Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

_Marienka_

Użytkownicy
  • Postów

    21 691
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez _Marienka_

  1. Odpłynąłeś tak daleko, że aż myśleć strach. Goniły cię moje myśli, ale zabłądziły w snach. Musisz nauczyć się żyć tą tęsknotą, tak napisałeś mi moje złoto po kilku długich dniach. 2008 - 05 - 24
  2. O, tak; Oli lokata. O, tak; oda do kata. ............................Ela, rok i korale. ............................Ela, cwela lale wcale. ........................................................Ba, żmija, daj im żab. ........................................................Bard, a na Jana drab? . ......................................................................................On arogant nago rano. ......................................................................................Ona Iwa, tata... wiano. . .......................................................................................................................Marzena, dane z ram. .......................................................................................................................Margines, sen i gram. . Iza ruda z Czadu razi. Zaraz, i zakład dał Kazi. . ...................................Olo snajper, trep Jan solo. ...................................Olo, my ze jeżom molo? . .........................................................................No, Grażyna, dany żargon. .........................................................................No, kazanie i na zakon. . .................................................................................................................Ina rada gada, rani. .................................................................................................................I na pałac, cała pani! . Ma sak; do gazu - zagadka, Sam. Ma twór, to i Piotr ów tam. . ................................................Góry to, łzo, Złoty Róg. ................................................Góra da róg, a Kuba da buk. . ..........................................................................................Ot, a zmiął złą im za to. ..........................................................................................Ot, Anno ład dał on na to. . Ład Marka kram dał. Ławica da ci wał. . ..........................Ala, okala koala? ..........................Aj, a kola lokaja. . .................................................Modły, był dom... .................................................To motyw, a wy tom? . ...............................................................................To jawa, dodawaj - ot. ................................................................................Portale i na Daniela trop. . .................................................................................................................Ma wybór, próby wam. .................................................................................................................Ma tak: rurka, jak rurka tam. . Igon, Amanda ładna, ma nogi. Igora za łba, a diabła za rogi. . ...........................................Tu i ziele, i miele i Ziut. ...........................................Tu z rana na banana rzut. . ....................................................................................Orkom anioł włoi na mokro... ....................................................................................O, domyła Reni minerały, modo ;) MY Z RYMAMI... (A teraz powyższe palindromy wybrane - mojego autorstwa - na oczach czytelników poskładam w utwór czterowersowy/ wielozwrotkowy/ rymowany) Ala, okala koala? Aj, a kola lokaja. Ela, rok i korale... Ela, cwela lale wcale! Marzena, dane z ram. Margines; sen i gram. Ma tak; rurka, jak rurka tam. Ma wybór - próby wam. Ina rada gada, rani. I na pałac, cała pani! Iza ruda z Czadu razi. Zaraz... i zakład dał Kazi. Modły, był dom. To motyw, a wy tom? No, kazanie i na zakon. No, Grażyna, dany żargon. On arogant, nago rano. Ona Iwa, tata... wiano. Ot, a zmiął złą im za to. Ot, Anno ład dał on na to. Ba, żmija, daj im żab. Bard, a na Jana drab? Ład Marka kram dał. Ławica da ci wał... To jawa, dodawaj - ot. Portale i na Daniela trop. Ma twór, to i Piotr ów tam.. Ma sak? Da gazu - zagadka, Sam. Olo snajper, trep Jan solo. Olo, my że jeży molo? Tu i ziele, i miele i Ziut. Tu z rana na banana rzut. Orkom anioł włoi na mokro. O, domyła Reni minerały, modo. Igon, Amanda ładna, ma nogi. Igora za łba, i diabła za rogi. ... fiołki w maju, bajam ;} Ja to... Polka. Ja - topolka (?)
  3. ... i poeta
  4. na miejskim rynku z lip opadają liście vis a vis pomnik 2008 - 10 - 20
