
Valium
-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Valium
-
-
To tylko z brzoskwiniowego
dżemu plama na sukience
To tylko śliczny deszcz
by zmyć ją by zmyć siebie
To tylko fala ciepła, gorąc
gorący i jak bańki od znachorki
To tylko zdrowy ból i chory
majak o labiryncie z chmur
To raptem stroboskop gniewu
lewituje w centrum domu
To raptem mocz pijanego
solisty z kwartetu rodzinnego
To raptem kac i anemia,
błąd drogi, niebyt nasienia
To raptem zdrowy ból i chory
majak o tunelu z chmur
To zaledwie z dziurą spodnie
i włosy urody niemalże łysej
To zaledwie krzyczący fiolet oka
połamana ręka, potrzaskana noga
To zaledwie ja, który
nie jest moim przyjacielem
To zaledwie jeden ból i
Jeden majak z chmur mniej
Bo to tylko śmierć0 -
gratulacje,
pierwszy klasyczny wiersz jaki widzę na tym portalu to właśnie ten. Tylko momentami mi się nie podoba, np. " czy kiedykolwiek byłęś sobą... " a to dlatego że "być sobą " nie znaczy absolutnie nic, albo znaczy absolutnie ogromnie wiele, ale to w sumie nie przytyk do Twojego utworu. Oprócz tego wydaje mi się, że za dużo razy pada słowo "życie". Moim zdaniem to trochę psuje efekt i robi trochę sztuczne wrażenie. Ale tylko na mnie.
cześć0 -
a mi się naprawdę podoba
podoba mi się takie przedstawianie emocji, a poza tym te emocje naprawdę widać.
Albo żle odczytałem Pana MM, albo nie ma Pan racji.
Emocje w tym utworze działają jakby w dwie strony. Uderzają w podmiot liryczny i w adresata. To jest strasznie fajne, wartościowe.
cześć0 -
ten jakby mniej mi się podoba. Trochę chyba zbyt dużą wagę przyłożyłeś do rymowania. Przez to trochę według mnie traci, ale czysto formalnie. Ale emocjonalnie znowu fajny.
cześć0 -
nie dość, że rymowana puenta to jeszcze mi osobiście bardzo podeszła. uczuciowo.
Dla samej puenty bym ten wiersz czytał.
Dziękuję
cześć
0 -
szukałem jakiegoś wiersza Twojego autorstwa, w który bym się wczuł ( czytaj : który by mnie nie przerastał ) i znalazłem ten. Okazuje się, że gdy go pisałaś ja bawiłem się w Kowbojów i Indian. Aż się chce wyjść z tego forum po przeczytaniu takiego utworu, bo po prostu świetny obraz.
Nic więcej.
cześć0 -
Magda, to nie było ironicznie. Naprawdę dzięki.
Dziękuję i Tobie Oyey, dobrze słyszeć krytykę. Tylko czemu uważasz, że emocje są sztuczne, skoro nawet mnie nie znasz. Brak metaforyki trudno pogodzić z patosem. To właśnie wydumane środki artystyczne tworzą taką podniosłą otoczkę. Pewnie, że i bez tego patos może zaistnieć, ale to już kwestia tego, czy uwierzysz mi na słowo pisane, czy nie. Dlaczego na starcie podchodzisz negatywnie ? Dlaczego na starcie wykluczasz szczerość ? Głupio szukać w ludziach tylko podłości. Ale to już jesteś Ty. Przyjmijmy, że wiersz jest z dupy i fałszywy.
Tak - 12 maj to urodziny Dysmana
Dziękuję
cześć0 -
Dziękuję. Bardzo profesjonalny komentarz.
cześć0 -
starałem się, żeby kolejne strofy nawiązywały do końcówek poprzednich. To taki tani chwyt literacki. Widziałem w kilku profesjonalnych wierszach ten zabieg.
Dziękuję za komentarz
cześć
P.S Naonczas to chyba taki archaizm, tak mi się wydaje
Żebry to czynność wykonywana przez żebraka0 -
Gdy anioł wierci rogi,
zapuszcza ogon, iskrzyć kopytami zaczyna
to pełno przygód dostarcza
na czyjś sowity rachunek
Gdy diabeł wstaje z popiołu
odziany w jasne dżinsy
ze skrzydłami - korzeniami
tkliwy, jakże nudny jest !
