Judyt

dobra miniatutka, J. serdecznie

ten Pan Julian zdaje się bardzo miły Pan jest, niestety nie potrafię się ustosunkować do wiersza, ale J. serdecznie i cieplutko

fajne połączenie z przyrodą, J. serdecznie

(: dziękuję bardzo za przychylne słowo, tak właśnie pod natchnieniem Cieszę się, że przypadło do gustu Twojego J. serdecznie

to co wychodzi z tomików jest życiorysem na glinie uchowaj wartości to co nigdy nam nie zginie --------------------------- rany o rany! niepokojąca bliskość barw w Swoich zapisałeś nasze imiona które wcześniej przywdziewamy nosząc gdzieś głęboko schowane nie leczymy ciągle lekarzem ojciec wcale nie jest ojcem syn zagubion razem z synkiem mama zerka przez udręki system to jak hellingera zrób coś dziś jutro zamiera mój witrażyk pochylony a nóż płatki kwiatów zasuszone ---------------------------------- Męski tato jestem męski w wannie zabawek wiele woda rozpuszcza mydło a ja mam cztery i pół lat korkiem zatkana dziurka tak trzeba niewiele kocham poranne kąpiele -------------------------------- plon radości twojej jest zarówno moją dzielimy ziarnko jedno nas dwoje przez znoje ach muzyczne nastroje -------------------------------- oko z chmur moje niebo to ty Jesteś i jesteś ptaków podniebnych otwarte rozpierane zaznaczone plamką uśmiechem pierzastych i kruk na koronie bywa że przysiada -------------------------------- kruchości pyłek wiatru dmuchawca na ściernisku nie pozostał nie zna dnia ani godziny minuty sekundy Człowiek uścisku niebiańskiej Mocy arie rozbrzmiewają na głosy tak często zachmurzone oczy (.....) (dziura) śmiało zapraszam Panie i Panów niech kosztują przebywają krytykują słowo pisane tajemnicą owiane nie nadążać ot zadanie wiem w niedzielę "wypada" przesiadywanie

na wspak to będzie chyba : wiat..rrr lub ś/ w i a t/ ło- łoś? ołtaiwś - ołtarz? J. (:

ołoko będzie łobserowało, jak da radę J. (: fajno

chwile są obecne teraźniejsze(: dziękuję Wanesko za śladek..y..ponowny? cokolwiek znaczy peelka miło mi i serdeczności aż po same wnętrzności

nie, nie... łódki muszą pozostać na swoim miejscu, nie zmieniaj Judytko! Twój wiersz Judytko pełen ciepła, ale i obaw peelki o kogoś bliskiego może matki o dziecko, może o ukochaną osobę... co ja plotę, tak, czy siak, to i tak ukochaną;) Judytko spójrz na wyboldowane, wg mnie trochę sporawo zaimków na tak niewielką formę pozdrawiam ciepło Grażyna :) Racja (: cele łoko dziękuję ogromnie za warszatowanie wspólne...wfreeszcie się rozbujał trochę tylko jak je zamienić? mm...nie umiem , tak ostawię zdaje się J. serdeczności po same wnętrzności (:(:(:

dobry, choć subiektywny, choć dużo jest tych ludzi z ranami ( słuszne spostrzeżenie) J. serdecznie

kto czytał ten pamięta, fajna książka, ale może inaczej bym zatytułowała lub coś bo to trochę jakby streścić książkę, J. serdecznie

między bielą a błękitem i tak widzę całość teraz jako marzenie, miłość , poszukiwanie, ochronę ciepło i poczucie bezpieczeństwa po podróży włoskiej zdaje się w stronę czekania niemożliwe-możliwe; fajny cykl J. serdecznie

Och Ty Jacku, ładnie rześ napisał mi pod tym.. przez pryzmat(: nawet nie przypuszczałam żeby tu coś siebie wyrażać czy inaczej, nie o mnie chodzi. J. serdecznie dziękuję i cieplutko na dzień

Judytko chyba wiersz do kitu, beznadziejny :( On płonie miłością, gorącą, prawdziwą, takie szczęście ta choroba :)) Kurcze złote moje włosy - nie myśli, chcę z nią... Serdecznie pozdrawiam - Jola nie, nie, właśnie nadziejny- mówi o tym choćby wers " kocham namiętnie" i jak sama mówisz płonie..serce a ciało bywa nie raz uszkodzone, które rzutuje na życie całe, nie raz potrzeba walki i o tym mi on, J. serdecznie(:złotowłosa

oblicza boli tykanie jedno jest twoje a jeśli cierpienie jest współ czyli z tym na duże C to wtedy lepiej się goi (i tutaj więcej Drogiego Cię) J. serdecznie i cieplutko

Dziękuję Michale za ślad , chwilkę stale walczący(...) mm..pytanie do ogółu zdaje się...(?) tak po prostu czuję czasem J. serdecznie i cieplutko

w cichym zawieszeniu systemu nerwowego czekam na obrót dziejów mniej chmurny i gromki gdzie lato już mniej gorące a owady z dystansem słońce nim zjawią się chmury czystszy niż brudny błękit J. serdecznie(: fajnie jest po co się zawieszać, dobra miniaturka

nadziejny to dobrze..i tyle o ile J. serdecznie

wracanie do cierni nie jest dobre ponoć trzeba ostawić to co zostało już odpuszczone dwie tarcze-dwie osoby. Trochę bym zmieniła weryfikację wersową, ale nie wcinam się w progi J. serdecznie Fly, dobry

no...rzut monetą- sam tytuł oscyluje czyli łut szczęcia, czy może zawierzenie tak sobie to rozdźwiękowiłam, J. serdecznie dobry

Czy zgrabne to nie wiem, ale ostatnio targają mną emocje w wierszach. Dzięki. a wiesz co...zastanawiające są one, na ile ich jakoś potrafi się je poprzemycać a na ile nie...To bardzo dobrze, w końcu człowiek jesteś. J. serdecznie Marcinie również b. dziękuję

przeczytałam jeszcze musiałabym przemyśleć żeby coś rzec J. serdecznie Aniu

Aniu pięknie to wyraziłaś pisząc to co ja nie umiem do końca J. cieplutko bardzo i serdecznie co tchu..-(:

Krzysiu bardzo cieplutko dziękuję za śladek wdzięczny J.i dodaję co tchu-(: tak sobie idę..

ta łódka to łódka tęsknoty Dziękuję Fly za odwiedzinki, bardzo miło co by się stało? pewnie tylko bardziej... zakorzenieni jak w myśl " idę choć cały zbudowany jestem z ran" J. serdecznie i cieplutko ba.. choć nie umiem poezjować zbyt aż tak tymczasem myk