Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grzegorz Lipski

Użytkownicy
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Grzegorz Lipski

  1. Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
  2. Dobrej śmierci czekam jak trzeba, w izbie zaciemnionej. Tutaj łatwiej, mimo bólu w skroniach, powtarzać święte zdania - bądźwoletwoje odciśnięte na kolanach przez lata. Sztywniejące dłonie coraz mocniej oplatam wokół grubej świecy. Już do jej światła lecą zdrowaśmarie natchnione oddechem tuzina ust. /Szepczą aksamitnym furkotem ich skrzydła, spłoszone potrząsaniem zimnych korali./ Jeszcze ksiądz, tłustym kciukiem stygnące czoło przekreśla, próbuje mą duszę ocalić. I czas stanął, lustra oślepły za prześcieradłami, psy jeszcze nie wyją choć już dawno wiedziały. Tylko dzwon bije w oddali napomina tych co jeszcze zostali.
  3. Czekam wieczorem chłodnym, aż przeszyły mnie świerszcze. Słychać głośne cykanie - ruszył stoper późnego lata, zaczęło się sierpniowe odliczanie do jesieni, która sepią mój ogród oblepi.. Ale przecież Tobie do twarzy również w sepii.
  4. Maleno wiedziałem, że to napiszesz, bo to wierszyk sprzed kilku lat, napisany w Londynie pozdrawiam
  5. Jestem drajwerem, wożę jedzenie kastamerom. Jestem wolny jak celofanowy worek szybujący nad ulicą. Kieruję bajkiem jak własnym życiem omijam korki omijam problemy i trudne pytania omijam moje powołanie. Jestem drajwerem, wożę jedzenie kastamerom..
  6. w końcu to nasi rozwiązali enigmę proszę przesłać txt do bor-u j-23
  7. to jest po prostu przepiękne! gratuluję Grzegorz
  8. bardzo dziękuję za komentarze pozdrowienia Grzegorz
  9. Grzegorz Lipski

    Kamyk

    a ja do tego czuję dowcip pozdrawiam Grzegorz
  10. udane rozważanie, lakoniczne w formie, czyli tak jak lubię. gratluję pozdrawiam Grzegorz
  11. zajrzałem tu na zasadzie wzajemności i z przyjemnością stwierdzam, że podoba mi się ten wiersz. gratuluję Twój prywatny dupowłaz
  12. Przyglądam się Twoim utworom od kilku dni i czuję wyrażnie bratnią duszę. Dziękuję za ten wiersz. Grzegorz
  13. Maleno Znam tę pokusę ogrzebywania dawnych utworów. One nigdy nie będą daremne choćby miały blaknąć w starym pudle. Nie wszystkie są też warte publikowania. w tym wierszu jest dużo bezsenności i obsesji - to nie zarzut lecz spostrzeżenie/odczucie, te dwa stany występują często razem. wiersz ciekawy, ale kierunek pod rozwagę: może okazać się ślepą uliczką. serdecznie pozdrawiam Grzegorz
  14. Maleno dziękuję za deprymująco miłe słowa pozdrawiam Grzegorz
  15. Joanno bardzo dziękuję za cenny komentarz serdecznie pozdrawiam Grzegorz
  16. Dziękuję za komentarz, wezmę sobie go do serca. zwłaszcza stronę merytoryczną. pozdrawiam Grzegorz
  17. Maleno dziękuję za wnikliwy komentarz, to dla mnie niesamowita przyjemnośc wiedzieć, że ktoś czuje ten temat podobnie. pozdrawiam Grzegorz
  18. bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam Grzegorz
  19. bardzo mnie ten utwór urzekł łącznie z tytułem, temat zgodzę się - banalny, ale ta impresja - klasa! gratuluję i dziękuję Grzegorz
  20. bardzo dziękuję za komentarze, wszystkie są dla mnie bardzo cenne. nie podejmuję polemiki bo utwór powinien tłumaczyć się sam za siebie, szanuję jednak wszystkie Państwa opinie. pozdrawiam Grzegorz
  21. Wiersz mi się podoba, rozumiem ten rytm powtórzeń, bardzo sympatyczne wersy. pozdrawiam Grzegorz
  22. dołączyłem do ulubionych pozdrawiam grzegorz
  23. podoba mi się, zwłaszcza, że już wyjaśniłaś wszystkie słowa obce. gratuluję i pozdrawiam Grzegorz
  24. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Oddzielne podziękowania panom : Romanowi i Wiktorowi za uważność. pozdrawiam Grzegorz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...