Mirosław_Serocki

alesz ja pszeciesz tylko tak za sugerowałem sobje Asz takmito niepszeszkadza... Pozdr całkiem poważne

CYTAT (magda @ Jul 18 2003, 02:20 AM) ty brutalu... takie jest życie Agnieszko - a głową też? Do Basi: coś mi się nasunęło na myśl w związku z tym, ale aż tak brutalny nie jestem, żeby to napisać Pozdr.

Zrób coś z końcówkami wersów: dziewiątego i dziesiątego. Z resztą nic nie rób Pozdr.

Złamiesz. Jasne jak słońce Pozdr.

Ciesz się, że masz jeszcze co czesać.

Miałem dzisiaj nie komentować, ale nie wytrzymam. Dla mnie przekaz jasny i czytelny, pisanie drugiej części wspak (dokładnie) jest chyba najwłaściwszą formą w tym miejscu. To samo, a jakże inne. Słowa czytane w normalny sposób przestają być słowami, jakimkolwiek przekazem, ale wtedy zaczyna się dopiero robić pięknie i nowocześnie. Coś ostatnio dużo tu utworów o roli poezji. Zresztą nie tylko. Ten wiersz można odnieść do prawie każdej zaistniałej sytuacji. Przynajmniej ja będę do niego wracał myślami bardzo często Pozdr.

Ooooo. Kogoś częstochowska rymowanka, bardzo dobra zresztą, pewnie ruszyła? Ja też potępiam potępienie! I pragnę zaznaczyć, że spać mi się chce, a jednak mam siłę napisać komentarz, bo warto było się pomęczyć, żeby potępić potępienie Pozdr.

No to niech zostaną. Spierać się nie będę Pozdr.

Gadanie... Jak to nie należy? Naplute i wyplute... Może jakaś zmiana? I to by było na tyle Pozdr.

A jeżeli poproszę, to będziesz tak pisała od czasu do czasu? Pozdr.

No tak. Wymieniony tutaj autor wybitnych tekstów jest swojego rodzaju purpurowym odyńcem Pozdr.

Mam odpowiedź na pytanie Pod wierszem, jego klimatem, tematyką itd. mógłbym się podpisać obiema rękami. Po prostu to jest coś dla mnie w 100%! Pozdr.

Cieszę się , że się cieszysz Pozdr.

Tyle czasu, tyle czasu.... Pozdr.

jes Marlboro? jes ser! Wiersz dobry, żeby nie powiedzieć więcej, bo w piórka obrośniesz Pozdr.

"A kolor jego jest czerwony bo na nim robotnicza krew"

Odrzuć formę, zagłębiaj się w treść. Oto jest zadanie! Nie całkiem po mojemu, ale co tam. W końcu wszystko nie musi być. Oprócz tego chyba uwag nie mam większych. Pozdr.

Brawo Kai. Najlepsze tłumaczenie, jakie kiedykolwiek widziałem. I jakie rycerskie Pozdr.

Jest drugie dno. Pod skórą Pozdr.

CYTAT (oyey @ Jul 16 2003, 09:03 AM) czemu to takie mroczne, czarne ? nie lubie takich czaszkowych opowieści No to jednak poczucia humoru nie masz (albo przynajmniej nie w moim stylu). Ja się bardzo dobrze bawię pisząc cokolwiek. Akurat przy pisaniu tego tekstu śmiałem się do łez Trochę więcej luzu polecam Pozdr. P.S. A gdzie tu czaszkowa opowieść???

re re qm qm

Trochę sprecyzuj zamówienie i będziesz miała to, czego pragniesz A ja nie chcę być noblistą, bo oni do wręczania nagrody muszą się przebierać w jakieś śmiesznie oficjalne stroje. Po prostu bym nie przeżył tego Pozdr.

zawirowały beznogie przestrzenie głód gdzieś odleciał zamroczony kwasem palce bezwładne rozorały ziemię brudząc trotuar papilarną linią śmiech trupioblady towarzysze broni huśtawka mroczna niebo pod stopami cztery godziny wykreślone z życia wino jabłkowe uderzyło w głowę!

a czy ta blada szeroka wstążka powiewa jeszcze u sklepienia czaszki? znaczona strzałem małego kalibru spieszyła w nicość marszem równoległym z kosmykiem włosów za pan brat i z odłamkami kości skroniowej wstążka figlarna gość w strukturach mózgu wspólnie z ołowiem rozpoczyna podróż

CYTAT (Kosiarka @ Jul 15 2003, 11:31 PM) Bardzo wyczerpująca odpowiedź...ale skoro sam autor nie wie co miał na myśli, to ja się przesiadam, albo jeszcze trochę poczekam, może doznam objawienia. Nie doznasz. Przykro mi bardzo... To nie miejsce na objawienia. Takie już były dawno, a jeżeli dawno, to pewnie nieprawda Pozdr.