Agnes

bardzo ciekawy wiersz, odnajduję tu coś dla siebie Agnes

podoba mi się końcówka, mimo wszytsko daję maly plusik Pozdrawiam Agnes

przyznam że wiersz mnie zaskoczył...miło się czytało to fakt:) A jesli chodzi o zaskoczenie to tylko przez moje skojarzenia z tytułem i pewnym filmem, w którym główny bohater również sprzątał, lecz nie było to takie niewinne jak tutaj :) To tylko taka mała dygresja. Wiersz dobry. Pozdrawiam Agnes

hmm...ten wiersz to coś czego nie łatwo skomentowac. Na pewno jest bardzo rózny od wszystkich twoich poprzednich. Dużo tu melancholii i pięknego nastroju. Ten wiersz bedzie mi towarzyszył przez ten dzień a może nie tylko ten... Agnes

Jest tu kilka dobrych i ciekawych fragmentów, lecz rzeczywiście niektóre są zbyt oklepane i wyrażają zbyt duże uwielbienie dla wlasnej osoby. "świat którego nigdy nie zrozumiem stworzony tylko dla mnie "- - widze tu pewien zamysł ale uwazam ze jest troche niezgrabnie ujęty. Podobnie tutaj: "moje życie droga której nigdy nie przejdę " Trochę za malo w tych fragmentach poezji. Ogólnie jednak czyta się bardzo przyjemnie i płynnie, jest to estetyka ktorą lubię, nawet bardzo. Pozdrawiam Agnes

początek dobry...zapowiada się ciekawie końcówka mało poetycka "'jesteśmy dorośli' czy przeżyłabym twoje samobójstwo " bez tych trzech wersów jest dobrze, z nimi, gorzej niż źle Agnes

Po co Pani te wymuszone komentarze? Ten wiersz w ogole do mnie nie przemawia. Widze w nim wiele sprzecznosci,nie dostrzegam logiki... Jest wg mnie jakis taki wulgarny w wyrazie. Agnes

lubię takie wiersze, trudne do zrozumienia, niejednoznaczne... Tytuł wprowadza zamęt, bo mnie również porcelana kojarzy się raczej z czymś kruchym, chociaż w zestawieniu z czołem....ciekawe ciekawe... Ogólnie daję duży plus Pozdrawiam Agnes

Coś w tym jest ciekawego... Może napiszę co mi się nie podoba, otóż razi mnie: "pamiętaj. Nic na siłe. " Uwazam też ze sam tytuł jest na tyle sugestywny że zakonczenie już nie jest potrzebne,zbyt dosłowne... Pozdrawiam Agnes

przynajmniej gładko się czytało, a bywa w tym serwisie duzo gorzej. Nie lubię rymów za to... Pozdrawiam Agnes

uuuu....cięzko i wcale nie przyjemnie choć tytuł wydawal się zachęcający!raczej nie dla mnie... Pozdrawiam Agnes

dużo to tęsknoty niespełnionych marzeń, bądz chwil które chciałoby się przeżyć inaczej końcówka bardzo wymowna i naprowadza na jedną interpretację, ale ja jak zwykle rozumiem po swojemu i nie chcę jednej wersji:) Pozdrawiam Agnes

w ostatniej strofie powinno być łóŻeczku hmm jak zwykle zanim napiszę coś konkretnego muszę się kilka razy zastanowić i zrozumieć. Dziwny wiersz, powrócę tu jeszcze Buziaki

hmmm chyba każdy lubi eksperymentowac:) nie jest źle...:) Buziaczki Agnes

nie do przebrnięcia...przeskakiwanie od narodzin do smierci, poczatku do konca, bez celu i sensu...moze jakis zamysl tu jest...moze... patrzę i nie widzę...ale prosze próbować dalej...albo i nie... Agnes [sub]Tekst był edytowany przez Agnes dnia 23-07-2004 22:12.[/sub]

po prostu świetny......... kobiecy, zmysłowy, niejednoznaczny, Pozdrawiam Agnes

kazdy wyraz nasycony jest tu niebywałą intymnością...każde zwykłe słowo nabiera innego wymiaru...nie podoba mi się jaeynie "zjedz mnie"...ale to chyba tak po prostu się czepiam:) Pozdrawiam Agnes

ach te obietnice, my kobiety bardzo je lubimy, gorzej gdy okazują się puste... wiersz bardzo subtelny, lubię taki styl, więc na pewno wróce tu nie raz... Pozdrawiam Agnes

hmm a mi się podoba, nowy motyw, taki niby codzienny, zwykły a jednak coś w tym jest:) Zakończenie całkiem całkiem. Pozdrawiam Agnes

Pierwszym fragmentem który mnie naprowadził to "wycieczka po gryfie", zapewne chodzi o gitarę. Wtedy wszytsko zaczęło ukladać się w logiczną całosć ,nawet tytuł przestał być tak zagadkowy... elektroniczny czyściec, tak jak mowiłaś to pewnego radzaju katharsis...ale chyba też dążenie każdego muzyka...Wyciszone pomieszczenie...atmosfera...kolejne próby stworzenia czegoś kreatywnego:) Boję się ze coś zagmatwalam...taka moja mała interpretacja, nie do końca doslowna:) Pozdrawiam Agnes

hmm....chyba powinno być "Do Tery".....hahahaha Robi się coraz ciekawiej na tym serwisie:) w końcu trochę życia:P Agnes

ojej..........a gdzie tu o miłosci mówią????ja tu raczej "miłości" nie widzę...ale cóz...iiii mam jedną uwagę, skoro chce być Pan taki ynteligentny to prosze pisać pewne zwroty wielką literą, bo co jak co, to jest serwis poetycki i jakas kultura byłaby mile widziana!! Tero, cieszę się ze nie jestes jednotematyczna:) Twoje szyfry są jedyne w swoim rodzaju i chyba na tym polega urok Twojej poezji:) Wiersz widać dość osobisty ale bez przesady. Miło się czytało. Czyżby to jakies Twoje marzenia? hmm no wiemy o Tobie coraz więcej:) Aga

podoba mi się końcówka, choć reszta raczej przeciętnie ujeta, choć zgadzam się że prawdziwa:)

zaluję ze przeczytalam objasnienie do wiersza:) Dla mnie opowiada on wlasnie o wewnetrznej walce, nie wazne czy przed smiercią czy też nie, czy to choroba czy otumanienie narkotykami. Widzę tu wolę zycia, wyrwania się z 'tego', jest ona bardzo silna w slowach: "Szukam Pani umiem tylko poszukiwać " Oczywiscie nie wiem czy moja interpretacja jest sluszna:) Pozdrawiam

nie jest ławto wierzyć, a nie wirzyć chyba jeszcze trudniej. Naprawdę dobry wiersz, zabieram ze sobą. Pozdrawiam