
Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
Ty jesteś ...
Judyt odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ah kobieta cała w chmurce uleciała tożem sobie zrymowała;) pozdr.ciepło -
Ekspresja ciszy
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
faktem jest że i tak człowiek taki już jest że gada wewnątrz do się bez przerwy, pozdr.ciepło -
ładnie BlackSoul za ten sposób siedzenia już mi się oberwało nie raz, pozdr. ciepło
-
fenomen kobiety z ciałem na teraz
Judyt odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ciało mało? noc przedślubna? bo przed jak już na piersiach przed liniką po ;) -takoś jakoś nie mogę połączyć, pojechałeś seksualnie to wszystko, a babcia się obrazi, chociaż tak zapach odgrywa tu dużą rolę, pozdr. ciepło -
no, niestety): niestety że oddychasz czy jak?
-
nie wiem po co i dlaczego
Judyt odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znaczy peel Magnetowit wyjaśnia taaa:) pozdr.ciepło -
szczególnie spodobała się pierwsza zwrotka to się zdarza w życiu i nie tylko w życiu pozdr. ciepło., prosze teroz kumam, dziękuję. Letko zmieniłem - ale chyba nie popsułem tego, co Ci się podobało. W drugiej coś mi chrzęściło. Mam nadzieję, że jest lepiej. Pozdrawiam geniolnie sobie zmieniaj :)) mnie się może podobać ale nie musi, więc psuj dla siebie aby dobrze chrząkało:))), Nie zauważyłam zmiany, ale to pewnie przez oczy zmachrane. Pozdrawiam ciepło
-
Judyt ! Są witraże bez soczystych kolorów ale równie piękne;)) Radości. poproszę do obejrzenia:) dziękuję wzajemnie
-
mnie poznałeś? łoj to grubo się mylisz za wszelkie oka widzenia bardzo dziękuję jeśli udało to cieszy gdyż obecna budowa nie dokończona ale tak bardzo się nie będę jednak wyodrębniąć może powinnam? coś musi być bleee, dziękuję za obecność :) pozdrawiam ciepło
-
nie zrozumiałem Judyt , rozjaśnisz cosik? Dzięki szczególnie spodobała się pierwsza zwrotka to się zdarza w życiu i nie tylko w życiu pozdr. ciepło., prosze
-
yy ale y czyli czysta forma /sposób bycia doskonale groteskowy/ 2
Judyt odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a to byłam tutaj już nie mogłam się wypowiedzieć :) proszę pana nie chcę więcej razy y ale dobrego :)o/.... może, pozdrawiam ciepło i dobrej ps. ślipia już nie te zbyt -
puenta fajna pozdr. ciepło
-
o to się uśmiałam ze swej rozrzutności jakie znowu sale? ciekawie tak Twoim okiem czytać, nie poprawiam teraz pozdr. ciepło wzajemnie.
-
a pewnie dodałaś ble;) dzięki za obecność pozdr. ciepło
-
zszarzały listek z witraża to jest dobre bo przeważnie są w kolorach pozdr. ciepło
-
z tym końcem trudniej nie jestem pewna czy lubię też nie wiem czy się czegoś tam nie skrobnie, zamaże itp. wywali czy co tam innego, dziękuję za obecność pozdrawiam ciepło Marlett
-
dzięki za obecność ale o co Ci Stanisławo? pozd. ciepło no jak to o co, o tytuł i niedokończone dzieło..;((( jakie dzieło?:) tytuł jest widoczny ble ble ble..;) może być " na oko" pozdrawiam ciepło ponownie za obecność
-
a już sobie przetłumaczyłam może być pozrd. ciepło
-
1870 Na rynku zabrakło śniegu
Judyt odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obraz, o ile się nie mylę to Muzeum Orsay w Paryżu czy gdzie tam ono jest :) pozdrawiam Espena :) aha, dziękuję :) pozdrawiam ciepło -
tak pięknie się zaczęło, psiajego...
Judyt odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ahaha ale pies! brzydko śmiechowo pozd. ciepło -
bleble psiajego... cmok dzięki za obecność ale o co Ci Stanisławo? pozd. ciepło
-
o już wiem przerzucę coś i może wyjdzie mm, pozdrawiam ciepło również w trakcie dz za obecność
-
nie za bardzo
-
się martwimy (2) zapodzianym stróżom z herbatą niech się toczą rozmowy niedokończone - czy można przesyłają poszukiwania do końca być gotowym stale na stałe i nudne jak psia kość niepoważnie to będzie: szparką widać za mało zatorów tramwajowych niespójności przejazdów podniesionych irytacji utułanych kolan dość całkiem śmiesznie: gąbka wyciskana z chmur pomyliłam się bo z dziur zawieszeń rwanych z życiem i jak tu zrobić dedykację idąc po piachu o gadaj sobie marchew skrobie przecież wyświetlone czterdzieści pór widownia usiadła zapleczem gałek jeszcze pięć wyszło poszłam dalej ściągając nie ma podobnych nie z tej przyczyny dałeś wolność się nie narzucał pyta wśród tłumów nerwowe naśladowcze ruchy mimiczne uśmiechy z nogi na nogę przerzucane żyłki wy-stające więzami kotary pustyni płynniej byłoby bez nie będzie lepić się by móc podzielić przecież wiesz xxx.
-
prawie wszystko ładnie, tylko języki się pomieszały i to i tamto i własny usunęłam ponieważ coś brakowało, mleko zaś dotyczyło krainy szczęśliwości, pozdr. ciepło