Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

_Marienka_

Użytkownicy
  • Postów

    21 700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez _Marienka_

  1. @Jacek_Suchowicz może latte (?)
  2. z głowy uciekły mi myśli nie słyszę nawet głosu swojego sumienia ranek zawiesił się na kwadrans przed ósmą obudził mnie alarm z komórki digirian z buthowtem jednak wiem czego chcę słońca powietrza i kawy
  3. Apetyt mam wielki na soczyste cytryny zupełnie bez żadnej szczególnej przyczyny i mówiąc szczerze trudno mi pojąć że taka chęć mnie bierze na te owoce południowe przyznaję bardzo zdrowe Żóltą skórkę zdejmuję nożykiem i białą warstwę podskórną usuwam kroję cytrynę na plasterki obsypuję cukrem i do ust wsuwam Zjadam ją ze smakiem i z apetytem wielkim tak... tak... tak... wprost pożeram ociekające sokiem cytrynowe plasterki Doskonale czuję i delektuję ich cierpki smak a sok to po prostu kap... kap... kap... kropelka za kropelką wzbudzając moją chęć wielką na soczyste cytryny bez żadnej przyczyny choć mówiąc szczerze trudno mi pojąć że taka chęć mnie bierze i jakie emocje budzą we mnie te owoce żółte... nieduże... świeże... o przejrzystej strukturze wewnętrznej Pewnie są bogate w skladniki odżywcze a może dobre są na serce (?)
  4. _Marienka_

    A zabytki?

    A zabytki - Wikty baza. Dar - zamki, a laik ma z rad. Pałace - heca - łap! Danuta, baszty ryt z sabatu - nad. Jeżu, dworki mikro w dużej? A na wieży hyże Iwana.
  5. _Marienka_

    mini palindrom

    Mord Nila, pin i minipalindrom. Ile... humor dni; lap In, i minipalindrom u Heli. On i kapok - sorki - i mikroskop... a kino?
  6. Fala raz po raz uderza o brzeg, nad głową niebo pogodne; piję jak zwykle cafe latte, a myśli kiełkują swobodne. Ważka nad wodą przez chwilę drży, mewa na liściu grzybienia dryfuje; fala w słońcu lśni, kormoran podąża do cienia. Płyną po wodzie kajaki, łodzie, płyną obłoki po niebie; upalne lato wersy maluje, z beztroską chwilą dla siebie.
  7. _Marienka_

    z jezior haiku

    upalny sierpień w czystej wodzie nabrzeża pluskają rybki nasila się wiatr mewa na liściu grzybienia dryfuje w dal fot; autorka
  8. _Marienka_

    Wafle dydelfa w...

    Mat; i wafle dydelfa? Witam!
  9. Minął czerwiec i lipiec, dni słonecznych niemało już minęło, a lato... z nami jeszcze zostało. Lipy dawno przekwitły, pozbierane jagody... Moda na grzybobranie, i widoczki... znad wody. Wiatr przegania motyle, bawiąc się ich urodą, a wrażenia... osiadły tuż przy brzegu, nad wodą.
  10. @Jacek_Suchowicz Oczywiście; dobry wiersz, ale dlaczego "były inżynier"?
  11. _Marienka_

    Limeryk z pomysłem.

    Pewien turysta na półwyspie helskim, słucha piosenek w języku angielskim. - Lepiej się relaksuję... kiedy słów nie pojmuję - tłumaczyz wnukom tonem przyjacielskim.
  12. @Tectosmith Co kto wie, to wie... Pozdrawiam.
  13. Pewien wnętor potrafił po sąsiedzku "przygrać", j a k b y z prawem rodzinnym i wyznaniem igrać; zwalczając... dobre chęci swym plikiem złych intencji. Daremny trud, bo wnętor nie da rady wygrać.
  14. Ula i reszta dat z serialu. Matula i reszta lat z serialu tam
  15. Czy to prawda, czy nie prawda, była raz taka o s o b a; pozwoliła p o d o p i e cz n y m robić, co im się podoba... Wystawiła na ofiary t ą - XX, XY - t e g o, lecz niechcący się wydało, zanim stało się coś złego. Często brzmi ambiwalentnie jakaś kwestia, albo zdanie; kto i co rozumie wówczas, to już rzecz poziomu... panie. Robię, co mi się podoba, gdy na forum rym wpisuję, a ten pomysł... z ofiarami... w tym przypadku krytykuję.
  16. _Marienka_

    Mówić trzeba :)

    W pewnej miejscowości żył taki artysta, co każdą sugestię umiał wykorzystać. Wielka to uciecha, a zapraszał pecha. Nie kończy się notek sensacyjna lista.
  17. _Marienka_

    Koi nam i maniok.

    Koi nam i maniok. I puk; ukoi nam, i manioku kupi. Rad ukoi nam, i manioku dar.
  18. Ukorzą i wiąz roku. Ukorzyła gały z roku. Mat, a tul; pokora na rok opluta tam.
  19. _Marienka_

    Drobna uwaga

    Dzięki. Bez przesady; poprawiono. Tak też może być. Pozdrawiam.
  20. _Marienka_

    Nad deficyt...

    Nad deficyt tyci feddan.
  21. _Marienka_

    moment

    wiatr pędzi chmury zbliża się ulewny deszcz zamykam okno
  22. Co ma? Ot, ma; to, tamto, moc.
  23. Mija sobie sobota na wysokich obrotach; bez powodu, gdy pada deszcz. Tkwi w tym jakieś pytanie, ponad tycie i pranie; wiem doprawdy, że c o ś w tym jest. Nim się temat rozwinie, trochę czasu upłynie; w pewnej kwestii wyboru brak. Może ktoś mi wyjaśni, zanim nas tu powaśni; k t o o b r o t y podkręca tak?
  24. A baba; kraju fan rudawy - zwyrodniała indory wzywa - durna fujarka baba.
  25. No, drapaka - pardon. Marsowo... (?) I klei wielki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...