Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr_Jasiński

  1. Do gwiazdek jak piosenka. Dalej podoba mi się - ale tylko to. Samo było by dobre. Pozdrawiam
  2. Bardzo bardzo.:) Pozdrawiam Autorkę i dedykanta
  3. Ostatnio jestem na etapie przerzutni więc choćby z tego powodu wiersz powinien mi się podobać ale to chyba błahy powód. Bo i bez nich też wiersz byłby dobry. Bardzo ciekawe metafory. Pozdrawiam
  4. O nie. Mam jakiś lewy kalendarz. ;) No trudno. Ale i tak nie dam rady choć bym chciał. W tygodniu niestety praca goni. Lecz gdyby się kiedyś trafiło w weekend to z wielką chęcią się pojawię, tym bardziej że 100 km to nie pół świata. :)
  5. Po tylu pozytywnych ocenach to chyba coś dzisiaj łyknę ;)) Dzięki i pozdrawiam Michale
  6. Mr.Suicide. Cieszę się bardzo, że przypadło do gustu. Pozdrawiam również
  7. Obiecałem wrócić. Wiersz ciekawie napisany. Tylko czytelnik ma alergię na medyczne określenia. Gdyby nie lizol i krwotok uznałbym go za bardzo dobry. A tak pozostanę przy dobrym. Ze względu na całą resztę która podoba mi się. No cóż takie zwyrodnienie mam. Za całość plus duży. Pozdrawiam
  8. Z wielką chęcią ale nie w czwartek. Pątek lub sobota ok ale czawtek zdecydowanie odpada. A szkoda, wielka szkoda. Bo do Ciechanowa mam blisko (no w miarę blisko) i z wielką chęcią bym zajrzał. No cóż, może następną razą. ;) Pozdrawiam
  9. Szanowna Wuszko. Pod moim utworami zawsze można marudzić. :)))) Lecz jeśli piszesz takie miłe słowa to ja mogę tylko serdecznie podziękować. Pozdrawiam również
  10. "nie mogę przecież pozbawić uśmiechu mojej nosicielki pozytywnych emocji" Pozwoli Pan Mr.Suicide, że ten fragment zachowam sobię celem zaprezentowania go mojej "nosisielce"? Może się w końcu przekona się do poezji? Pozdrawiam
  11. Początek "monotonny" (to nie minus), rozwinięcie i bardzo dobra końcówka. Krótki ale "treściwy" utwór. Pozdrawiam
  12. 1. Nie mam żadnych kwalifikacji poza normalnie zdaną maturą (co prawda była to całe lata temu ale zawsze świdectow pozostaje). Nie mam również kompetencji "zawodowych" popartych przygotowaniem praktycznym ani jakichkolwiek innych. 2. Mój poziom moralny jest nolmalny. 3. O punkcie 3 chyba Pan zapomniał. 4. Posiadam samodzielność i niezależność literacką - publikuję bo sam chcę. 5. Jeśli ktoś coś ma do mojej twórczości to proszę bardzo - jestem tu i nie próbuję kryć się za nikomu nic nie mówiącym nickiem. Czy wg Pana mogę być poetą. W końcu jestem tylko nic nie znaczącym amatorem, a ponieważ nie posiadam jakichkolwiek predyspozycji zawodowych to chyba będę musiał przestać. Jeszcze napiszę mały donosik na siebie, tylko nie wiem gdzie :(((
  13. Spiro proszę ... Kawa mi się wylała. :)))))))))))))))))))))))))))
  14. O rany. Nie spodziewałem się takich miłych komentarzy. Bardzo serdecznie dziękuję - niezapominajkowo ;))) Ewa Kos, Fagot, Lucy Rams Pozdrawiam Was serdecznie.
  15. Cudo, szczególnie to "zaufaniem społecznym". Muszę tu częściej zaglądać. Celem poprawy humoru.
  16. Ja już tak mam, że chyba wszystko zbyt dosłownie traktuję a jak już zaczynam to nie widzę końca :) Serdecznie również dla Ciebie
  17. Rymy były tu: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=52450 ale nie byłem zadowolony z mojej "rymowanej twórczości". Dlatego również się uczę, a na ten czas jest bez. ;)
  18. Muszę się przyznać bez bicia, że utwór powstał z myślą raczej o konkursie i troszkę by napisać coś z przerzutniami, które ostatnio mocno mnie prześladują, szczególnie po przeczytaniu jednego z twoich wierszy, gdzie mi się bardzo spodobały. Lecz jeśli już o ścisłość chodzi to dedykacja z mojej strony może być tylko jedna - i jestem w tym temacie troszkę monotematyczny - dla kobiety, która czas jakiś temu pojawiając się w moim życiu skomplikowała je niemiłosiernie, upraszczając jednocześnie wszystko. :) Pozdrawiam również
  19. A tak w ogóle to tu zupełnie odwotnie niż u mnie ;)))
  20. Ciśnie mi się na palce pewien komentarz. Ale mi życie miłe. :))) A na marginesie to coś w tym jest. Te szczerzące drzwi - taki dzień jakich wiele. Gdy trzeba się przedzierać. Czyżby wiersz powstał na samą myśl, że się trzeba do Urzędu Skarbowego wybrać? Pozdrawiam
  21. Nadal mi się podoba. Nawet mimo braku rymów:) Pozdrawiam
  22. za mało trudno cierpliwości przyjdź bez Może tak?
  23. Może w warsztacie ;) Lub w gdzieś indziej? ;)
  24. Dobrze zauważyłaś Judyt. Dzięki za wizytę i również pozdrawiam
  25. plączesz warkocz niezapominajek w ujęciu bardzo autentycznym bywam czasem chętny by ponieść konsekwencje tak miłe duszy gdy spojrzysz na mnie przychylnie wzrok twój umarza próby oporu zawodzą gdy patrzysz gdzieś obok nowy świt rozwiewa niewiadome
×
×
  • Dodaj nową pozycję...