Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Mone

Użytkownicy
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julia Mone

  1. Byłam tam oczy pełne łez Rapsodia jutra dno Potrzyj magiczną lampę Zniknę Strzała Amora trafiła w płuco Umarłam Dobranoc jutro
  2. pióro, rękopis, rękodzieło... rękoczyn godzina dwunasta w pustym hotelu ja w twoich ramionach lipa na dziedzińcu cisza w korytarzu karoca stanęła u drzwi mrok i lekkość wkroczyły na włości porządanie i dzikość ogród pełen marzeń wspomnień dziś zapadła wyrocznia wyrokiem obłęd , lekkośc , głuchość pisze krwią testament pod lipą konam
  3. Julia Mone

    Tacy My

    nie chciałam komentować bez zapoznania się z twoimi innymi przykładami literackiej męczarni , wypocinami , czy też nareszcie dowodami autentycznego kunsztu literackiego.... ale no cóż , nie każdy może mieć to czego pragnie... pisz jak najwięcej , czytaj poezje , znajdź "swój sposób" ... jak dla mnie wszystko jest tu zbyt jasne, a może to jestem za prosta , sama sie już gubie ... jednak powracajączatrzymaj się i popatrz ... może wtedy dostrzeżesz że nie wszystko jest takie oczywiste... całuski i życzenia lekkości pióra JM
  4. Julia Mone

    woń

    jestem gdzieś daleko zawsze kiedy pytasz czy już czas zamykam furtke obrośniętą winnym krzewem winoroślą zarośniety za piętnaście czwarta na twoich wargach deszcz słoneczna rosa bezbarwna emocja zbyt krótkiej chwili przychodze do domu gdy zasypiasz słucham ciszy rzuca się na szyje i kocha wita witalność rosy mam twoje dzień dobry na każdy następny dzień i dobranoc na każdy wieczór o dwa lata wstecz jestem jestem choć już za późno by kochać się
  5. Julia Mone

    P - malowane

    Jak siła świata, ludzki materializm Niszczy, dusi, tłumi w swojej głębi A to co ważnym dziś niczym się stało Bo tylko raz można pokochać tak trwale. Jedna rzecz tylko na świecie, jedyna Istotne tylko jedno spojrzenie Ty, mój Anioł ... dajesz ukojenie I w Twoich ramionach chce odejść Dla ciebie wszystkie moje oddechy Dzięki tobie mam śmiech i płacz A to co ważne dziś niczym się stało Bo nie ma ciebie i stanął czas.
  6. Julia Mone

    W niej...

    W bieli słodkiej - mróz, kobieta Granat nieba - księżyc , leta Dreszcz na ciele - blask anieli Wszystko to spowite w bieli. Chmurka biała, obłok dymu Ciepły oddech , słowa z czynu Blask północy, tli się w duszy Wszystko słodką bielą w głuszy. I pierzynka ta bielutka, ciepła , bieluteńka i kołyska taka mała , śliczna , maluteńka a płacz dziecka, słodki głosik niewinności wszystko to się dzieje w bielutkiej białości. Białe oczy z łez zbielałe Dłonie białe z kart utkane Wszystko jednym połączone Biel, jak bielą wyznaczone.
  7. Julia Mone