  5. 1... Przy polnej drodze porasta zboże, biegał tam kotek, lecz już nie może. Widocznie piesek także tam biegał i się nie ustrzegł kotek... lebiega. Wysycha teraz leżąc na grzbiecie z łapkami w górze, martwy już przecież. Grzejąc się w łanie, w majowym słońcu nie myślał kotek o zgubnym końcu. 2008 - 05 - 10
  6. Dasz sad. Masz sad i dasz sam. A do sadu cuda, soda. Rób, udasz i z sadu bór. Oto woda, sad, owo, to. Dasz sad, a z sadu dasz? Z sadu dasz, a dasz sad? Da sad owady, da woda sad.
  7. zielone światło rozmienianie na drobne mnożą się wersy ..............................................w sam raz pieczarka ..............................................bieleje pośród trawy ...............................................biały kapelusz ...................................................................................mięsiste liście ...................................................................................okolone kolcami ...................................................................................kwiaty kaktusa ...................................................................................................................róża na ścieżce ...................................................................................................................czyją to niewidzialną ...................................................................................................................dłonią rzucona jesienny zmierzch ptasi rejwach w koronie drzewa nad głową ..........................................pusta klepsydra ..........................................ręcznie zdobiony bukłak ..........................................z piwnicznej półki ...................................................................................furtka z tabliczką ...................................................................................skrzypi na wpółotwarta ...................................................................................stróż nie pilnuje ..........................................................................................................................zapada wieczór ..........................................................................................................................zmarznięta tafla stawu ..........................................................................................................................kaczki na śniegu zapada wieczór ledwie widoczne kaczki śnieg ciągle pada ...................................strojna choinka ...................................w górze blask pierwszej gwiazdki ...................................w dłoni opłatek ......................................................................................zapada wieczór ......................................................................................migoczą białe sople ......................................................................................za oknem śnieży ....................................................................................................................w białej sukience ....................................................................................................................zielona leśna panna ....................................................................................................................gubi igiełki dzwonią dzwoneczki białą bezkresną drogą w dal pędzi kulig ....................................śnieg skrzy i skrzypi ....................................spacer morsa na mrozie ....................................wzbudza zdumienie ...............................................................................przerębel w stawie ...............................................................................stado morsów zażywa ...............................................................................zimnej kąpieli .......................................................................................................................pierścień na tafli .......................................................................................................................brzegi już wymiękają .......................................................................................................................łyżwiarka tańczy z układu planet asteroida na niebie przytłacza myśli ..............................codziennie bliżej ..............................trzynaście metrów na sekundę ..............................(?) i leci ..............................................................................północ południe ..............................................................................w ruchu okołoziemskim ..............................................................................kosmiczny kamień
  8. _Marienka_

