@Henryk_Jakowiec
I ja tam byłam, i wodę piłam,
a to zdarzało się czasem latem;
potężny Neptun turystów witał,
a ja z podziwem patrzyłam na to.
Chociaż gromiły gwałtowne burze,
ogień rozdzierał nad głową niebo,
nie narażałam się Neptunowi,
tylko spojrzałam sobie na niego.
@Henryk_Jakowiec
Różnie to bywa, ja też widuję
- ile to razy w życiu wynika -
tu czy tam idę, patrzę - amorek
stoi na skwerku i ciurkiem sika.