    Masturbacja

    W pustce ciszy , samotności W obliczu czterech błękitnych ścian Pobrzmiewa cichy jęk Myśli gorące owiały rzeczywistość Pląsam w ogrodzie fantazji Z płatka na płatek Z gałązki na liść Rosa drobinkami spływa po opuszkach palców Cudowny zapach kwiatowej ekstazy rozpala żywioły A ja tone i znikam Coraz to głębiej i głębiej w ogrodzie mych snów Delikatnością uczulam zmysły i słysze cichy szum , piękny szum Więc biegnę coraz to szybciej i szybciej w stronę piękna I wśrod kaskad wodospadu dotykam spełnienia Opadam na pół przytomna na miekką poduszkę Oddech jeszcze tak szybki Krew pulsuje w żyłach Księżyc zagląda bezwstydnie całując moje czoło .... dobranoc.
  8. nie twierdze ze masturbacja jest niecodzienna , ale jej ekspresyjny sposob wyrazenia bardziej by ci sie spodobal , tak podejrzewam. dla mnie poezja wcale nie musi byc piekna ... ma byc "jakaś" , konkretna .. zeby czytajac ja cos sie dzialo w czlowieku , poezja musi "chwytac" Angel
  9. powtorzenie ma na celu zwrocenie uwgi na osobe jako jednostke , zawsze sama... a caly wiersz jest przeciez o czyms codziennym , czyli i w pewnym sensie banalnym ... o oddaniu ... moze jak napisze o masturbacji , bedzie lepsze ? Angel
  10. A ja latem gorącym tańczę dziko tak A ja słońcem palącym jestem pełna tak A ja niebem błękitnym lecę nisko tak A ja Tobą tak pełna kocham cały świat Piękne oczy, piękne usta i piękny cały ty Czuły dotyk, pocałunek, gdy kocham cię pierwszy raz Tylko twoja jestem już, bo tobą cały świat Nie uciekam i nie bronie, bo kocham znów pierwszy raz Całe piękno, twego serca czar Mnie przenika, bo kocham cię pierwszy raz A ty wiosną dobrą, tańczysz pośród drzew A ty półksiężycem gonisz elfów śmiech A ty słodką wodą niszczysz te złe dni A ty wiesz i tak, że kocham cię pierwszy raz
  11. Julia Mone

    Gwiezdny sen

    mam tylko takie jedno pytanie czy nikt z was nie popatrzyl na ten wiersz jako na utwor mowiacy nie o osobie ,lecz o zjawisku ? Angel
  12. mogło by być dobre w odniesiu do jakiejś obszerniejszej całości , ale tak ... podnieca mnie poeta który wie czego chce .... Angel
  13. Julia Mone

    Gwiezdny sen

    Na księżycu , na księżycu umieram. I tylko te gwiazdy jak oczy siostry ,która uroni łzę nad moim grobem. Ciepło mnie oplata i przepełnia I w dziwnej całości tylko cześć zostaje ,a ja umieram sam w sobie samym. Nie ma bólu ,strachu ,nic już chyba nie ma W pełni , i jak ten księżyc ,moje życie dobiega końca. ...... dobranoc księżycu .
  14. ... i szum wiatru ... kocham te chwile bardzo dobry wiersz :) życze więcej takich :) Angel
  15. każdy ma prawo do własnego zdania , a że wszyscy jesteśmy inny to nie musimy przymilać się i oceniać pod kogoś ... każdy pisze co myśli i czuje , jak on odbiera dany utwór ... a krytyka , a tym bardziej ostra mobilizuje i często pokazuje nam jak dalecy jesteśmy od doskonałości ... Angel
  16. herbatka z cytynką ?... ale czyż nie są to dwie indywidualności tworzące razem doskonałą całość ??? jedna przenika drugą , lecz nie zatracają się bezkresnie w sobie ... Angel
  17. wierszyk całkiem , całkiem ... jednakże mam kilka pytań ... pytasz jak to jest i jak to jest , a na końcu piszesz że nie chcesz spróbować ? przecież to nielogiczne ... i jeszcze małe pytanie co do chronologi opisywanych wydarzeń .... kocha ... rozstaje sie ... cisza ... kłutnia... zdrada (???)... rozpacz ... pragnienie ... zakochanie ... odrzucenie ... tak jakoś dziwna mi się wydaje ta koleność , no chyba że haos ten był zamierzony...(?) Angel
  18. "mieć wróbla lub kota " .... czyli mieć do czego\kogo wracać ? .. a może muze , powód by dalej pisac ? czy po prostu twarzysza wędrówki przez "świat" ? .....jest w tym wiele prawdy , czas ucieka , a my wciaz trwamy , piszemy ... zmienia sie tylko pióro w dłoni.. i wszystko to na przestrzeni wieków pozwala nam dostrzec jacy jeśmy współcześni w epoce ....wiersz jak najbardziej na plus, choć więcej jest w poecie artysty niż tu ująłeś , żyjemy w równoległym świecie dostrzegając to co inni uważają za proste i jasne .. jednak to właśnie rzeczy proste i banalne są esencją życia Angel
  19. Julia Mone

