Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
[...białe wino...]
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki Kaśka / tomek niech Ci będzie Tomasz..oj Tomasz wierny (: -
jak powietrza
Judyt odpowiedział(a) na łysy taytanczyk utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i tak delikatnie napisałeś o tym i owym...J. nie ma za co, wzajemności i serdeczności po same wnętrzności:) Delikatnie - bo jestem wrażliwym mężczyzną Judyt, pewne rzeczy mnie bolą, inne zastanawiają. A za co jest z pewnością. Podziękować z bukiecikiem:) Zdrówka! no to dziękuję za bukiecik, dobrze dobrze... to bardzo miłe jak dla kobiety, J. (: -
diabelstwo lub choroba człowiek wątły jak niteczka palec nie podnosi się głowa ciężka jak z betonu sama nie dodaje już pontonu choć każdy dla każdego jest takim duszkiem zaśni czule w deszczu swą wybraną chmurę
-
Nie można mnie nazwać szczęśliwym
Judyt odpowiedział(a) na Kamil Samotnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mm..czytałam...J. serdecznie -
Janie no bez cienia..wolę bez cienia być Pokory..mm..wciąż jej za mało jakby J. serdecznie i cieplutko dziękuję za przybycie Twe i miano wiersza
-
Dziękuję za ślad Kasiek i mądrość, ktora ode mnie nie pochodzi w zupełności J. serdecznie
-
czasem człowiek i słabnie aż z niej J. serdecznie dziękuję Krysiu i cieplutko zarówno za ślad
-
Dziękuję serdecznie Izo...fajnie, że jesteś J. cieplutko
-
mm...modlitwa jak dziecko J. serdecznie
-
pociągająca ulica
Judyt odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i znów wiersz wspomnień jakże dziś i wczoraj ukazywany w mediach, przypomnienie losów ludzi w b. ciężkich czasach, J. serdecznie -
wiersz o ranach i śmierci. Warty przemyśleń jak każdy o tej tematyce. Zawsze powtarzam " a rana jest miejscem chwały w której dokonuje się spotkanie", J. serdecznie Jimmy
-
I Ciebie też! duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo SŁONKA! oj DUŻOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO (: J. ja też dziękuję
-
oj Jacuniu Jaciuniu..cieplutko uściski przesyłam i mykam zaraz bo musze napisać choć trochę rozdziałów tego i owego w końcu łapki wsadzić.. J. serdecznie bardzo i dziękuję za duszkowanie Twe osobiste
-
[...białe wino...]
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie warto mieć a warto być spowiedź? otwarte serce jak na wpół to nie oczyści..nawet i ona, ładne refleksje w tej wodzie na basenie,J. serdecznie -
jak powietrza
Judyt odpowiedział(a) na łysy taytanczyk utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fajnie interpretujesz, Judyt. Bardzo dzięki, Zdrówka! i tak delikatnie napisałeś o tym i owym...J. nie ma za co, wzajemności i serdeczności po same wnętrzności:) -
hm..wymaga dłuższego rozmyślania pojęcie śmierci ( odnosząc do dzieci:dziecko od 0-9 lat już ma zbliżoną percepcję do odbierania śmierci jak dorosły czlowiek, gdy ma 6 lat " jest kostuchą z kosą", dla 8 latków to nieodwracalny rozkład ciała, dopiero zaczyna mieć świadomość o możliwości własnej śmierci) o której piszesz...mieszka albo i nie mieszka, tak sobie myślę, bo można ja rozpatrywać w sposób- umarłem bo zgrzeszyłem, ale potem powstałem i już nie wracam do tej śmierci swojej staram się iść dalej...zmartwychwstać; pamięć może zapisywać albo i nie wszystko, a jak to się dzieje że zapamiętujemy? zachodzą biochemiczne procesy, które albo poddajemy zmianom albo i nie. B.dobry zresztą, tak dłużej popisałam teraz, J. serdecznie Krzysztof
-
jak powietrza
Judyt odpowiedział(a) na łysy taytanczyk utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z ironią dla rozpusty i dobrze,popieram, poczytałam~obserwacyjny, J. serdecznie(: -
ble ble ble (straszny wiedźmin)
Judyt odpowiedział(a) na łysy taytanczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to dobrze, że czasem choć(: jak tylko mogę to wpadam.. wzajemnie dużo zdrowia i dobrego wszystkiego J. Judyt, STARAM SIĘ:) Też zdrówka! (: dzięki wielkie, fajnie!(....) -
zdrętwiałaś??? dlaczego? :) dziękuję Judytko i serdecznie pozdrawiam - Krysia Miłość Teresko miłość fajnie że przebija J. serdecznie wzajemnie
-
Oj Zdrówka zdrówka bez liku Łysy- bo nie wiem jak Ci na imię (:, a to mi się przyda, bo trochę wczoraj zmokłam i kichacz taki jestem, dobrze, że dziś znów świeci słonko. Dziękuję serdecznie za ślad, J. dobrego
-
no i chodzi właśnie o to, żeby te męki nie żyły między nami, ale w nas. J. serdecznie Rafał
-
wzruszające...ktoś tam dobrze napisał trzeba wychodzić...J. serdecznie Jacuniu...
-
z dedykacją gdzie ty jesteś teraz co robisz w tej chwili obejmuję tchnieniem ciebie widnokrąg przepływają łódki ciche twoje troski bo muszę odbierać je wszystkie bezpowrotne utraty
-
Bóg, krzyż, wiara,nadzieja miłość każdy inaczej. Jednak sama puenta jest tutaj niedobrym połączeniem z resztą Łączę się w w bólu J.wzajemnie... Po mojemu: Bezimiennej Grzech na chleb słonymi tęgo spada w noce jerychońską przełożone różą na kolanach nie zawsze doglądasz może za nisko Bóg kochana czy coś w ten deseń/.. i zdaję sobie sprawę Asiu, że zmieniłam tym samym całkowicie wydźwięk powyższego Autorskiego ( czy też obserwacyjnego)
-
ja nie czytałam książki, ja z życia. Dziękuję za wyrozumiałość z Twojej strony dla moich słów, tu nawet nie chodziło o pojęcie agresywności, że zawarta lub coś ale w ogóle o niezrozumienie podstawowych kwestii wg mnie można się nie zgadzać ( kwiczy tak...), życzę dobrej weny przyszłej zawsze szczerze J. serdecznie i cieplutko