. Ot, a po co to? Pauza... - THE END -
-
Konkurs www.poezja.org rozpoczęty!
_Marienka_ odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Dziwne zjawiska (przed końcem świata) Trajektoria lotu asteroidy pozostaje pod ścisłą kontrolą atmosfera okołoziemska ugina się wgniatana wielką siłą niebezpiecznie rozpędzonego ognistego kamienia nieodczuwalna na planecie ziemi turbulencja wytwarzana przez koziołkujący obiekt emanujący srebrzystą poświatą w niepowstrzymanym pędzie przez kosmiczne przestworza przecinający nieboskłon poniżej odległości księżyca i sztucznych satelitów umieszczonych na orbicie okołoziemskiej gubiący pył na mlecznej drodze deszcz meteorytów z hukiem eksplodujących gwałtownie na ziemi ... w piekielnej partyturze poza filozofią wszelakiego umiaru w jednej chwili burząc błogie sny i marzenia tysięcy ludzi Z ostatniej chwili... -
Rów tutaj, a tu twór? Je Ina taniej? Ot, rów. A zawór to? E, Jula, fałda sadła faluje. Kamil odłoży żołd. Oli mak. A tu raz drży ryż, rdza, ruta. Mam tam? O, tu automat mam. Jemu Ramona rano ma rum, ej! O, Dany Z. sznur. O, i piorun z szyn, Ado. I wołały, bo dział ukuła, i zdobyła. Łowi. Koma. Ma na dudach CA. Duda na MOK. A ma Damian dom?Ano, żona modna i ma dama.
-
No, mi lord, a i wam?
-
Trzynasty dzień sierpnia
_Marienka_ odpowiedział(a) na _Marienka_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poczułam ukłucie na skórze łydki a moja prawa dłoń w tej samej chwili plasnęła odruchowo w bolący punkt natychmiast pojawiła się kropla krwi mojej wyciśniętej z odwłoka komara zrozumiałam co owad widzi we mnie przespałam noc spadających gwiazd -
Opal In, dromader. O co scysja tu,_ _ _ _ _ _ _ _, w kwestii opal in dromader? Jeśli nie wiesz, o co poszło - chodzi o palindromader. Red, a mord Nila palindromader. Aga w upał u pana, a na pułap uwaga. Ot, morda - komu kto?
-
Atacama? Hamak, Ata.
-
... to koi, co kocio kot?
-
Par wagina...
-
podróż pociągiem za oknem las za lasem zapada w drzemkę biały pień brzozy zapiski leśnej panny na skrawku kory tory wśród lasów ciągnie skład rozpędzona lokomotywa ognisko w lesie w uszach dziewczyny błyszczą złote kolczyki chłopiec z pociągu układa rymy w obraz na okamgnienie ryza papieru arkusze wypełnione ręką pisarza po wielu latach na białej korze brzozy leśna kronika