    Zostań

    miłośc to nadzieja ... kochasz stąd twoje objęcia ...a on ?? pamietaj ...nadzieja !!! Angel
  20. szanuje krytyke , a tym bardziej negatywna ... mobilizuje mnie :) więc jeśli Pan może , to niech nie przestaje :) z góry dziękuje Angel
  21. oj... przeczytaj to jeszcze raz .. to jest objasnienie , nie bronie nikomu niczego ... mnie tez nie wszytsko sie tu podoba , ale takie jest zycie ... nie mozna miec wszystkiego jesli "!!!!" uwazasz za krzk , to juz tego nie uzyje. ja szanuje kazdego kto chce pisac , bo to dobry poczatek , jak umie pisac to tym lepiej .... ale trzba pamietac zanim sie cos napisze ze to moze wplyw n ainnych ludzi Angel
  22. przezylam to .... popieram .... kocha te chwile we dwoje kiedy czas .. swiat ... kiedy wszystko jedno i juz wiem .. ze tak wlasnie mialo byc :) Angel
  23. po pierwsze jest to pierwszy moj wiersz zamieszczony na tej strnce ... wiec zaczynajac jeszcze raz ... blędy są naturalne , bo jestesmy tylko ludzmi , chyba ze ktoś tu jest ponad czlowiekiem ??? i uważą się za istote wyższa ??? poza tyl przeslanie tego wiersza powinno byc dosc jasne ... to kim jestesmy i gdzie zyjemi (czyli jaki swiat i atmosfere stwarzamy wokol siebie zalezy od nas i od naszej sily przebicia) ciagnac dalej "No matter how long, no metter how far On my wings I fly and fly" widze ze dla niektrochych nawet to stalo sie problemem ... a wydawalo mi sie ze to dosc jasne ... nie wazne jak dlugo , jak daleko , ale na moich skrzydlach bede leciec i lecic ... czy to takie troudne ???? przezwycieze wszelkie przewciwnosci bo jestem silna i nie tak latwo mnie pokonac czy zniechecic ... walcze o to co uwazam za sluszne ... kazdy ma swoje prioryytety !!!!! ludzie ... popatrzcie na to jako na tekst pisany przez kogos rownemu wam .... popatrzcie na to oczmi ludzi ..... nie ocaniejcie , jesli nie potraficie ocenic samych siebie !!! Angel
  24. hmm.... wiersz ... tytuł dobry ,ale na mnie wywarł troche odmienne wrażenie , zagubienia i haosu , swojego rodzaniu bezładu i roztargnienia. tak jakbyś pisał wszystko co w danej chwili ci przyszło na myśl, nie wiem jak twoje kłutnie , ale po moich jest we mnie więcej gniewu do samej siebie i braku zrozumienia dla życia. jednakże wiersz całkiem , całkiem ... Angel
  25. My soul is like Shining Star For all she’s lives is burning high And when she die, she’s shining more Some people cry, when she’s will gone When I go sleep, and clouse my eyes I fly away for all this times No matter how long, no metter how far On my wings I fly and fly How much I can , I run away From THE WORD – it’s name this place Here is too much cry, pain and die I can’t go on , I can’t only lie In my own word I have clean light And night is day and day is night That is the reason you never sleep Just live you’r live – that what you need If you want go there with me You must just say and felling free Take off your skin and come on in You can all you ever dream You just must know, it is free word All people can do what thay want You can’t be boss , you can’t be sleave You will be some one , you’ll be seave
×
×
  • Dodaj nową pozycję...