@Mieczysław_Borys
Wieczne utrapienie moje,
to ciągłe marzenia żeby iść,
iść przed siebie nawet po to,
by tylko iść.
Tęsknota, wyobraźnia, wspomnienia,
to za mało dla moich doczuć
Ja chcę przed siebie biec,
ot tak po prostu,
by tylko biec,
nawet jeśli to jest głupie.
Jak za chłopięcych lat:
przez kwieciste łąki
zboża zielone,
białe i złote krajobrazy
by zabiec aż w dumny las,
który da ochłodę.
W nim oddychać będę,
jak on.
PozdrawiaM