allena

a jak ptasiek to? też cacy?:) a.

czytam i czytam i faktycznie peel wyjątkowo zaplątany :) a.

nie było:) a. Że nie było w warsztacie ? Było, tam czytałam pierwszy raz :) Jak Pani mówi, że było, to było; może i ślepa bywam:) a.

nie było:) a.

puentę zapisałabym wyraźniej (optyczne wrażenie) pod mostem tylko szkło nie ulega rozkładowi lub: "się nie rozkłada" uwagę moją proszę przyjąć jako propozycję, która jednak Autorkę do niczego nie zobowiązuje:) a.

czuję się wywołana jako komentująca i z przykrością muszę napisać, że u mnie się nie stało i nigdy nie przekładam własnych emocji na ocenę wiersza:) a.

"przemijalne"? może jednak przemijające? jakoś nie potrafię się odnieść do takiego zobrazowania faktu przemijania.:) a.

"dwie połowy niczego" "dwie połowy niczego w sobie" /a/ :) a.

oczywiście, że to jest niepotrzebne:) a.

wielki combeck Panawkratkę ;p dzięki Bernadetto taaaak tylko mama się inaczej nazywała. Łej:) a.

me, mej - nie! można przecież "moje", "mojej":) a.

"Mego" nie - może "mojego"?:) a.

w/z aż "pani" może tak, tylko troszkę ułomna - ale takie czasy. teraz wszystko, nawet zęby bywają sztuczne, albo"implantowane" heh:) a. w/z aż "pani" może tak, tylko troszkę ułomna - ale takie czasy. Tylko się upewnię - operując " panią ", mówimy o cyklu wierszy Jacka, czy też... no właśnie... ? "kolejna świetna pani" - rozumiem, że kolejny świetny wiersz, w którym "kolejna świetna pani" wzięła w usta Autora (czyt. peela) tak zrozumiałam Pański koment. i tyle w temacie wyjaśnień:) a.

Wuszko, skąd żarłoczność ? Usta to nie tylko " żarcie " ale też, bardziej subtelne - mówienie. Mowa, natomiast, to nic innego jak " odnalezienia i zgubienia, wraz z pewnościami ". Głód, " taki prawdziwy głod ", w tym przypadku sam jest kochaniem... ; ) Jacku, kolejna świetna " pani "... Pozdrawiam. : ) w/z aż "pani" może tak, tylko troszkę ułomna - ale takie czasy. teraz wszystko, nawet zęby bywają sztuczne, albo"implantowane" heh:) a.

Qrcze a mnie nie zapadł i w takiej formie pewnie nigdy nie zapadnie:( Inna pewnie jakaś jestem czy co:) a. To pewnie przez jajniki . tak? a czyje? na pewno jajniki? a może to dugie? ( też "przymruża"):) a.

Qrcze a mnie nie zapadł i w takiej formie pewnie nigdy nie zapadnie:( Inna pewnie jakaś jestem czy co:) a.

w wierszu jak w tytułowej wędrówce:) a.

są wiersze o wiele lepsze i ma Pani rację z oceną osoby - wierszyk jest tłem i albo się go widzi, albo i nie:) a.

może w "moich" pięściach?:), a.

bardzo lubię takie pisanie (chodzi o "rozciągłość)treść mi się podoba:) a.

podobnie pomyślalam.wierszyk z tych lekko napisanych o "ciążącej" przypadlości; takie mam odczucie:) a.

"me"? nie "moje"? po dopracowaniu może limeryk z tego się wykluje?:) a.

iiii nie masz nic na przeciwko? sprytna kobieto? :DDDDDDD nieeeeee :P :P :P :P Wyszło na moje i się nie pomyliłam; od początku prawie!! :) a.

brawo Pani Stanisławo nic ująć nic dodać, czyli niech nam Pani jeszcze dłuuuugo pisze!!!:) a.

niebanalny, nieźle :) a.