Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr_Jasiński

  1. To może jakaś podpowiedź Reni?
  2. Reni budowanie jest radosne. Sam proces tworzenia nowych struktur z elementów układanki pozornie ze sobą nie związanych daje mi dużo radości. A wtedy jestem jak dziecko - taki bezstroski. :-) Pozdrawiam również
  3. Reni poczekaj na następne fotki. Oj będzie się działo ;-)))) Pozdrawiam
  4. Prawda to. Szczególnie te złote czasy gdy wszystko było proste i sprowadzało się do zjedzenia zupki, zabawy i dobranocki. A ja kiedyś bawiłem się amatorsko fotografią. Cały sprzęt jeszcze leży sobie, nawet odczynników i papieru troszkę mi zostało. :-) Myślę więc że fotoplatykonów będzie kilka (naście?) A tak w ogóle to fotoplastykon czy fotoplastikon? Spotkałem obie formy i nie wiem która jest prawidłowa?
  5. To ja właśnie o tym. Jak przychodzi ten niezbyt błogosłwiony stan to ja wtedy wypijam klinika lub najlepij dwa kliniki i wszystko wraca do normy :-)
  6. Lotofagi skojarzyły mi się z opowiadaniem Stanley'a Grauman'a Weinbaum'a o takim tytule. Też fantazja (fantastyka). Takie luźne skojarzenie. A co do puenty to zgadzm się z nią jak najbardziej. ;) Pozdrawiam autorów
  7. Adam Sosna Marlet Patrycha Dzięki za wizytę i ciepłe słowa. Nad "ten" pomyślę, może coś zmienię. Pozdrawiam
  8. No prawie ;-) Takiego sopockiego ;-) link pewnie sporo wyjaśni
  9. Piękna puenta ale całość to muszę kilka razy. Żeby przetrawić. Poczytam sobię. Lotofagi mnie zastanawiają (Weinbaum?). Pozdrawiam
  10. co koń wyskoczy przez prerie przez piaski ruchome i wydmy do morza by poczuć zapach w nozdrzach i słyszeć równy stukot kopyt na deskach by poczuć wiatr we włosach pamiątka z Sopotu -------------------------------------------- http://th.interia.pl/51,gfb42e7a72015779/i410709.jpg
  11. Lubię ładnie dobrane metafory, a u Ciebie tego nigdy nie brakuje. Ale co innego mnie tu zachwyca: "a mnie ciągnie na łono natury" Ja tak mam że lasy, łąki, rzeki czy góry to miejsca gdzie najlepiej odpoczywam. A i morze też ;) Bo jak niedawno tu komuś zacytowałem: "ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko" Pozdrawiam
  12. A ja znalazłem złoty sposób na trzeźwienie. Klinika. :))))))))) Pozdrawiam
  13. No nie, tym mnie ujełaś. :))))) Tylko zastanawiam się nad tym osiołkiem.;) Bo nie wiem czy też takiego nie mam :):):) Pozdrawiam Ty się nie zastanawiaj zbyt długo, tylko uparciucha za uszy i do żołobu!!!! :):):) To musiałbym sam się zaciągnąć ;)))))))
  14. co tam ...wasze..... : ja mam z osłem przy ołtarzu......:):):) ale jaja..... buzki Piotrusiu /ES No nie, tym mnie ujełaś. :))))) Tylko zastanawiam się nad tym osiołkiem.;) Bo nie wiem czy też takiego nie mam :):):) Pozdrawiam
  15. Całkiem ładne wyszło. Sam tak nie umiem ale też lubię. A dobra miniatura niesie w sobie dużo przekazu. Myślę że w tym przypadku jest go wystarczająco. Pozdrawiam
  16. I to jest właśnie optymistyczne spojrzenie. Choć szkoda mi tej bezcelowości. Pomyślę nad zmianą. Pozdrawiam
  17. Świetna gra słów. I neologizmy. Odzywa się we mnie dusza romantyka. Bardzo ładny. Pozdrawiam
  18. Tak też takie mam. A tak w ogóle to chyba sobię zrobię serię "Fotoplastykon" Tylko zdjęć muszę troszkę poskanować.
  19. może zrób z tego mini-miniaturkę? (ja już sobie ją okroiłam ;) po swojemu) i koniecznie daj te... jak im tam.. przerzutnie ;) :))) IN to może pochwalisz się swoją. :) A przerzutnie będą w następnym.
  20. Marlett moja jak na razie nie runęła. Ale może coś się uda zakręcić.
  21. Ładne. Pisaliśmy do siebie patykiem na wodzie. Bardzo mi się. Pozdrawiam
  22. wampirzęta? No no. Ciekawy pomysł. Pozdrawiam
  23. sum suma sumie sumarum sumienie i Wypatroszone flaki sflaczały. Wiersz oceniam na podstawie pierwszego wrażenia. Zatrzyma mnie lub nie. Tego nawet mi się nie chce czytać go drugi raz. A co dopiero doszukiwać w nim sensu.
  24. Takie to były czasy IN :)) Ale za to teraz ile śmiechu. Pozdrawiam również
×
×
  • Dodaj nową pozycję...