stehr
-
Postów
163 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez stehr
-
-
Jesteś Dla mnie
Najważniejsza
Ważniejsza Niż
TY Dla Siebie
Ogrom moich Starań
Jest Znacznie Większy
Niż TWOICH
O TWOJE Szczęście
A każdy gest
Choćby najdrobniejszy
Daje mi
Tak Wiele
Poświęcam się
W Całości
Bardziej Niż TY
Dla Samej SIEBIE
I Mam Wrażenie
Że jestem U CIEBIE
Jagby Nie
Na Pierwszym Planie0 -
sorry za błędy, w sumie nie jest to dla mnie takie istotne,
ale rzeczywiście było przemalowane, teraz dodałem jeden wers i wydaje się prawdziwszy...
dzięki za ocene...0 -
poznałem cię w piątek trzynastego
i nie wydawałaś mi się czarnym kotem
pomyślałem że nie mam nic do stracenia
i pogłaskałem cię delikatnie
później poznałem po odrostach
że sie kamuflowałaś
ale myślałem że to nic nie szkodzi
przecież czarne koty też mogą być fajne
tym bardziej że nie chodizło mi o zbyt wiele
a najbardziej o to co kryjesz pod ogonem
więc musiałem sie starać by to zdobyć
przyzwyczailiśmy się do moich starań
o twoje przyjemności
bo dobrze ci było
jak traktowałem cie niczym królową kocic
byle tylko pryzbliżyć się do twojego ogona
szkoda że odebrałąś to jako miłość
zresztą mi też się tak wydawało
teraz sama musisz cierpieć ze sobą
ale dalej wymachujesz ogonem
z nadzieją że mnie złapiesz na swój haczyk
musiała byś zmienić przynęte
bo tą sie już nie najem
zresztą jesteś tylko czarnym kotem
którego poznałem w piątek 13
i szczęścia mi nie przyniesiesz0 -
po środku pustej przestrzeni
czarne niebo pędzi
w kierunku czarnego horyzontu
powracając stopniowo
w coraz bardziej szarych kolorach ciemności
siedzę oparty o kolana
na zimnej czarnej ziemi
patrząc na ręce
ubrudzone bordową krwią
oglądam się wokoło
ale jestem tylko ja
sam
pośrodku niczego
odczuwam drgania
które wydobywają się
z jakiegoś wnętrza
wywołane zimnem
albo tą krwią
i lękam się
bo nie mogę jej w żaden sposób zmyć0 -
Jesteś Dla mnie
Najważniejsza
Ważniejsza Niż
Ty Dla Siebie
Ogrom moich Starań
Jest Znacznie Większy
Niż Twoich
O Twoje Szczęście
A Każdy Gest
Choćby Najdrobniejszy
Daje mi
Tak Wiele
Poświęcam Się
W Całości
Bardziej Niż Ty
Dla Samej Siebie
I Mam Wrażenie
Że Jestem U Ciebie
Jagby Nie
Na Pierwszym Planie0 -
chcę napioć swe ciało krwią czerwonej róży
której płatki są jeszcze nie spalmione.
niedosięgnioną nigdy przez krople dzikiej burzy
niedotkniętą przez promienie słońca rozrzażone
chcę zatopić kieł w soczystym owocu miękkości
w aksamitach przestworzy unieść się przez chwilę
oddając duszę niezrównanemu poczuciu błogości
znaleźć się ponad ziemią o mile...
chcę rozedrzeć świętej tajemnicy powłokę
nasycić się smakiem jabłka najsłodszego
grzechem napoić zmysły, lepkim słodu sokiem
jak źródło ambrozji pilnie strzeżonego
chcę, ale pożądna róża jest kolcami ozdobiona
bez których by nie było jej uroku niebiańskiego
która musi być z uwagą traktowana i pieszczona
bo nie trzymam w mym ręku byle czego0 -
Serce głupie nie widzi
i nie dostrzeże swego błędu
serce głupie nie mówi
i nie powie ci swego zdania
serce głupie nie słyszy
i nie słucha głosu rozsądku
serce głupie bije
bo rozsadza je kumulacja treści
serce głupie boli
bo czy może innaczej wyrazić swoje zdanie?0 -
do mnie jakoś ten wiersz nie dociera, nie przemawia...