    12.12.12

    Adelajda za wsią Sprzaście ma trzy razy po dwanaście; z kalendarza to się zdarza. Spadła kartka, no to gaście. . . . no to gaście, bo następna okazja na tak okrągłą datę kalendarzową przydarzy się 01.01.2101 i... będą mogli zapisać 01.01.01 2101 - 01.01.01 2102 - 02.02.02 2103 - 03.03.03 2104 - 04.04.04 2105 - 05.05.05 2106 - 06.06.06 2107 - 07.07.07 2108 - 08.08.08 2109 - 09.09.09 2110 - 10.10.10 2111 - 11.11.11. 2112 - 12.12.12 ... i tak u progu każdego nowego stulecia oraz tysiąclecia przez dwanaście lat, a w następnych latach, to już nie :I Na razie to nie jest dla nas ważne, prawda? :)
  9. Ona, dano imiona. ............................Ano, imiona dano. .........................................................O, nadano imiona, Dano. ...............................................................................................Ot, ona Barbórka. Tak, rób raban o to. Ma wdów zwód wam. ................................Aby dowody do wody, ba. ........................................................................Mała, lulają. Ja lulałam. ......................................................................................................... ...............................................................................................Puk ci, na zakupy. Ty puk, a za nic kup. A klapa? Łosoś. Oso, łap. Alka. ...........................................No, nadane; lana woda łbom. Obładowana Lena da non. ...............................................................................................................................To wyż, a niżej? Alu, zaspa, zmarzła gruda i A dur gał z ram za psa, Zula. ..........................................................................Kraina pani Rak. .....................................................................................Tui cało... kanion, gawra; larwa gnoi na koła ciut. Pach, cap. ..............E, i pech cepie. ...................................Im ćma? Tam leci, i cel ma tam - ćmi. ....................................................................................To jaja? Tuman u kumy dymu ku nam. Utajaj, ot. Leci. A kto? Planetoida! Radio? Ten Al potka i cel. ..................................................................No, leci Mikołaj? Ba, dał gazu; zagłada. Bajał o Kimi, Cela - on. I nudy na pudy... .............................12.12.12 ...........................................Ilu podano bigos? Los gibona do puli. .........................................................................................................E, im układanka; tak nadał, kumie. I lek Dory - wino? On, i wyrodek Eli.
  10. O, cytaty taty. Co? ...........................Ot, a zmiął złą za to. .............................................................Karbu do kodu brak. ............................................................................................Ula trop, a na portalu. .........................................................................................................................Za raj Zeni finezja raz. Ale napity... syt i pan, Ela. ......................................Jak oleju łyżka, jak żyłuje lokaj. ................................................................................................Iza, kura w gar, a gwar u Kazi. Jutro słówko. Jak wół? Sortuj. ...........................................A brokuł? O, wołu korba. ................................................................................O, zielone fenole, i za nimi mury zielone, Felu. Ule, fenole, Izy rum i mina... zielone fenole, Izo. .....................................................................To potencjał, a i zdziała pole. ...........................................................................................................Helo, pała, i zdziałaj: cne, to pot.
  11. _Marienka_

    To kalambury?

    To kalambury? Okalam, bury... ............................................No to do kultury. .........................................................................A gdyby dyby by. ...................................................................................................Nażarty na żarty. .............................................................................................................................W lokalu LOK, Alu. ....................................................................................................Halinka, a linka? .......................................................................Obrazy za obrazy. .........................................Żytomira żyto, Mira. Podcinali pod cin, Ali. ..........................................A Kordula? Akord, Ula. ............................................................................Po kropelce pokrop Elce. ................................................................................................................Pokrop Elce po kropelce. ............................................................................Pantofelek? Pan, to Felek. ..........................................Węgorzewo; węgorz - Ewo. Halucynacja. Ha! Lucy, nacja. ..........................................Karolina? To masz nagle - ba. .............................................................................Gęsina tego... świętego Marcina. .....................................................................................................A tutaj krajanka. A tutaj kraj, Anka. ...........................................................................To bułka kajzerka; o, bułka - Kaj zerka. .........................................Widokówka: mila stąd. Widok ów Kamila stąd. Latające ryby w locie. ..............................................................................Wierszowisko za tym? Wiersz? O, wiskoza tym. .........................................Tu siadaj, na krzesło, Waciu. To lamus? ..........................................................................Tusia, daj na krze słowa: ciut o lamus. ............................................................................Przeto przetak na krze... Prze? To prze tak na krze. ... Ich zebry.... i zebry. ..........................................................Im, że brali; im żebrali. ...........................................................................................To marzyciele? To marzy ciele. .........................................................................................................To czarodzieje? To czar odzieje. Po to pili... potopili smutki. ........................................Starowino, starowin. O, star o wino. ...........................................................................................Na darmowy pakiet... na dar mowy pakiet. ........................................Darmowe minuty... darmowe mi nuty. Nawyrabiali, co chcieli panie. ........................................Palindromader? Pa; lin, dromader. ..........................................................................................Tu Manolo; marsz na molo, tuman Olo. ..........................................To do bram na Zamku, Tadziku. To dobra/m na Zamku, ta dziku. ................................................To pamięta niedzielę? To pa; mięta - nie dzielę. ......................................................................................................Kto wymiotuje? Kto? Wy mi o tuje. ................................................To poniewierka? To po nie, Wierka. Koszula to w koszu, lato. ................................................Żółty ser, a żuł ty ser? .......................................................................................Podmurowali pod mur o Wali. .................................................................................................................Na parapety napar, a pety? Posłowie; po słowie posłowie. .........................................Do brokułów dobro kuł ów. ..................................................................................Jagnięcina to? Jagnię ci na to. ............................................................................................................Wino gronowe winogronowe. ..................................................................................Popiel, a te... popielate. ........................................W bukowinie buk owinie. Uparciuchy, u par ciuchy. .........................................To sąsiedzi? To są. Siedzi. ..................................................................................A tu koziorożec skacze po górze, bo musi. ........................................Idzie raczek nieboraczek Strzelec na ulicy Strzeleckiego. ........................................Daj tu na rozwagę rozwagę na wagę. ............................................................................Waga: bez towaru ani rusz. ............................................................................................Kosmiczne Bliźnięta spod znaku bliźniąt. Lwia paszcza ....................i tak dalej. .....................................................To nie ślimak, to nieśli mak. Tonie ślimak? fot; autorka
  12. _Marienka_

