kaja-maja28

Jak się stałaś(łeś) 'Jak się narodziłam' Końcówka też mi nie pasuje Pozdrawiam milutko

Malarz to namaluje smutnymi kolorami, poeta ozdobi to myślami. Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko chęciby się zdały.;) Pozdrawiam milutko

Bardzo ładne wyznanie' Całuję Cię w oczka, abyś mnie pamiętał. Całuę w usteczka, abyś nie zapomniał jak całuję. Całuję i w brzuszek, abyś pamiętał rozkosz, po ostatnim razie:) a teraz zamknij oczka i śpij słodko. Śpij i śnij ja jestem obok:) Słodkości życzę

marianno dodam:)myślałam o tym dziękuję

Tajemnicą szczęścia jest wewntrzna skromność. Ludzie wysokomyślni zadufani w sobie,zarozumiali zamykają się w sobie-ubożeją, ich pycha i zarozumiałość wystawione są na próbę, kiedyś zmiękmą, bo choć sami sa nieszczęsliwi, to chcą unieszczęśliwiać innych, choć istnieje smutek, który staje się zródłem radości i szczęścia. Myśl 'Tam gdzie nie ma przeciwnika, tam nie ma złosci, a chcąc miłować nieprzyjaciół, trzeba być wielkiej cnoty'

Kim są ludzie cisi? Czy cisi to małomówni, milczący,czy mówiący cicho? Nie! Ludzie cisi są opanowani, zharmonizowani,łagodni, uprzejmi i życzliwi. Umiejący w cichości,cierpliwości znosić przeciwieństwa życia. Nawet w niesprawiedliwości cierpienia i bólu. U ludzi niecierpliwych, niespokojnych,krytykantów i szemraczy,zawsze trwa burza, gonitwa myśli i uczuć. Tacy są nieszczęśliwi. Wniosek 'Bądz cichy i pokornego serca, a dasz ukojenie wielu potrzebującym'

Przy takiej przyjazni liczy się więz i harmonia dzieląca się odczuciami a nie pożądaniem:) Pozdrawiam milutko

tak,masz rację marianno. Rafał R-każdy ma inne odczucie:) swan-księżycu mój:)a tak nie jest? Dziękuję za komentarze Pozdrawiam milutko

W tytule powinno być 'Tam'

Zna się ludzi,którzy ze sobą przebywaj i mają z sobą wiele do powiedzenia, a zwłaszcza,że jeden dla drugiego potrafi dużo zrobić i łączy ich wspólna pasja i nie nudzą się ze sobą,są wolni od zazdrości. To są przyjaciele!. Nie ma ludzi złych,a Ci, których uważamy za złych, to ludzie nieszczęśliwi. Każdy ma utajone wartiści i każdy se przyjaciół wybiera. Do dwóch osób może dołączyć trzecia, bo z natury swej przyjazni jest otwarta droga na poszerzenie kręgu przyjaciół,a pomoc przyjacielska jest zawsze pomocna. Pomoc przyjacielska jest oczywista, ale nie budujemy jej tyko dlatego, że druga osoba jest mi potrzebna. Prawdziwych przyjaciół, poznaje się w biedzie.

Choć nie mogę Cię mieć, wiedz,że myślę o Tobie, w blasku księżyca i w plejadzie gwiazd. Moje serce jest malutkie, ale kocha Cię. Tu na tej ziemi nie spotkamy się, ale u Pana naszegio bedziemy miłością dla każdego i tam kochać będziemy się.

Choć pszółką jestem bo latam tu i tam, a miś myśli,że ja pszczółka i że miodku wie ile mam? Choć zapylam kwiatki, narcyze i peonie ale bączek w kółku jest i nie puści pszczółki na tulipana.

Bardzo fajniusi wierszyk:) Choć pszółką jestem bo latam tu i tam, a miś myśli,że ja pszczółka i że miodku wie ile mam? Choć zapylam kwiatki, narcyze i peonie ale bączek w kółku jest i nie puści pszczółki na tulipana.

