ava mirabell: dziękuję za obecność
co dnia dokuczają ocierają
się i nie widzisz zupełnie
Ewo: cieszę się :) a nie ma co z tego,
może zminaturyzuję ich, tylko
nie wiem czy się da tak zupełnie
dzięki za obecność
pozdrawiam ciepło obie
zak stanisławo: dobrze, że coś tam się łapnęło, to cieszy
jeżeli jest jeszcze sens
dziękuję za obecność
dawno nie było
Ewo: jednym słowem dziabnęłaś sobie :)
to miło bardzo mi, że to coś daje,
dzięki za obecność
pozdrawiam ciepło
to dziś sprawa
niewymagająca
profesjonalnie banalna
ulicą stań pod wiatr
sztachnij w pobliżu
spluń i upewnij się
czy Słyszą
29.XII.07r.
Spokojnego szaleńczo
Sylwestra życzę
czy bez zmęczenia
też królem człowiek
sam dla siebie
decyzje mniejsze mają
więcej do
powiedzenia jest rozumowa
sercem ważna jeśli nie ma
krąży
lunatyk pośród zagubień stale
jakby przytwierdzony mijaniem
rozłąki dłoni nieprzewidywalne
jak wypadki po ludziach chodzą
jeden wers już wypadł w tym
miejscu gotowość musi się zrodzić
12.12.07r.
wieczne chodzenia
przebłyski światła
oddawane w
rozczochranej twarzy
struchlałych rękach
wszelka ruina słabości
obrazów o tym
co zawsze
ustrajasz się zbyt ciasno
29.XII.07r.