Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnes

Użytkownicy
  • Postów

    1 758
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agnes

  1. pozostaje jednynie pytanie czy Pana "wierszyk" jest wierszem... Agnes
  2. hm niestety nie rozumiem niemieckich sformułowań;( sam przekaz wiersza, owszem:) szkoda że to przedostatni Agnes
  3. hm nie chcę się wdawać w dyskusję, ale mimo wszytsko polemizowałabym z Panskim zdaniem. Czasem piękne rzeczy wymagają równie pięknego oddania, zarówno w formie jak i stylu, nie chodzi o jakieś szcególne zabiegi czy wykwintne metafory, jednak , powtórzę się, piękno wymaga pięknego oddania, prznajmniej w moim odczuciu. Pozdrawiam i życzę przychylnych opinii Agnes
  4. według mnie to nie jest wiersz, niestety...oczywiście że jest to piękne...ale to nie znaczy że wypowiedziane w taki sposób, swoje piękno zachowa. Proszę próbować dalej Agnes
  5. bardzo ciekawy pomysł,niektóre fragmenty troche zbyt dosłowne, ale wiersz ujął mnie swoją prostotą, zastanawiam się tylko nad "wulgaryzmami", na początku trochę rażą. Agnes
  6. lubie krotkie formy, wiec juz tutaj mały plusik:) szczególnie podoba mi się muzyka która powiesiła się na strunie fortepianu:) Reszta troche mniej nowatorska. Pozdrawiam Agnes
  7. hmm jak zwykle bez zarzutu:)czy zawsze mam Panu słodzić? czekam na dalszą część... chcialo by sie powiedziec:zabieram do ulubionych, chociaz już chyba nie ma tej mozliwości:) Pozdrawiam Agnes
  8. osobiście nie podoba mi się jedynie początek, uważam że jest mało poetycki... dalej jest już coraz lepiej, zgadzam sie że metafory ciekawe Pozdrawiam Agnes
  9. hmm...tak...zbyt dosłownie... Jeśli mogę, oto moja wersja: Zasypiam z głową pomiędzy na języku rosa podniecenia Narazie Cię nie ma jedynie wyobrażenie czego chcę? powoli do ścięgien do mięśni powolutku Ty
  10. nastała moda na takie "mówienie", historia pokazuje że nie szanujemy należycie swojego języka,a śmiech mój jest szczery, gorzki raczej nacodzień gdy to już nie poezja tylko "real life" Pozdrawiam Agnes
  11. ojjj nie....za dużo już było tych "miłosnych mgieł", "nektarów" , "raju" itd. Trudno pisać o czymś o czym napisane zostało już tak wiele, ale proszę poszukać inncyh słów, bo dla mnie erotyk to coś na tyle osobistego, że nie dobrze jest gdy jest oklapany. Proponuję o tym samym ale od początku... Agnes
  12. i znów się uśmiałam:) Jeśli mogę mieć małą sugestię, to zmieniła bym: "Furia narasta people relations zaplątane w pajęczynie niedomówień" a to dlatego,że jakoś lepiej sie tak czyta Ogólnie wesoło tu, ale zarazem prawdziwie. Agnes
  13. Tero....naprawdę nie podoba Ci się "szemrzemy po kątach o unikaniu"? ojjj dla mnie świetne! Agnes
  14. Kocico...jest pięknie, tego mi było dzisiaj trzeba, zresztą nie tylko dzisiaj:) każde zdanie niesie ze sobą głębszy sens i duzo melancholii...ciekawe metafory... Pozdrawiam nocnie Agnes
  15. Ten wiersz jest jakby napisany o mnie i tegorocznej maturze:) Ciekawa zabawa słowem, nic zbędnego. Pozdrawiam ciepło Agnes
  16. pomysł wydaje mi się ciekawy , jednak nie mogę się przekonać do wyboru słów które mimo wszytsko wydają mi się zbyt banalne, oraz język wypowiedzi......niektóre zdania są dla mnie osobiście zbyt patetyczne. Ogólnie uważam że przydalaby się poprawka i bedzie duuuzo lepiej. Pozdrawiam Agnes
  17. czytało się bardzo lekko i przyjemnie i niech tak zostanie:) Pozdrawiam Agnes
  18. Nawet jeśli wkradło się tu trochę nudy to nic nie szkodzi bo wiersze z serii "domów" są urocze i inne od Twoich pozostałych... W tym wierszu nie podoba mi się jedynie początek, gdyż uwazam że trochę nie pasują do nastroju (szczególnie te mrówki). Dalej jest już coraz lepiej, koncówka taka ciepła...Te wiersze mają dla mnie szczególne znaczenie, chyba o tym wiesz. Agnes
  19. mama mieszane uczucia... czytając ten wiersz czułam się jakbym własnie wychodziła z domu, opuszczała go na wieczność, niezydentyfikowaną jednak, na poszukiwanie czegoś równie niezydentyfikowanego, może ... szczęścia? Podoba mi się końcówka, reszta trochę nie w Twoim stylu...w ogóle "o szczęściu" to nie w Twoim stylu:) Agnes
  20. Możliwe że ma Pani rację, jednak ja zawsze w każdym wersie doszukuję się ukrytego znaczenia. Pewne rzeczy na tyle mnie intrygują że nie rozpatruje wiersza tylko w jednej interpretacji. Ten wiersz ma w sobie coś tajemniczego, mimo że ogólne znaczenie jest proste do odczytania. Pozdrawiam Agnes
  21. dużo tu emocji, przyznaję, ale wiersz nie trafia do mnie. Mialam problem zeby przeczytac go w całości. Wydaje mi się taki troche chaotyczny...niektóre zwroty są zbytnio oklepane. Jedynie koncówka i ogólny zamysł dają pozytywne wrazenie Agnes
  22. hm zgadzam się z przedmówcą że taka tematyka jest tu raczej krytykowana. Pewnie przez to ze to dość popularny temat i trudno jest o nim pisać skoro już tyle zostało napisane. Myślę że trzeba jeszcze nad tym wierszem popracować...proszę próbować Agnes [sub]Tekst był edytowany przez Agnes dnia 22-08-2004 22:31.[/sub]
  23. dobrze mieć taki dom, wymarzyć go sobie, później budować, zamieszkać w nim...wreszcie dobrze też mieć z kim usiąść na schodach i wysłuchiwać skrzypiących wspomnień. Bardzo osobisty...dziękuję Tero Agnes
  24. zatrzymałam się dzisiaj tutaj na bardzo długo. Trudno mi zrozumieć ten wiersz, a raczej dobrze go poczuć, bo wiele tu trudnych metafor. Nie wiem dlaczego ale narazie skupiłam sie na blue velvet...to chyba nie zbyt dobra kolejność ale cóż, stało się:) Wiersz piękny Pozdrawiam Agnes
  25. sam tytuł naprowadza na pewną interpretację związaną z przypowieścią biblijną i w tym znaczeniu wiersz naprawdę mi się podoba, ma swój klimat, mało słów a dużo treści:) Pozdrawiam Agnes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...