Veronigue S- może zpomniał tego dodać:)

Zna się ludzi,którzy ze sobą przebywaj i mają z sobą wiele do powiedzenia, a zwłaszcza,że jeden dla drugiego potrafi dużo zrobić i łączy ich wspólna pasja i nie nudzą się ze sobą,są wolni od zazdrości. To są przyjaciele!. Nie ma ludzi złych,a Ci, których uważamy za złych, to ludzie nieszczęśliwi. Każdy ma utajone wartiści i każdy se przyjaciół wybiera. Do dwóch osób może dołączyć trzecia, bo z natury swej przyjazni jest otwarta droga na poszerzenie kręgu przyjaciół,a pomoc przyjacielska jest zawsze pomocna. Pomoc przyjacielska jest oczywista, ale nie budujemy jej tyko dlatego, że druga osoba jest mi potrzebna. Prawdziwych przyjaciół, poznaje się w biedzie.

Obudziłam swoje marzenia i noc mi słońcem zajaśniała, gdy ujrzałam Twoje lico i wpadłam w Twe ramiona, jak winogron w liść. W rozpalonym uścisku Twych rąk niecierpliwych, drżało moje ciało, niczym osika na wietrze, tuląc się do siebie wzajemnie. Pożerałeś moje usta wargami głodnymi iż cała się zatraciłam w Twoich dłoniach. Ciała nasze płynęli na fali uczuć stęsknionych i rzuciły nas w otchłań, księżycowej pościeli. Pieszczoty stawały się coraz czulsze,większe, drapieżne, budziły prawdziwe kochanie. Oczy widziały,ręce czuły jak zanurzałeś się we mnie jak gorący piasek, ściskając pościel z rozkoszy, aż palce bielały. Czuliśmy siebie na wzajem, wzdychając z rozkoszy, dotyku czułego,szeptamy do siebie nawzajem Miśku Nie kończmy tego. Oj nie!.

Rafale_L-nie wszystko jest nadzieją:)

Dystans na 100:) Dziękuję za komentarze Pozdrawiam milutko

Nikt nie zna dnia, Nikt nie zna godziny, niewiadomo komu świeczka 1sza zgaśnie. a wiersz mi się podoba. Pozdrawiam milutko

fajniusi wierszyk:) ciut zmienić i byłby fajna bajeczką. Ja ze swoją raz na łóżku innym razem na tapczanie bo to bardziej nowocześnie a to przecież lubią panie ________________ Teraz w modzie łóżka wodne, płynie się jak po Oceanie, nawet fala mnie nie zrzuci, Bo jestem na swoim kochanym:)łóżeczku.:):) Pozdrawiam milutko

Ładny wiersz i sensowny,podoba mi się. Kto odróżni dobro od zła? Ty jesteś dobry, ja jestem zła? Ja jestem dobra, Ty jesteś zły? Wiele jest dróg, którymi kroczymy. Gdy rękę otwieram sycisz się inną. Gdy skrywam oblicze, wpada niepokój. Gdy oddech zbierasz, marniejeję jak kwiat. Czy nie są winni mężczyzni?

Sen mój to drugie życie moje, gdzie jestem razem z Tobą. Księżyc jest moim bratem, a gwiazdy siostrami, tęcza przyjaciółka, rozświetla mi kolory. Wicher jest moją potęgą, bo niesie mnie prosto w Twe ramiona, a Ty wyciągasz dłoń i tulisz mnie do siebie. Kochałam Cię bardzo wczoraj,a dzisiaj będę najbardziej .

Kochałam Cię w słońcu, kochalam w blasku księżyca,. Dzisiej Ty przytulisz mnie do siebie jak płatki sniegu dwa. Rozgrzejemy serca nasze w owocach miłości. Wraz z noca, będzie trwać pod pościelą Ty i ja. Razem ukołyszemy się do snu.

Samotność lot... krok... Stop! Po deszczu kamienie ładnie lśniły.

Choć żyjemy z chwilą narodzenia,to najważniejsze życie zaczyna się po śmierci. Na ziemi żyjemy ciałem,pózniej duszą. Pozdrawiam milutko