Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr_Jasiński

  1. Ważne że znaleźli. Szczególnie po burzy. Ciekawe. Pozytyne zakończenie nastraja optymistycznie. Pozdrawiam
  2. Te już się wyłuszczyłem. Jak najbardziej mi odpowiada. Pozdrawiam
  3. Dzięki serdeczne. Faktycznie po poprawkach, choć wyjątkowo były tylko w ostetnim wersie :) W świat pójdzie jak limit czasu upłynie. Pozdrawiam
  4. Marlett HAYQ Zmianie uległa tylko puenta, a raczej jaj ostatni wers Na początku było: "czas już jest bez znaczenia" potem troszkę ewoluowało aż do obecnaj wersj. Tak jak HAYQ napisał i idąc za radą Judyt na nieco bardziej optymistyczną przerobiłem. Myślę że to już koniec zmian. Pozdrawiam Was serdecznie
  5. Liryki też lubię - może następny będzie ale bez rymów:)))
  6. Proszę coś z tym zrobić :(((
  7. Piotr Jasiński naspisał: Nie oczekiwana zmiana:) nie zmienia całości moim zdaniem, nie ma obojętności,ona najgorsza. Pozdr. Myślałem o całości puenty. Ale powoli się prakonuję do Twojej wersji.;)
  8. A więc z tej stony radzisz zajść. Co prawda zmienia w sumie całość. Do zastanowienia biorę :)
  9. Ładnie by było, tylko wtedy cały humor pryska. Liryk się tworzy. A z myślą o żarcie pisałem ten utwór :)) Przymyśleć mi trzeba. Liryka czy humoreska. Oto jest pytanie.
  10. Właśnie tak jak napisałaś - może być i szare. A ja pisząc że niekiedy sam już nie wiem jakie ma być to miałem na myśli. :) Pozdrawiam serdecznie. Ps A jak dla mnie to niech troszkę pogrzmi. Tylko bez przesady :)))
  11. Może "Dyrektywa". Takie ulubione słowo jednego z wieszczów tego forum. Pozdrawiam
  12. Być może pytanie nie trafione ale czy w tytule nie ma literówki? A co do wiersza to przy następnym się wyłuszczyłem czemu Twoje pisanie lubię. Ten nie jest inny. Pozdrawiam
  13. Witam również - dawno Cię nie było :)) A bursztynowe pozdrowienia to ja na pewno przyjmę i tym samym się odwdzięczę:))) Pozdrawiam
  14. Rymowania to ja chyba nigdy nie prestanę. Tylko nie umieszczam bo wszystko takie :)) A ostatni wers? Co to za rymowanka bez niego by była? Dzięki i również pozdrawiam
  15. Punetę jako taką zostawię na pewno. Ostatni wers troszkę zmodyfikowałem. A tytuł - choć raz jstem jako tako zadowolony z tytułu :) Pozdrawiam już po burzy :)
  16. nie wiem czy usuwać. może po prostu coś w niej zmienić. 'snu niesprawiedliwego' też bym nie ruszał. pozdrawiam. Troszkę pokombinowałem. Może coś z tego wyjdzie. Pozdrawiam
  17. a co tzn. Piotrze,że walisz kulą w płot? i do tego znów? kręce powiadasz(...) Oby,pozdr.ciepło Kulą w płot czyli że się znów żle domyślam :)) A kręcisz, zawijasz tak że gdy raz czytam jestem pewien że białe a przy drugim że czarne (troszkę głupi przykład ale taki mi się anpisał:). Przy następnym już sam nie wiem, szczególnie jak długo staram się wyciągnąć jakąś własną interpretację. I wiesz co Ci powiem - to mi się właśnie w twoich wierszach najbardziej podoba. A ja ten wiersz po kilku cztaniach widzę tak: marzenie, rozczarowanie, iskra nadziei. Ciepło i burzowo :)
  18. Właśnie - puenta. Mi też troszkę nie leży, oprócz snu niesprawiedliwego. Generalnie peel olewa to na czym mu wcześniej zależało i właśnie dlatego tak mi się układa. Ostatnią strofę mogę bez problemu wyciąć, może będzie lepiej. Pozdrawiam
  19. Brak mi bursztynowych oczu Spojrzeń niby tak ukradkiem Wachlarzyku słów przypadkiem Wyszeptanych na uboczu Wklęsłych elementów ciała Tych wypukłych nie pomijam Znowu skacze mi kardiogram Dukam słowa jak jąkała Niby jedno proste zdanie Wypowiadasz do mnie wreszcie Czy coś podać Panu jeszcze Piwko jedno bom na bani
  20. Troszkę się z Mr. zgadzam co do wskazanego fragmentu ale w kontekście całej strofy pasuje. Całość ok. Pozdrawiam
  21. Może. Daj boże. :))) Fajnie kręcisz marzeniami. Chyba że znów walę kulą w płot. Pozdrawiam
  22. Ewidentnie nic. Coś pokombinuję. Dzięki i również pozdrawiam
  23. wymięte ego wyrzucę za okno bez cienia skruchy ze śmiechem figlarnym zagłuszę chandrę zwalczę zgagę bimbaniem wychodzę bez rozpamiętywania i pytań na rybach odpocznę coś skrobnę limeryk może dla żartu wieczorem kufel bez stresu i odpowiedzi a potem wrócę i usnę snem niesprawiedliwego może ze znaczeniem
  24. Może jakieś przykłady? Tych pseudonimów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...