Ona_Kot

serdecznie dziękuję za [u]wszystkie[/u] komentarze :) pozdrawiam

no czytam i czytam idea - platon - szukanie kolorów dla cieni to zagradzanie drogi feromonom głogiem, to coś jak śpiąca królewna? czekajcie aż dojrzeję? nie splatam się? - nie rozumiem i tak dalej...pół na pół jedno z drugim mi się nie łączy za bardzo w ogólnym rozrachunku nie umiałabym określić tematu wiersza tylko fragmentami się zachwycam: *dziewczynka z kokardami we śnie - fajnie wpleciona dwuznaczność, że dziewczynka lub sen noszą kokardy...koniecznie wielkie, błękitne ;-) * inicjały ku chwale bogów anonimowe - to tak bardzo, że warte osobnego wiersza kojarzy się ze średniowiecznymi skryptoriami, gdzie w kurzu, przy blasku świec, skrybi przepisywali księgi a to z kolei: *krwawią rachunkiem odpowiedzialności - bardzo na nie, nawet nie rozumiem, co to mogłoby znaczyć... a kojarzy mi się z sumieniem mordercy no i wysywanie jakieś nie tęgie ale co ja ta wiem ;) pozdrawiam

uffff, no to może ja coś wykroję z tego materiału wśród tłumu człowiek jak w trawie zaszyty daleki wśród nikogo bo może taki sam jak czarne na białym *** taką miniaturkę proponuję pozdrawiam ps. proponuję bardziej codzienne tematy, gdzie jest więcej pola dla wyobraźni, budowania skojarzeń i metafor a jednocześnie trudniej o banał i powtarzalność

puste słowa pozdrawiam

a nie lepiej by brzmiało "gnę" miast "mnę" i chleb i płaszcz można giąć...chyba ;) no sama nie wiem rymować to ja nie potrafię ;)

prymitywne to są komentarze zaangażowane osobiście zniesmaczył mnie Pan a to, że ktoś nie głaszcze po główce nie jest podstawą do takiego zachowania pozdrawiam

miałam na myśli egzaltację jako szeroko pojętą zasadę przesadnego eksponowania emocji i to wcale nie musi być gorące ale mogę się mylic :/ pozdrawiam

ale czy tunel może zbawiać? może do zbawienia najwyżej... ten tekst jest lekko bzdurny podejrzewa, że wynika to z jego "udziwnienia" na siłę próby zrobienia liryki z liryki nie zawsze skomplikowanie znaczy mądrze i dobrze pozdrawiam

jedno drugiego nie wyklucza, myślałam, że to jest jasne :( proszę to kiedyś przeczytać "na chłodno" pozdrawiam

hmmm o ile dobrze pamiętam z jakiejś prehistorii to była Armia Zbawienia nie tunel... pozdrawiam

ojojoj czytałam a początek to zupełnie do kitu "każdy to widzi" - nie wiąże się to z resztą wiersza "obwisłego istnienia" - co to? song o niemocy? nie no... na warsztat z tym! koniecznie ocalić [u]tylko[/u] wrzątek dnia do lepszego wiersza pozdrawiam

"rozgarnięty horyzont" oła... to prawie boli a gdzie ten wojownik? może jeszcze nierozgarnięty? :/ pozdrawiam

ja widzę a owe drogi świata to niewątpliwie Stachura :/ pozdrawiam

szkoda, że tak mało i tak banalnie i nawet nie bardzo można się zorientować o czym pozdrawiam

jako studium paranoi zupełnie nie przemawia pozdrawiam

rozumiem w takim razie jak to się ma do krótkie, szaprane? pozdrawiam

hmmm jak brzmią głosy cnotliwe? pozdrawiam

bardzo mi przykro ale poza pierwszą zwrotkę nie udało mi się dobrnąć przy żadnym z trzech czy cztrech podejść aż dziw, że wystarczyło na tyle cierpliwości więc; czytać czytać czytać ....... pozdrawiam

egzaltowane z lekka wszystko takie zimne i martwe w kółko powtarzane martwe to, martwe tamto, niezywe to, nieżywe tamto w kółko macieju nienajgorszy pomysł ale wykonanie złe można lepiej więc: czytać czytać czytać ... pozdrawiam ps1.dlaczego twarze wychodzą ze ścian? skojarzenie: a) gdzieś w Polsce jest takie miejsce, gdzie Niemcy zalali żywych ludzi cementem czy czymś i jakiś czas temu te biedne zwłoki odnaleziono, widok piorunujący b)portety zmarłych hmmm, ale niby dlaczego wychodzą? oto jest pytanie! ps2. po co dopisywać mali chłopcy małe dziewczynki? przecież mały chłopiec dużej dziewczynki za warkocz nie pociągnie...zazwyczaj z dówch powodów: a) ze strachu b) duże dziewczynki nie noszą warkoczy więc po co tak dopowiadać dobitnie żeby było powiedziane bez miejsca na wyobraźnię ps3. pozdrawiam powtórnie

a Stachura liryczny nie jest (był)? o rany... dla mnie to jest właśnie smaczek tego sonetu taka przyprawa, która sprawia, że nie jest mdły pozdrawiam

a tu ja się nie zgodzę :) Się łaszę powtórzone jest smakowite! Się Stachura mnie przypomniał, Edek zresztą ;) pozdrawiam

mrrrrr, ok tylko pytanie: jakie przeciwieństwo jest w czerni włosów albo we wspólnym mroku malin? o co chodzi w tym wersie? tylko tu bym wyczuła naciąganie z lekka reszta przyjemna! pozdrawiam

ma znaczenie ale widocznie nie dla każdego niektórzy wolą się położyć patrzeć z perspektywy żaby ;) poużalać nad sobą ;P póki wychodzą z tego niezłe wiersze, mogę na to przymknąć oko ;) pozdrawiam ps. a w tym wierszu można jeszcze "co - nieco" poprawić

i wierz mi, że nie jest :) dla mnie znaczy dużo i chciałabym, aby dla każdego z czytających mógł coś znaczyć nawet lepiej, jeśli jest to coś odmiennego niż zamierzałam pozdrawiam

oooo a to niespodzianka szczególnie ostatnie trzy wersy, brawo!! pozdrawiam