nie widzę kociego myślenia, ani nawet kociego zachowania...
a przedstawienie emocji jak by nie wyraźne...0 -
chciał bym zobaczyć jak wyglądają twoje inne wiersze...
ten mnie zaciekawił, ale jest mi go mało... można by np. napisać kilka wierszy połączonych w jakiś sposób...0 -
Ja samotny siedzę w piekle
wokół mnie szatańska zgraja
szemrze, skrzecze do mnei wściekle
głucho serce mi się kraja
iskry rzucane w moją stronę
masakrują od środka moje wrota
przed bólem tylko swoje oczy chronię
by do głowy nie doszła głupota
skupiam swe myśli na skończonym życiu
tak bardzo wciąż pożądam ciebie
niestety siedzę samotnie w ukryciu
myślę jak napoić siebie
znów jestem sam gnijący w królestwie cienia
niczym rozpalony popiół czerwonego żaru
topnieję w ciszy piekielnego płomienia
gdzie ból serca nie zna umiaru
pogrążony swe myśli rozdzieram
rozpisane na morzu pustego papieru
twe milczenie me serce rozpiera
Ja nie chce być jednym z tych wielu
głuchy krzyk me serce wydaje
nie wytrzymam tej próby cierpienia
chociaż zupełnie się tobie oddaję
to nie usłyszysz tego krzycznia0 -
tak, to wiersz, który napisałem przed laty
gdym dopiero zaczynał pisać rudą krwią
gdym rozrywał litery jak jastrząb skrzydlaty
a zwierzęta te najpierw oczy ludziom rwą
jak widzisz na rymach skupiałem me starania
a ten wiersz może ci sie nie podobać
bo nie rozumiesz mojej duszy krwi żądania,
wskaż drogę i palcem swoim mnie prowadź
a by umożliwić wam kolejnym porównanie
kolejny, nowszy, wiersz wam daję, na rozerwanie :
OD szedłem
Ja samotny siedzę w piekle
wokół mnie szatańska zgraja
szemrze, skrzecze do mnei wściekle
głucho serce mi się kraja
iskry rzucane w moją stronę
masakrują od środka moje wrota
przed bólem tylko swoje oczy chronię
by do głowy nie doszła głupota
skupiam swe myśli na skończonym życiu
tak bardzo wciąż pożądam ciebie
niestety siedzę samotnie w ukryciu
myślę jak napoić siebie
znów jestem sam gnijący w królestwie cienia
niczym rozpalony popiół czerwonego żaru
topnieję w ciszy piekielnego płomienia
gdzie ból serca nie zna umiaru
pogrążony swe myśli rozdzieram
rozpisane na morzu pustego papieru
twe milczenie me serce rozpiera
Ja nie chce być jednym z tych wielu
głuchy krzyk me serce wydaje
nie wytrzymam tej próby cierpienia
chociaż zupełnie się tobie oddaję
to nie usłyszysz tego krzycznia0 -
Gdy nadchodzę, mówię nagle głośno CISZA!
Atakuję brutalnie od tyłu i znienacka
Choć zabijam wolno to szybko się zbliżam
I uważaj bo na ciebie też czeka zasadzka!
Gdy po długim dniu budzę się
Czuję gdzieś w pobliżu świeżą krew
Dla kogoś dzisiaj skończy się to źle
Noc się rozpoczęła i śmierci gniew
Najchętniej atakuję tych co nic nie znaczą
Tych co potrafią myśleć tylko o sobie.
Nic dla innych nie zrobią, nic innym dać nie raczą,
Ciała tych potworów najszybciej są w grobie.
Czekam na tych co samotnie chodzą
I choć nic nie zrobili i tak ich dopadnę
To jest ich błąd, że wyszli późną nocą,
Najcenniejszy skarb, czyli życie im ukradnę
Gdy widzę krew ciemną i czerwoną
Nie mogę, wcale nie chcę siebie opanować
I widzę mą ofiarę na śmierć wystraszoną
Chcę dalej, na wieki, do końca polować0
niepierwszy plan
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
ten wiersz napisałem jakiś rok temu, odkryłem go niedawno i byłem ciekawy jak zostanie oceniony.
forma i sposób używania określeń jest zamierzona, czyli nie napisałem wiersza w takiej postaci, bo nie potrafie pisać w innej...