pora kończyć:
Zew broni ...
Bierz! Won!
Stąd rozpocząłem wędrówkę po MetroWarszawa:
Riksdag, dzwońce ...
Wac , zgred doński:
- woń skarg Dzidce!
I jeszcze jeden podwójniaczek.
W skroń! - cedzi gad.
Ceń! Dziw grad, kos.
****************************
Ceń widz - drga kos!