Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sonnengott

Użytkownicy
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sonnengott

  1. ciekawe [sub]Tekst był edytowany przez sonnengott dnia 24-06-2004 12:03.[/sub]
  2. Sonnengott

    Dżungla

    Nie masz racji. Banan występuje w ponad 60 gatunkach. Tylko niektóre z nich są uprawiane. Kluczem do zrozumienia wiersza jest wers "Takie roję obrazy...". Bohater widzi coś, co jest niby dżunglą, ale nie w dosłownym sensie. Poza tym jest to tylko próba napisania erotyku o metafizycznych aspiracjach. Czy udana, nie wiem (ale raczej nie). Pozdrawiam
  3. Sonnengott

    Dżungla

    Złotą zwieszony kiścią w dżungli rosą sennej Banan w mroku połyska lepka małp przynęta Fallicznie naprężony przywabia zwierzęta Rozkojarzone rują wiosny bezimiennej Dalej amorfofalus bylina kwitnąca Słodką odurza wonią gnijącego mięsa Przy nim kożuch zielony rozpościera rzęsa Szmaragdowo puszyście lśniąc w promieniach słońca Takie roję obrazy niesyty miłości Gdy wyrasta przede mną twoja pierś kosmata Pełna lasów pierwotnych zwierzęcej dzikości Na wpół otwarta brama umarłego świata Porzuconego niegdyś przez ojców ludzkości Wezbrana tajemnicą wieczystego lata
  4. Sonnengott

    bez tytułu

    Dziękuję, mimo wszystko ;) Pozdrawiam serdecznie
  5. Sonnengott

    bez tytułu

    To celowy zabieg. Ja po prostu staram się pisać w swoim stylu. ;> Pozdrawiam
  6. Sonnengott

    bez tytułu

    Zanurzony w przestrzeni zdarzeń Powtarzam mantrę Praesens Liczy się tylko Tu i Teraz Przeszłość to byt nieistniejący Cierpienia umarłych nie odchodzą w cień Przychodzą tajnymi ścieżkami świadomości Niby monstra zwabione krwią Z głębin czarnego oceanu czasu
  7. miałem dwadzieścia lat kiedy niespodziewanie znalazłem przed chatą ognisty ślad mądra kobieta powiedziała że to złociste pióro to zguba ognistego ptaka więc szukałem go za morzem za górami w dolinach i na szczytach gór pytałem mędrców astrologów wyroczni daremnie teraz mam sześćdziesiąt lat a ognistego ptaka nikt nie widział nikt nie chce widzieć nawet to pióro straciło już część złotego blasku kiedy wyblaknie całe umrę
  8. jest noc tak dużo gwiazd a tak mało światła tak wielu poetów a tak mało poezji a przecież w każdym z nas jest noc i w każdym z nas świeci gwiazda poezji jest noc tak wiele zegarów a tak niewiele czasu tak wiele dni a tak niewiele sensu a przecież w każdej minucie umierasz sam jest noc tyle kolorów a tak mało szczęścia tylu muzyków a tak mało ciszy a przecież z każdej muzyki rodzi się sen jest noc tyle nazwisk a tak niewielu ludzi tyle krajów a tak niedużo swobody tyle kościołów a tak mało Boga a przecież w każdej gwieździe lśni się noc
  9. Nieustanna tortur kaźni Echem brzmiąca w mojej jaźni Nieustanna pieszczotą krwawiących ust Niezłomna obojętnością sterty złomu Nieskalana dzikością nagich skał Niewyśrubowana skrętnością wkrętów i śrub Idź ach idź do cholery i stul pysk
  10. Sonnengott

    Nekrotour

    Co słychać w czyśccu? :) Czekam w piekle...
  11. Sonnengott

    Nekrotour

    Lady thy words are so kind & sweet Alas me & Thou shall never meet Cause I am lying in the deep black hell And Thou art smiling in the heaven's dell :):):):):):):):):):):):):):):):):):) (Sonnengott - proszę po polsku - a po angielsku może pozostać w formie tłumaczenia - moderator) [sub]Tekst był edytowany przez sonnengott dnia 26-05-2004 20:27.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 28-05-2004 06:44.[/sub]
  12. Sonnengott