    kalambury(3)

    Ósma żona... usmażona (z tv)
  13. Kaja, Koli kok i lok.
  14. płoną ogniki z listopada liść opada na przemijanie
  15. _Marienka_

    kalambury(2)

    tu byle co pisywał
  16. _Marienka_

    kalambury(2)

    Nie ma Rysia... - nie Marysia.
  17. _Marienka_

    kalambury(2)

    A na nas ananas.
  18. _Marienka_

    kalambury(2)

    Katoliczka... Kat, o liczka?
  19. _Marienka_

    kalambury(2)

    Na balkoniku... na bal, koniku.
  20. _Marienka_

    kalambury(2)

    Halinka, a linka?
  21. _Marienka_

    kalambury(2)

    kaka d... w Ełku (?)
  22. owocowa sałatka we wnętrzu zapachniało świeżością
  23. 1 listopad korek na jezdni wprost w oczy kłuje temat na nowe wersy silniejszy podmuch szybuje z garścią liści zużyty bilet listopadowy poranek wiatr na sucho omiata ławki z muśnięciem słońca poranny przeciąg w bramie szarpie ubrania nikłe ogniki zlewają się powolnie w łączną poświatę barwny kobierzec wśród zieleni iglaków wtapia się w zmierzchu wtapia się w zmierzchu / tonie w zmierzchaniu
  24. A z boku kobza. .......................Mami, kaki mam. ..............................................O, tu papaja - papu to. ................................................................................Nisko dar, a paradoks in... .......................................................................................................................A do tematu ta metoda? .................................................................................A Ramona żałka baba beka. ...............................................Ala dziewice leciwe i z dala. Rada: jak ty po kopytka, dar. .............................................Mi asparagus, psu gar, a psa im. ...............................................................................................Raut? Reperacja, zajca repertuar. Ago, niski mokasyn, a Hanysa komiks i noga. Za kopyta na ty pokaz. A ty, po pyta, popyta.
  25. Miasto... Miasto moje wciąż się zmienia Patron Miasta zmienił cokół stanął dumnie przy Ratuszu z skwerku się wyłonił mroku Odnowiony odświeżony opłukany letnim deszczem w blasku ulic rozświetlonych wierzy że to sen jest jeszcze A na skwerku gdzie na spacer wielu mieszczan chętnie chodzi wszyscy widzą wszyscy wiedzą wreszcie się fontanna rodzi Planowana wyczekana wodnym szalem skwer ozdobi tchnie wilgocią w gardło smoga i gorące dni ochłodzi - 2007 -
×
×
  • Dodaj nową pozycję...