Julia Zakochana
-
Postów
914 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Julia Zakochana
-
-
dla niedomyślnych dodałam ;) niech już zostanie
dziękuję za komentarze0 -
przeskakując pośpiesznie kałuże odbijesz
stopy w deszczowym asfalcie ścigającym kroki
wsiąkającym w mankiety
zamkną się drzwi
pocałujesz przez szybę
- start -
za chwilę zostanie po tobie zaledwie kropka
na niebie spuszczającym mokre warkocze
po których nie sposób się wspiąć by dosięgnąć
choć koła samolotu uwiesić się szyi
pozostanie mi zebrać ususzyć wyprasować
i poskładać ślady stóp porzucone z dotychczasowością
na lotnisku schować między kartkami pamiętnika0 -
tragedia :/
aż się nie chce pisać co jest źle
gdyby poezja była tylko przelewaniem myśli na papier to nie miałaby żadnej wartości - te myśli trzeba jeszcze porządnie ubrać w słowa i stworzyć z nich wiesz... a nie poprostu przelać.. :/0 -
Cieszę się Espeno że mimo to Ci się spodobał ;) dziękuję
0 -
zdaję sobie sprawę z tego, że ten wiersz nie jest niczym specjalnym, ot taka (dla niektórych pewnie banalna) niemoc pogodzenia się z rozstaniem. ;) dziękuję za odwiedzinki
0 -
jak na debiut - to całkiem dobrze. Ale ogólnie wierszyk taki sobie. Czytaj czytaj czytaj ;) i pisz. w praktyce zobaczysz o co chodzi wproadach forumowiczów. powodzenia!
0 -
Ja słucham tak różnej muzyki że się w głowie nie mieści:)
Strachami zaraziłam się niedawno, samej Pidżamy nie słuchałam jeszcze. Teksty Grabaża mi się podobają, nie sa banalne i głupie, choćby powyższy przykład. "Dzień dobry kocham Cię", "Pogrzeb króla" też jest całkiem niezły - (prawdopodobnie dotyczy śmierci Jana Pawła II). Strachy na Lachy mają w sobie też elementy reagge ;)0 -
co to za dziwny temat do dykusji? moze to miał być wiersz..? i się działy pomyliły..?
0 -
W Ameryce się zaczęło rok temu, do Polski dosżło dopiero teraz, eh ten Chuck.. ;) Prawdziwy mnie nie denerwuje - denerwuje mnie ten u nas - co sie pod Chucka podszywa
0 -
nieśmiertelne szczęście powiesiło się
na klamce, którą wkrótce naciśniesz
wychodząc
good bye
milion lat świetlnych - (nie wiem
ile gwiazdozbiorów jest stąd do USA)
to daleko
dla Nas za daleko
dziękuję za pomoc Eugen De ;)
Julka0 -
przydałby sie moderator, albo wlasnie: zeby uzytkownicy dbali o forum bo taki chuck norri czy inni robia smoietnik, ja tu przez to bywam coraz rzadziej, nie mam ochoty tu przychodzic
0 -
no jak zawsze Twoja wersja podoba mi się bardziej od mojej ;)
0 -
nieśmiertelne szczęście
powiesiło się
na klamce
którą wkrótce naciśniesz
wychodząc
good bye
milion lat świetlnych
(nie wiem
ile gwiazdozbiorów
jest stąd do USA)
to daleko
na Nas za daleko0 -
może Ci się skojarzyło ;)
ale wiem też, że jest mało odkrywczy i zdaję sobie z tego sprawę ;)0 -
wiersz jeszcze z lata.. już tu był na tym forum w pierwotnej formie.. teraz troszke dojrzał, ale to nic spejalnego.. ;)
dzięki Wam za odwiedzinki0 -
tytuł:
kochać przez atlantyk
upadam
miękka pościel wypełnia
zakamarki twarzy
strach
kreśli rozmazany szkic upalnych dni
ty -
po drugiej stronie oceanu
ja -
tęskniąc w cieniu orzecha
odliczam liście
byle do jesieni0 -
mi też nie podchodzi... nie wiem czemu
ale przyszłam bo mnie beata na imię ;)0 -
poprawione, rzeczywiście tak lepiej brzmi ;) /był chwilę w warsztacie ale nikt sie nie zainteresił/ ;) dzieki za komantarz...
0 -
cwane to niby ze zamieszczasz tu wiersze jako komentarze, ale chyba liczy sie jakosc a nie ilosc.. ? troche to dziala na nerwy....
0 -
denerwowały go nawet wąsy
z bitej śmietany będzie inaczej
nie założę już dziwnych korali
do kawiarni pójdę spokojniej
na spacer zasznuruję mocno buty
refleks(je) możesz schować
na inne okazje włosy zepnę ciasno
chichot za uszami poskromię
buzię pyskatą zamknę na kłódkę
w kufrze ukryję impulsywność
słów szybszych od myśli
więcej nie będę szukać
zaczepki wywołują kłótnie
o byle co miewałam pretensje
więc teraz musi(my) się do mnie
od nowa przyzwyczaić0 -
podoba się + :)
0 -
no nie jest za dobrze... :/
nic specjalnego. wtórne słownictwo. nic nowego0 -
mi się to niedopowiedzenie na koncu podoba.... ;)
0 -
ale bałagan (!)
już to tu było gdzieś na tym forum kiedys ;)
fajne, ale coś mi zgrzyta w tych ostatnich dwóch wersach... (jeszcze nie wiem co)0
leć
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
czy udzielasz moze korepetycji? chętnie bym skorzystała... dlaczego nie umiem tak ładnie zapisac wiersza? :(
z drugiej strony to nie w moim stylu... lubię takie wiersze czytać, ale takich nie pisuję, zazwyczaj mam w wierszach pourywane wersy. Może nie pisuję, bo nie umiem właśnie.
A może jeszcze ktoś cos powie?