    Nekrotour

    (czyli nekrobiznes w łodzi) Obol zniknął w twej dłoni, a mnie jedno dręczy, Więc odpowiedzieć racz mi srogi mój Charonie: W Acherontu go rzucisz słone od łez tonie, Czy do banku odłożysz na skromny procencik? Lepiej zainwestować, posłuchaj mej rady, Wyzyskać koniunkturę, nie ma w tym przesady - Założyć w piekle spółkę nie jest nikczemnością, Z ograniczoną nawet odpowiedzialnością. Kwitnący nekrobiznes to marzenie wielu, Chociaż jakże niewielu mogło dopiąć celu... Ampułka Pawulonu zwiotczy wnet każdego – Może tylko z wyjątkiem już usztywnionego. Przewoźniku mój drogi, śpiesz się, lecz powoli, Po co wiosłować szybko, kiedy ramię boli? Boże, brzeg już tak blisko – coś przedsięwziąć trzeba, Cyganka zapewniała, że pójdę do nieba. Szczęściem w mym neseserze trzymać w pogotowiu Zwykłem małą ampułkę... Dozując obficie Ów specyfik skutecznie ratujący życie, Pozbędę się strauszka o żelaznym zdrowiu!
  13. rzeczywiście to stopniowanie fenomenalnie dodaje utworowi ekspresji Pozdrawiam
  14. Zazdroszczę Panu pogody ducha. Mnie księżyc zawsze kojarzył się otchłanią, nicością i światem bez Boga. Mimo to wiersz ma swój wielki urok, tylko szkoda, że zabrakło tej nicości, która szczerzy kły jak w "Srebroniu". Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez sonnengott dnia 20-05-2004 22:58.[/sub]
  15. Mój Allahu, dobrze, że biednemu Szekspirowi oszczędziłeś tego widoku... Amen pozdrawiam
  16. Allahu Akbar Allahu Akbar Czemu ty taki malutki A Ja taki wielki! Trzeba pozytywnie patrzeć na świat :)
  17. Sonnengott

    Ofiara

    Gdybym to ja był adresatką, powiedział(a)bym 'Tak' :) pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez sonnengott dnia 19-05-2004 17:36.[/sub]
  18. Ach, to ten wiersz jest o mnie... pozdrawiam
  19. Ja też, ale to miało być sarkastyczne w założeniu :) pozdrawiam
  20. SKŁAD Jedna tabletka zawiera substancję czynną świat OPIS DZIAŁANIA Trochę nadziei miłość obłuda strach krzyk i wielkości mania PRZECIWWSKAZAŃ Brak W RAZIE WĄTPLIWOŚCI Nie pytaj WYTWÓRCA, SPOSÓB DAWKOWANIA Dobre pytania
  21. Sonnengott

    Staruszka

    Joanna -> dzięki wielkie. pozdrawiam serdecznie Leon Gutner -> jak zwykle ma Pan rację, wezmę to sobie do serca Piotr Jakubiak -> to nie śmierć jest ponura tylko życie :)
  22. Nie wiem co Cię "zżera", ale sądząc po tej histerycznej reakcji cios był celny, aczkolwiek nie do końca zamierzony... Dorównać tobie? To byłoby w ogóle nie do pomyślenia! Ja nawet Mein Kampf nie czytałem :)
  23. Być może jestem przwrażliwiony na tym punkcie, ale zestawienie Żydów ze szczurami opuszczającymi tonący okręt jest dla mnie zbyt rażące. Szczególnie pamiętając o tym, że cylon B był pierwotnie stosowany do deratyzacji. Nie wydaję mi się jednak, żeby miał Pan złe intencje. Mnie poprostu jakoś to zabolało. Pozdrawiam
  24. wprawdzie nie do końca go rozumiem, ale mój klocek mówi, że wiersz jest świetny... pozdrawiam Sonnengott z klockiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...