Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

marcze

Użytkownicy
  • Postów

    95
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marcze

  1. A jaki to gatunek? Jakiś soul czy jak? ;) Nie soul (chociaż są momenty zbliżone). Buddha Bar to składanka, na której znaleźli sie wykonawcy reprezentujący różne gatunki (chociaż całość utrzymana jest w mniej więcej jednolitym klimacie, czasami mniej, a czasami więcej) i trudno ją jakoś jednoznacznie zaklasyfikować. Nie będę się wymądrzać, jak masz ochotę to tu możesz sobie przeczytać o Kaya Project: http://psybient.net/kaya_project_-_elixir.html A tu znajdziesz recenzję Buddha Bar VII: http://www.infomusic.pl/recenzje_wiecej.php?id_rec=184 Ja osobiście z obiema recenzjami zgadzam się tylko po części, muzyka jak poezja, w każdym gra inaczej ;). bless
  2. Ja sobie dwa dni temu wróciłam do 'lżejszych' klimatów i słucham obecnie na zmianę Buddha Bar VI i VII z Kaya Project - Elixir, bardzo 'nastrojowa' muzyczka ;).
  3. Treściwa miniaturka, ale czekam na coś dłuższego :). Pozdrawiam serdecznie.
  4. Wiersz mnie zatrzymał i przytrzymał na dłużej :). Właściwie to mogłabym się zgodzić z prawie wszystkim co napisali moi przedmówcy. Jednocześnie zostałam nieco zbita z tropu, bo mimo że niemal natarczywie nasuwa się myśl żeby potraktować tekst jako erotyk, to już od pierwszego czytania miałam nieco inny pomysł na jego interpretację (co w sumie sprawia, że wiersz jest jeszcze ciekawszy). Zachwytu ;).
  5. Przeczytałam z uwagą od początku do końca, a potem wróciłam żeby przeczytać jeszcze kilka razy. Trafia do mnie cały, razem ze sposobem podania. bless.
  6. Czuć goryczkę w tej całej słodyczy już przy pierwszym czytaniu. Zgrabna groteska, Twoje wyjaśnienia psują trochę zabawę, mogłam nie czytać komentarzy - mój błąd. Zachwytu ;).
  7. Ciekawy klimat tworzą te wytłuszczone wersy. Czytałam go już chyba i (jeśli dobrze pamiętam) "miękkie i lekkie" podobało mi się bardziej niż "podejrzanie miękkie", chyba że coś pokręciłam. Marysia ma rację, czytając słyszy się melodię, taki jazzowy ten kawałek :). Bardzo dobry wiersz. Za to dwa ostatnie wersy nie podobają mi się wcale. bless.
  8. Zgadzam się, bardzo przyjemny kolor ;). Shalom wszystkim!
  9. Początkowo akryl w trzeciej strofie psuł mi odbiór, ale po którymś tam czytaniu przekonał mnie całkowicie. Każda kolejna strofa jest lepsza od poprzedniej, ostatnia bardzo mi się podoba. ;) Zachwytu.
  10. Nie wiem jak "Nikt", więc się za niego/nią nie wypowiem ;), ja nie udzielam się w warsztacie, bo brak mi wiedzy. Mój komentarz to nie była sugestia zmian, tylko opinia czytelnika i jako taką proszę ją traktować. :) bless.
  11. To co pogrubiłam przeszkadza mi w odbiorze. Miejsca zaznaczone kursywą trafiły do mnie najbardziej. Podoba mi się treść, jej podanie też nie jest złe. Tekst pozostawił pozytywne wrażenia. Zachwytu. ;)
  12. Całkiem przyjemna całość. Najmniej: ty masz duże oczy i ja jeszcze większe - nie ze względu na treść, ale na "ty" i "ja" w takim zestawie, jakoś mi ten wers nie gra, ale ja się nie znam. Najbardziej: świat wsiada w tramwaje i otwiera sklepy w których pachną bułki na nasze śniadanie - Te dwa wersy budzą bardzo przyjemne emocje. Zachwytu.
  13. Konkretny tekst.
  14. Właściwie to nie wiem dlaczego się tak ten wiersz czuje. Ale czuje się go. To niezła umiejętność tak dobrać niby już "zużyte" słowa, żeby coś jeszcze z nich wykrzesać. Margaretka i margarytka to tak samo "niepoprawne", potoczne określenia na złocienie (używanie jednego albo drugiego zależy pewnie od regionu, chociaż ja też wolę "margaretki"), więc autor mógł sobie wybrać, które chciał. Pozdrawiam.
  15. Interpretuję go sobie na dwa sposoby i na dwa jest całkiem interesujący. Nie lubię tylko tego nawiasu i jego zawartości, za bardzo kierunkuje myśli, ale nie brałabym tego zbyt poważnie. Ja się na tym nie znam. Zachwytu.
  16. Teraz będzie ok, mój błąd.
  17. marcze

    banan

    Pewnie tak. Myślałam, że chcesz tą 'odpowiednią' jakoś dookreślić.
  18. Skopiowałam sobie druczek, a link rozesłałam do znajomych. Zyskało zadziwiającą popularność :). (Wiem, że to paranoiczne, ale 'męczy' mnie podobne pytanie, które padło tu: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=47235&w=63758589 ) W każdym razie, warte to na pewno zachodu. Chociażby w postaci rozpowszechnienia linka.
  19. marcze

    banan

    Z uwagi na to, że rosną w kiściach, to nie są chyba wygięte ani w prawo ani w lewo, tylko jakoś tak haczykowato do dołu? W stronę środka? :P
  20. Poważnie, co prawda tylko ten jeden kawałek ("Martha"). Lubię wiedzieć o czym czytam, no i takie ładne imię tam wyśpiewuje :P. Co do sygnaturki to chodziło mi o litanię Bene Gesserit (jak i o całą Dune), bo to chyba jej część prawda?
  21. Posłuchałam sobie Waitsa, żeby poczuć klimat wiersza. Poczułam, podoba mi się (klimat, nie Waits :P). "stertą filozofów przy materacu", w odniesieniu do "przeprawialiśmy się" jakoś mi kuleje, ale to pewnie moja wina. Niezły tekst, niezła puenta. Zachwytu. p.s. Lubię Twoją sygnaturkę. Bardzo. ;)
  22. Te części bardzo fajne. W sumie radzą sobie chyba bez całej reszty, a jakby je jeszcze jakoś sprawnie poformować, to byłoby naprawdę ciekawie. Może ktoś, kto się na tym zna coś Ci podpowie (ja nie potrafię). Zachwytu. ;)
  23. Zobaczycie, wszystkich Was wezmą na tortury! Ogniem i mieczem! ;)
  24. W paru miejscach coś tam zgrzyta, ale z uwagi na to, że jestem dyletantką, nie będę o tym pisać. Ta "loterańska aspiryna" w zestawieniu z "wiecznym odpoczynkiem" bardzo trafiona. Ogólnie wiersz nie powalił mnie na kolana, ale jakoś tam zatrzymał. Jestem ciekawa następnych tekstów. Zachwytu.
  25. Obawiam się, że przeciwnie, on dokładnie wie co robi i to jest tym bardziej zatrważające. Chce sobie wychować elektorat. Mam ogromną nadzieję, że to nie przejdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...