Alicja Czekaj
Użytkownicy-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alicja Czekaj
-
Tak, zgadzam sie, za duzo w nich patosu. Ale to wyraz mojej wszedobylskiej egzaltacji :) Pozdrawiam i dziekuje za poswiecona chwilke.
-
Zrzekam sie melancholii
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Posluchalam i czekam na opinie czy lepiej :) Pozdrawiam. -
Zrzekam sie melancholii
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kaju, nie rozumiem, co jest poukladane z kilku wierszy i nie jest odwzajemnione? -
Zrzekam sie melancholii
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No to zmienilam. Lepiej? -
Dziekuje za bardzo ladny komentarz :) Oczywiscie, interpretacja moze byc rozna.Zreszta co to za wiersz, jesli jest jednoznaczny? Ale tak naprawde chodzi nie o smierc, a o narodziny. Narodziny niepewnosci, ktora w pewnym momencie zycia zmienila je na zawsze. Pozdrawiam.
-
Uuuu jak ja nie lubie, jak mnie cos uwiera :) :P Dziekuje za odwiedzinki i rowniez goraco pozdrawiam :)
-
Zrzekam sie melancholii
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:) szybkie rady ,ale dobre myślę, bo pointa faktycznie żenująca :D:D -
Nie, nikt nikomu nie zmarł (uff...), trochę nie tak zrozumiałeś Pancolku :) Dziękuję za opinię, biorę pod uwagę Twoje sugestie. Pozdrawiam.
-
Zrzekam sie melancholii
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
półprzymknięte powieki dnia zmęczone dymem spierzchniętych ulic zatrzaśnięte słowa pod kluczem twojej dumy pełna zawirowań szuflada pękająca w szwach moich emocji banalnością otoczeni z czterech stron niepokoju nie odwracam głowy gdy trzaskają drzwi -
Zobaczyłam go pierwszy raz w Twoich oczach wtedy Ty W nieznajomym geście Ukryłaś je Fala nieporozumień Purpurą zalała zieleń dni Zimnem szyte chwile rozdarły mój spokój Poszłaś przed siebie Pamięć jak grzech nie pozwala usnąć
-
Jak dla mnie tytul zbyt wulgarny. Moze by go jednak zmienic? Pozdrawiam.
-
Nie zrozum mnie źle
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
...chociaz czasem ciezko to przychodzi... dziekuje za odwiedziny i pozdrawiam. -
weź mnie
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ortograf razi w oczy. Poza tym calkiem mily klimat. -
Nie zrozum mnie źle
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziekuje Kaju za tak czeste odwiedziny. Pozdrawiam. -
Nie zrozum mnie źle
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ale ja wlasnie zmienilam "moich" na "mych" i niech tak zostanie. Dziekuje bardzo za opinie. Podrawiam. -
az poczulam bol rozstania.Ladnie.
-
:) HAYQ jak zawsze bezbledny...
-
Nie zrozum mnie źle
Alicja Czekaj odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Duszność chwil Niepohamowane pragnienie powietrza Cyniczność umysłu Nieodparta pokusa zdrady ideałów Niewola słów Nieokiełznane sznurowadła ust Nie przeklinam mych dni wciąż pamiętam ich dotyk Dziś Uczę się pokory -
Przetrawilam, przemyslalam - pasuje. Moj blad. Pozdrawiam i chyle czola.
-
Na (kogo? co?) [u]drewniany pulpit[/u] Na (kogo? co?) publiczną debatę Na (kogo? co?) nic Wystawiłam moje splecione dłonie Mnie to razi i na reszcie nie moge sie skupic. Moze sie myle. Albo cos z tym " na nic" zrobic, jakos mi to nie brzmi. Pozdrawiam Obawiam się, że wersja oryginalna jest poprawna, tylko że oznacza coś innego, niż ta poprawiona. Przecież nikt nie powiedział, że pierwsze trzy muszą być w bierniku. Fajnie brzmi ten wiersz. Szkoda że tej pokuty nigdzie nie widzę poza pointą. pozdrawiam. Heh zawsze (tydzien :P) chcialam wejsc z Toba w polemike. Ale sie nie odwaze :) Oczywiscie, nikt nie powiedzial, dlatego tylko to "na nic" nie pasuje, bo oczywiscie dwa pierwsze wersy wspolgraja znakomicie. Oczywiscie to moja subiektywna ocena. Pozdrawiam
-
Na (kogo? co?) [u]drewniany pulpit[/u] Na (kogo? co?) publiczną debatę Na (kogo? co?) nic Wystawiłam moje splecione dłonie Mnie to razi i na reszcie nie moge sie skupic. Moze sie myle. Albo cos z tym " na nic" zrobic, jakos mi to nie brzmi. Pozdrawiam
-
A wlasnie, ze mowie... reszta sie zgadza.
-
tu nie ma co krytykować, bo wiersz się lekko czyta i jest kilka bardzo ładnych metafor: moja ulubiona " położysz mnie na miękkiej tafli spojrzeń".Pozdrawiam z plusem za całość:))) Bardzo dziekuje :) Ale, ze to taki pierwszy moj wiersz na tym forum, wiec oczekiwalam ostrej oceny. Pozdrawiam cieplutko :)
-
Pozdrawiam, dziekuje :) A'propos slow, ktore dotkna - "I need fire to melt the frozen sea inside me".