Mężczyzna nie powinna być kobieta
kobieta zaś mężczyzną
zbyt wiele by to znaczyło dla co
poniektórych kobiet i mężczyzn
Nie powinno się być również pijakiem
absolutnie znieczulonym na tłum
Powinno się czuć ład
albo jego brak
Toż to bzdura i żenada, to
co napisałem w poprzedniej
zwrotce, zwrotce, zwrotce,
zwrotce, zwrotce - brednie !
Gdybym chciał mieć choć
odrobinę parszywej satysfakcji
z bycia na przekór byciu
musiałbym pozostać sam w swej głowie
Gdybym pozostał sam w swej głowie
bliżej miałbym do jaszczurów z kredy
niż do bycia na przekór byciu
i do posiadania z tego satysfakcji
I tak źle i tak niedobrze - jak rzecze
przysłowie schizofrenicznych malkontentów
tak więc
Gdybym nie pisał, byłbym nikim
ale ponieważ piszę - jestem kimś
Kimś kto może zapisać, że jest nikim
A śmierci nic a nic
to wszystko nie obchodzi
i ma serce pełne
dobrych intencyj
12. 05. 20030 -
A czy aż tak bardzo to widać ?0 -
Panie Adamie,
musi Pan przywyknąć do takich wypowiedzi z ust tego krytyka.
A dla mnie wiersz nie jest o niczym. Myślę, że jest fajny.0 -
Dziękuję . Wcale nie jesteś dziwna. cześć
0 -
widzisz, to wszystko moja wina
gdybym umiał pisać lepiej, wtedy ten utwór wyglądałby tak jak powinien. Może wtedy nie musiałbym go określać, sam by się obronił. Nie chcę nic nazywać po imieniu. To powinno wystarczyć.
cześć i dziękuję0 -
Ale cholernie się cieszę, że wróciłaś. Po tym co było wcześniej, bałem się, że coś się stało. A tak wróciłaś i Ty i Twoje wiersze. Strasznie lubię te Twoje wiersze. Serio. Są czymś.
cześć0 -
głupio strasznie
ale to już ostatni raz piszą sam sobie słowa pociechy0 -
nie mam na tyle fntazji by namalować głowę wynoszącą swoje żebra
przykro mi
cześć0 -
"żebry" to tylko obraz - nie mają żadnego znaczenia
cześć0 -
Wydaje mi się ,że takim natchnieniem nie chciałaby Pani być.
Ale dziękuję serdecznie za te kilka słów0 -
Już oddech na wadze
strzałką równy ciału
Ciało to granit, koks
stos kamieni z drżących mięśni
Mięśnie to komórek banda
absolutnie bezjądrowych
I jądro gwiazdy gdzieś umknęło
jednej, co ma straż za oknem wieczną
A zza okna tylko łeb straszliwy
po dwakroć swoje żebry wznosi
I już lekko otępiały nóż
dnia skórę nocy z gumy tnie
I ciało wzrok rozwiera
ciało smrodem kwitnie
Naonczas chwilkę snu
porywa w dłonie swoje
koszmar Magdy, którą raczyłem
krzywdzić i skrzywdziłem
0 -
szkoda, że nikt nie chce nawet skrytykować. Przecież to przyjemność.0 -
Kalendarzowi należy się śmietnik,
przecież wszyscy to wiedzą
jak i to, że indykowi duszy
łeb ucięto już w poniedziałek
Tylko zwierciadłem jest rozmówca
przecież wszyscy to wiedzą,
choć czasami z lekka krzywym,
bo miast zaśmiać się krzywi
I że książka jest tytułem
wie idealistka Anna,
W pochwale jej logiki
wiem i ja już żem tytuł
Że wiersz to utwór literacki
wspomagany rytmem słów
że tom wiersz wspomaga
refren smutku
Ze smutkiem stwierdzam
że i ja wiem
I ja jestem nieczysty
a żyły mnie parzą
I ja wiem, że będąc nawet
doskonałym, będę niedoskonały
Toteż bezowocnie próbuję
porzucić głupi nałóg jedzenia0
Bardzo Zaawansowany Wiersz
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
w jakim sensie ?