Pancolek
Użytkownicy-
Postów
2 954 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pancolek
-
0 poezji w tym twoim (po)tworku. Pzdr
-
Przeczytaj mi mamo Przeczytaj mi mamo Przeczytaj mi mamo
Pancolek odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Świetny tekst. Wielkie dzięki dla pana Jacka. Pzdr -
Naprawdę lubię Pana poezję. Oczywiście credo trzyma fason, więc daję ++ :) Pozdrawiam
-
Pancołek, dodaj ikry temu pelowi, jakiś taki bez wyrazu- skrobak talerzowy.... Hehe... :) Pani Stasiu, cały czas myślę nad tym nieszczęśliwym pelem. Zanim go na forum umieszczę, naniosę jakieś poprawki, żeby trochę ożywić tę scenę. Dziękuję za komentarz i sugestię :) Pozdrawiam
-
Dobry pomysł, ale konstrukcja znacznie gorsza. Zgubiłe(a)ś formą sens. Bardzo szkoda. Pozdrawiam
-
Dzięki :) Pozdrawiam
-
Trudne pytania
Pancolek odpowiedział(a) na Bartek Bartek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Powinien Pan przyjąć po męsku na klatę każdą krytykę. Chyba każdy ma prawo do własnych odczuć i wrażeń, prawda? A przecież nikt nie będzie każdego komentowanego wiersza rozkładał na czynniki pierwsze i pisał wielgaśnej recenzji z wnikliwą analizą, interpretacją i oceną. Pozdrawiam -
Epitafium Aleksandra Kwaśniewskiego
Pancolek odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hehe... Ja tam Kwacha lubiłem, bo z żonką sympatycznie wyglądali w kadrze :) A przekręty... cóż... można je jeszcze wybaczyć... ale Lenina... Ooo... z tym już jest daleko ciężej ;) Pzdr -
Władanie oszczędnością godne pozazdroszczenia :) Pzdr
-
tak sobie spacerując ;))
Pancolek odpowiedział(a) na cały twój utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ojojoj... Zgadzam się z przedmówczynią. Od siebie dodam, że to jest po prostu bez sensu. Pzdr -
katttko, dziękuję, że zechciałaś popracować nad moim tworem. Zanim wrzucę go a forum, to trochę jeszcze nad nim pomyślę i może skorzystam z Twoich rad :) Pozdrawiam
-
wiele się zmieniło kochanie we mnie nie we mnie noce wyzute z westchnień dni już bez czekania kochanie mógłbyś (uśmiech) kochanie nie mogłabym (uśmiech) tylko zżółkłe z bezsilności ściany wierzą że jeszcze zwiędłe życie cudownie zakwitnie on wyskrobuje z talerza resztki czułości ona jakby za głośno pyta czy smakuje jedynie bezgłośny krzyk rozdziera ciszę beznamiętną tak wiele się zmieniło
-
Hehe... Sympatyczny tworek :) Od razu weselej na sercu. Pzdr
-
Wcale niedobry tekst....
-
Nie bardzo, nie bardzo. Naprawdę próbowałem znaleźć w tym sens... Może jestem już zbyt zmęczony na wysiłek intelektualny. Pzdr
-
chwila o przeżywaniu
Pancolek odpowiedział(a) na Anielica Śmierci utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo lubię taką poezję. Tzn. Twój wiersz nie jest ani odkrywczy, ani wybitnie sprawnie napisany, ale daję Ci plusika :) Pzdr -
No ten HAYQ to zdolna bestia :) Może doczekam się, aby z mojego wiersza zrobił dzieło ;) A wierszyk powabny :) Pzdr
-
Mam parcie na refleksję-to na plus, zasmuciłeś Panie: Stasię i Marlett-to na minus :) Pzdr
-
*** Co mam...
Pancolek odpowiedział(a) na ksiazkowy mol utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgadzam się z dzie wuszką, że ciężko z takiej tematyki wykminić dobry wiersz, bo to (naj)wyższa szkoła jazdy. Nie podołałaś. Pzdr -
Faktycznie HAYQ ma szósty zmysł :) Ale pierwowzór bardzo ciekawy. Zazdroszczę debiutu :)
-
wersyfikacja masakryczna. Weź no, panie moczygęba, zmień zapis, to pogadamy. Pzd
-
Sprawa zaufania
Pancolek odpowiedział(a) na Peo niebieska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Niestety, nie podoba mi się. Pozdrawiam -
Najlepszy wiersz, jaki dzisiaj przeczytałem :) Pozdrawiam
-
Niezły tekst, ale nie czuję się ani dotknięty, ani poruszony :) W sumie szkoda, bo dzisiaj chętnie bym się poruszył ;) Pozdrawiam
-
Bardziej, bardziej, ale jakos 'kolekcjoner' jest wdzięczniejszy, moim zdaniem :) Mimo wszystko wolę okaleczone motyle od czerwonych aniołów ;) Pozdrawiam