Piotr_Jasiński

Myślę że wiem o co ci chodzi. Spróbuję z enterem. Dzięki i pozdrawiam

Przecież każdy facet ma sobie troszkę łotra ;))) Pozdrawiam

Judyt ja lubię gdy inni są zadowoleni. Więc czemu nie. Pozdrawiam również

Adamie to proste. Niektórym nigdy nie dogodzisz. Był taki jeden co gdy go wieszali na złotym sznurze to marudził że mu szyję obciera ;))) Dzieki i pozdrawiam

Przykro mi to mówić ale już chyba nie ma tego w ich repertuarze. Ja byłem na tym kilka lat temu. Słyszałem że jeździ z występem po kraju. Może się uda. W każdym razie tego Ci życzę.

Stanisławo jak nie siądziesz to mi może powiesz jak się te mrówki po sukienkę dostaną :)))))))

Dzięki pathe. Myślę że rzeczywiście jest lekki i troszkę zabawny. Cieszy mnie że sprawia innym choć odrobinę radości. Pozdrawiam

bajka-bajka, Stanisława. Dlaczego mi tego nie wpisaliście w Warsztacie! A tak to się teraz mi całość roz... Trudno jest jaki jest, przynajmniej kontunuacje są rymowane. Drugi będzie wedle wskazań Państwa. Ale to może za tydzień. Pozdrawiam

Jako że utwór ten wzbudził w sporej ilości koleżanek i kolegów orgowiczów niepohamowaną chęć jego kontynuacji, a całość zajmuje dużo miejsca, wszystkich chętnych poznania całości zapraszam do W: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=56496#dol Jednocześnie pragnę podziękować wszystkim autorom kontynuacji za jakże chwalebny trud jaki ponieśli. ;))

sprytnych mrówek cała łąka to wiosenny popłoch w kopcu znoszą listki cząstki wszelkie obłęd w łebkach wzmaga pracę wkraczających na ich włości bezlitośnie wrogów każą skrzykną całą armię druhów by intruza precz przepędzić tak to chęć przemożna wielka do obrony swoich granic zmusza stworki do ataku … może siądziesz Telimeno?

Też widziałem ten film o którym pisałeś w Warsztacie. Urwisko, szara masa. Lecz gdy go czytam to jednak nadal obdieram go humorystycznie. Może przez zdrobnienia. Pozdrawiam

Ja byłem na nim w Buffo w Warszawie ale z tego co wiem występował z nim także w innych miejscach. http://www.teatry.art.pl/!Recenzje/wobroniej_kam/wobronie.htm Ponad godzina śmiechu. Krótko powiem wszystkie kobiety miały rozmazany makijaż, a mnie kolka trzymała ze dwa dni. Jeśli trafisz gorąco polecam.

Nie wiem czemu skojarzył mi się monolog Emiliana Kamińskiego "W obronie jaskiniowca". A to chyba dobrze. Pozdrawiam

"ja zaś ze wszystkich się śmieję" A możesz się smiać kall ja tak "zielony" jestem jak tylko można. Ale na pewno nie nazwałbym się pogromcą czarnych kotów, bo ja lubię koty :) Bardzo fajnie i ciekawie napisany wiersz. Pozdrawiam

No ba. Jak bym miał to bym się podzielił. Prześpię się to może coś mi wejdzie.

Czas jakiś temu napisałem "Marionetki". No i oczywiście założyłem ze będzie podobny. Ale Piotruś sobie może zakładać, a bajka-bajka inną rolę dla marionetki znalazła. Nie wiem czy nie lepszą ;) Dobry wiersz. Pozdrawiam

Mi tam druga część gra, raczej pierwszą bym troszkę "niedopowiedział". Pozdrawiam

Szybko się przemeldowałaś. Ja podobnie jak Ewa Kos. Pozdrawiam

To prawda Adamie, można by poprawić średniówki i rytmikę. Bo rymy to mogą dla mnie być zawsze i wszędzie. Pozdrawiam

Może tak 3 strofę

Dokładnie tak sobie fajnie ten piedustał wytłumaczyłem. Pozdrawiam

he he -stale na dupie....ale wiesz Piotrusiu, w wierszu znoszę wulgaryzmy:):)DDD miło ze się podoba, słoneczka Rozumiem ale potrzebowałem chwilki. I teraz jeszczebardziej mi ten piedustał się podoba. :-D

Ciekawe. Krótkie a treściwe. Czy ja tego już nie czytałem? Mam takie wrażenie. Pozdrawiam

Gwiazdy, ziemia, grawitacja to słowa które lubię w wierszach. A z innych: wzrok papuzi i puenta. Bardzo mi się on podoba. Czy w pierwszym wersie jest literówka? Czy specjalnie tak. Pozdrawiam

Piszesz bez "rosnący" Też piknie, spróbujemy. Ale co zamiast tożsamiści, nie chciałbym tu jakiegoś banaliku w stylu namiętność. Może niewiadome Oby jeszcze cieplej było.