Piotr_Jasiński

No nie zgodzę się HAYQ. Tutaj mimo chaotycznej formy graficznej, patosu, archaicznego języka i błędów można coś zrozumieć. Czy autor jest skłonny którykolwiek z tak licznie wklejonych utworów zwersyfikować?

"Pieśń o mowie naszej" - ale to chyba nie o to chodzi bo to wiersz jest. Generalnie "Słówka" całe są bardzo ironiczne.

Te jaskółki wylatujące z gniazda kojarzą mi się z młodymi ludźmi, wychodzącymi z domu na swoje. Zdrówka życzę - pewnie się przyda, szczególnie szybkie zrastanie. Pozdrawiam

A miś Colabor znaczy Coralgol, a Koziołek Matołek, Zobaczycie jeszcze się dobiorą do Gąski Balbinki i Misia z okienka :(((

Druga moim zdaniem. A za Stachurę plusów na pęczki :))) Pozdrawiam

Dzieciństwo mi się przypomniało. Może przez pierwszą strofę. Miło czytać wiersze, które przywracają wspomnienia. Choćby przez przypadek. Pozdrawiam

Strofa z lustrem jest moim zdaniem najlepsza ale to tak jakby wybierać najładniejsze jabłko ze skrzynki pełnej samych dorodnych. A tytuł mi się subiektywnie nasunął - "Kwestia przyzwyczajeń". Pozdrawiam

Pierwszy wers bardzo wesoło mnie nastawił do Twojego wiersza Marlett. Czyżbym za często to słyszał. No tak każdy facet ma w sobie coś z dziecka :))) Pozdrawiam

Zaczyna się powoli. Powiedziałbym sennie (może przez eter:). A dalej rozwija się aż do super puenty. Jak dla mnie bardzo dobrej i mocnej. Pozdrawiam

Ktoś mi napisał, że przeczytał bimberkiem zamiast bimbaniem. Wtedy to by się dopiero zgagę "zaprawiło" :))) A i tak mnie cieszy że choć troszkę się spodobało i wizyta też. :) Pozdrawiam również

Ach!!! Więc Dziewanna to tak jak Lilianna :)))

Uf... doczytałem. I jedno pytanie mam. W całym tym... hmmm... utworze omawiasz Szanowny podmiot kobiecy - siadała, gnała, bytowała, wzrastała, królowała, uważana, itp, itd. Więc czemu w ostanim wersie jest więc i Boginią został???

Taaak... Rachuneczek i bye bye słodziutki. To chyba najczęstszy obrazek. A peel sam sobie winny, na nic mu oczka wypatrywać.

Dokładnie - wywalić ego - zmienić siebie. Jeśli nie całkiem to przynajmniej w tej części która wprowadziła najwięcej zamieszania. Dzięki Michale - miło mi niezmiernie Pozdrawiam również

Szamotanina to bardzo dobre słowo i świetnie pasuje do stanu peela. Dzięki za wizytę Pozdrawiam

Peel ma dość wybująłego ego, które nie rzadko sprowadza go na złą drogę. A dalej już wiesz. potrzeba wytchnienia. Zmiany klimatu - kontrastu dla dotychczasowych przyzwyczajeń. Odpoczynek może przynięść taką ulgę ale gdzieś w głebi człowiek pamięta - brak odpowiedzi i własne błedy, natarczywość i zadufanie. Za plusa dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie

Za plus dziękuję. A czy zadowolonego? Niekoniecznie. Pozdrawiam

Ale uważać należy z ilością bo może miła Pani peelowi kazać się wynosić z tego miłego miejsca. :))) Wszystko zależy od ilości, a peelowi ciągle mało :))) Pozdrawiam

wymięte ego wyrzucę za okno bez cienia skruchy ze śmiechem figlarnym zagłuszę chandrę zwalczę zgagę bimbaniem wychodzę bez rozpamiętywania i pytań na rybach odpocznę coś skrobnę limeryk może dla żartu wieczorem kufel bez stresu i odpowiedzi a potem wrócę i usnę snem niesprawiedliwego może ze znaczeniem

Dobre. Zmieniam. :))) co prawda nacisk dałem na he- te- ro- i HO- mo- ale to też nieźle pasuje ;)))))

Coż za horror z torebeczki co dzie-kaczkom codzień krzyczą zamias he- he- te ro-baczki HO- mo-że od rana raczą

Piotrze zbyt optymistycznie:) prawdopodobnie tytułem zmyliłem Cię Pozdrawiam Ja teraz mam dobry humor i wszędzie widzę sam optymizm. Pozdrawiam

U mnie na czasie taki wiersz. Nawet coś w podobie spisałem. Ale u mnie plus Pozdrawiam

Skorzytam z komentu ale rzeczywiście tekst jest dobry. Może troszkę pisenkowo brzmi ale przekaz niesie w sobie i należy się nad nim zastanowić. Bardzo dobry - choć jak dla mnie smutny. Pozdrawiam

Coraz nam się niby za mała ta Ojczyzna robi i jeden za drugim w świat ucieka. Brzytwy się boją. Czy ganić? Czy zrozumieć? Tylko pytania zostają zostającym. Pozdrawiam