Ona_Kot

śpię pozawijana w u-czulenie na nie ma ciebie noc spędzam w jamach słów chłonąc dźwięki - budząc listopadowe okrzyki w szaleństwie kopców z liści spędzam sen na marginesach czułości gdzie nami do wiosny? - daleko, stąd nie widać budzę się szeptem jednam po cichu

ja tam bluzgów nie widzę. tylko odpowiedź na komentarz (i komentarz do wiersza) i czemu pozdrawiac nie wolno mimo, że wiersz się bardzo nie spodobał? pozdrawiam ponownie (bez żadnej urazy)

przegadany, rzeczywiście wersyfikacja kuleje ogólnie bardziej kawał prozy przypomina niż wiersz do poprawy. pozdrawiam

ładnie to pisać tak bezmyślnie? heh, potem powstają takie po-twory nad którymi siąść i płakać albo się śmiać...nie wiem pozdrawiam

powroty za rękę i kanapa którą wysiedzieliśmy razem z niedosytem co milczy wymownie mamy zasadę w drodze do domu cicho, nic nie było *** to moja wersja, nie wiem, co tak naprawdę myśleć o tym utworze, niezbyt mi się podoba, a jednak nie mogę odmówić mu jakiejś iskry... no nie wiem... pozdrawiam

tak, forma tak, treść (chociaż mniej) pozdrawiam.

przymierzałam się do tego tekstu kilka razy... aż postanowiłam napisac do niego swoją wersję mając nadzieję, że pomoże zrozumieć, co jest źle co można poprawić, pozwoli nabrać dystansu i nie obrazi Autorki *** próbuję zapamiętać przez drewniane palce drobiny goryczy i słodu mimo przypraw roztwór nadal bezwonny indywidualnie uogólniony do granic rozpoznania teraz odwrócę się plecami do nich proszę mówcie pozostały oryginalnie skórzane *** serdecznie pozdrawiam ps. w razie pytań - zapraszam do pytania ;))

nie ma w tym przekazu pozdrawiam.

moim zdaniem: *tytuł trzeba wyrzucić (źle się kojarzy) *ogólnie słabo niestety bo: - krzyk ciszy - ból tego świata - krzyk powtórzony - nicość - czarny anioł może spróbuj o czymś innym...codziennym bardziej? nie wiem.... pozdrawiam.

użyto w tym utworze zbyt górnolotnych porównań których poetyckość jest już wyprana i wyblakła od ciągłego nadużywania temat jest również mało interesujący jak utwór ponadto czyta się jak notatkę z pamiętnika i do mnie zupełnie nie przemawia chyba nie musi? pozdrawiam

nie w taki sposób: banalne porównania zimno, schody, gaszenie lampek... nic w tym utworze nie ma ciekawego żadnej świeżości spojrzenia lepiej nie pisać wcale. pozdrawiam

jak widze taki tytuł... to mi słabo jak widzę taką treść to chce mi się płakać to nie jest dobrze pisać o czymś o czym się nie ma bladego pojęcia widać na tym przykładzie pozdrawiam

a o czym to jest? :/ pozdrawiam.

taka ilość literówek świadczy już chybao braku szacunku dla Czytelnika a to: sprawiło, że sie uśmiechnęłam nad tym mało interesującym tematycznie (kolejny zkolejnych schemat) utworem pozdrawiam. ps. kwity się udały ;D nie ma co.

nie, nie wystarczy przetrawić formułkę i coś dodać by wyszedł z tego dobry wiersz prosze poprawić błąd: *myślAłem pozdrawiam.

rozumiem dobrze, że gwoździe nawiązują do ramion krzyża... ale moim zdaniem jest to niepotrzebne doklepywanie do tego co już zostało nieźle powiedziane P.S. w świetle owych ramion, krzyżowane palce również brzmią nienajlepiej dwuznacznie. pozdrawiam.

jest w tym jakaś myśl. podobałoby mi się bardziej gdyby: *nie było pierwszej części *"przebrani" zmienić na "ubrani" *roZpuszczając obraz - poprawić tego byka *usunąć "martwe już nasienie diabła" *zostatniej części wywalić niepotrzebne słówko "nigdy" ogólnie można nad tym popracować, bo moim zdaniem jest coś warte. najlepsze fragmenty to: "pokonujesz jakąś przeszkodę jesteś taka smukła i świecąca twoje łydki i uda" oraz: "nie chciałbym być kobietą przeżywając życie, na które wolę patrzeć rodząc dzieci, które nie sposób ugnieść" pozdrawiam.

nie jest to zły kawałek, ale moim zdaniem można nad nim jeszcze popracować. i zrobic coś naprawdę dobrego. *wywalić "wszechrzeczy" - dodają jakiegoś patetycznego klimatu do prostej formy codzienności *od radiogłowy - zaczyna się bełot *ostatnia w ogóle zbędna w tym obrazku, wprowadza jakieś wiatry i gwoździe.... pozdrawiam

pozwolę sobie potraktować jako narzędzie obo-nie-sieczne ;)) równie serdecznie ależ proszę bardzo :D wymiana uprzejmości i brudzia :D pozdroowki

uśmiech dla Autora :D (na specjalną prośbę ;) ) ale dla tekstu raczej nie pozdrawiam.

zwykła (mogę na Ty?), cenne uwagi!! dziękuję serdecznie pozdrawiam

przykro mi, ale to jest tak słabe.... będę płakać razem z tym pluszowym misiem pozdrawiam

Marku, to jest utwór żartobliwy szkoda, że Ci się nie podoba, ale nie każdemu musi pozdrawiam

widziałeś (mogę na Ty?) kiedyś na rynku rosjanie sprzedawali takie lale z drewna np. jeśli będziesz miał okazję, przyjrzyj się :) są mocno pomalowane i kolorowo bardzo. w wierszu miałam na myśli raczej "kunsztownie" ;) hihihihi pozdrawiam

[...] nie na temat wiersza etc.