Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Mone

Użytkownicy
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julia Mone

  1. Julia Mone

    strona

    nie wiedziałam że właśnie takie jest niebo oddawałam się każdej nocy przeznaczeniu w odbiciu na ścianie , w różowej komnacie odgłos spadających bomb zbudził mnie ze snu przeznaczenie odleciało równie szybko jak nadeszło szukałam odbicia na sypialnianej ścianie światła reflektorów, huk nie wiedziałam że właśnie takie jest niebo
  2. nawet na pewno miał mnie dość , tyle tylko że był on częścią mnie samej , a ciężko się żyje życiem niepełnym ... granica absurdu już nie istnieje JM [sub]Tekst był edytowany przez Julia Mone dnia 06-08-2004 12:10.[/sub]
  3. Julia Mone

    pyszny

    nie rozumiem co chciałaś tym wierszem wyrazić i przez to mi się nie podoba. jest dziwny , chociaż w tym tkwi też jego , jedyna moim zdaniem, zaleta JM
  4. anioł mój odszedł i trzasnął drzwiami jakby nie można tak bez hałasu liczyłam chwile zalane łzami jak brakujące w jego dotyku wspominam skrzydła nie latające bezradne, smutne i mnie nie chcące kolejna dawka kielich goryczy spijana z ust niewidzialnego demona przeszłości anioł mój odszedł ja skamle cicho jak pies skazany na zapomnienie
  5. znam to uczucie, ale "gdyby kropla powiedziała - jestem niepotrzebna-nie było by oceanu" ... wiersz bardzo mi sie podoba JM
  6. każdy inaczej interpretuje wiersz , widzi w nim coś innego i wyciąga z niego wartości bliższe jemu.... ja chciałabym zasłużyć na własne "śmieci" JM
  7. Julia Mone

    ****

    a zrobilam tak ?:) widocznie mam jakąś niepowtarzalną anielską siłę :) a tak szczerze to umieściłam swa wiersze , ale w dwóch różnych działach JM
  8. Kocham cię bardzo szczerze Kocham jak jeżdżę na rowerze Kocham jak ptak powietrze Kocham jak jutro pojutrze Kocham jak słoneczko na niebie Kocham tylko ciebie Kocham jak klej karteczkę Kocham jak wujek cioteczkę Kocham jak zapalniczka płomień I tak jak miesiąc jeden dzień Kocham jak ryba kocha wodę Kocham jak dżdżownica niepogodę Kocham jak Kubuś miodek Kocham jak solniczka kocha jodek Kocham jak twój tył twój przodek Kocham cię nad życie Kocham jak igła kocha szycie Ale takie wyliczanie nie ma sensu , bo prawdziwej \miłości nie da się opisać słowami
  9. Julia Mone

    ****

    moja dłoń na twoim udzie zgłuszony huk w uszach pobrzmiewa czuje smak akacji w ustach pamietam płacze wiem jak się kończy nie odpowiadam na pytania to kwestionariusz miłości puste pudełko splamiło obrus
  10. Julia Mone

    podróż

    świat toczy walke z rzeczywistością dobrem ranieni pełni goryczy widzę owoce pachnę jabłonią ramiona nagie czekają dotyku zmysły kipiące słodką zielenią karmione noce głodne poranki oczy błyszczące kolory blade twoje marzenia i mój rozsądek taniec tak lekki pióro pisarza skronie zmysłowe chowam w walizki jedno pudełko pełne tym wszystkim
  11. nie lubie kiedy nikt nie wypowiada się na temat wiersza... zawsze wtedy zastanawia mnie czy to dlatego że jest taki zły , ale przecież gdyby był taki sły ktoś by mi o tym napisał , a może dlatego że jest nijaki , ale przecież wtedy kogoś by zirytowała brak twórczej myśli i też by mi o tym napisał ... więc pewnie to zapomnienie ....a teraz wypowiedż , nie rozumiem co miałaś/miałeś na myśli pisząc ten wiersz i tak szczerze mówiąc nie podoba mi sie , gustuje w bardziej poetyckim wyrazie , ale życze powodzenia JM
  12. a może coś o męskości ??? .. brutalnej żądzy i poczucia wyższości ponad wszystkim ??... kobiecość zamyka się w delikarności , choć może lepiej perwersja ? JM
  13. Julia Mone

    boboki

    czytałam dziecięce obrazki jak wróżka z krainy baśni wiem że gdzieś jestem tam gdzie mnie nie ma gdzie wszystko miodem czy wódką płynie priorytetem dziś twoje marzenia głowa tak ciężka pusta już godzina czytałam dziecięce obrazki
  14. bardzo mi się podoba , ma w sobie to coś , ogarnęła mnie niewiedza i wątpliwość JM
  15. kochanie... tak do mnie mówiłeś twe słowa sparciałe kochanie na ślubnym kobiercu krzyczałeś w oczy moje patrząc krzywo słońcem żarzeni, kochaniem paleni do uraty tchu , mówiłeś kochanie , choć raz kochanie, nie tak maluje rozpaczą obrazy szkło w twojej dłoni niebiańska rapsodia kochanie rozdzieliło nas
  16. Julia Mone

    widmo

    śpie , nie zamykaj mi drzwi jestem twoją iluzją przemykam gdzieś ponad drzewami myślami, snem kiedy próbuje cie objąć szklany ekran chleb z masłem i twoje włosy duszno, parno pamiętam jak konałeś
  17. Julia Mone

    rubik

    dziękuje za opinie JM
  18. lubię grzeszyć ,ty najwyraźniej też,.... nie podoba mi się JM
  19. Julia Mone

    rubik

    zgrzeszyłam moją mową dłońmi wyciągniętymi w stronę słońca nie ma mnie, nigdzie na świecie nie ma w niebie ani w piekle zrodziłam się z przekonania twojej duszy że mogę istnieć, a teraz nie wiesz jak mnie zgładzić to życzenie, wielkanocne odejdź i odejdę jak co noc, kiedy ty z nią w naszej pościeli liczysz nowe gwiazdy odkąd zapomniałeś że masz duszę ten wiatr we włosach i burzy huk to ja kochany w twoich koszmarach tak nieobecna i niewidoczna że zapomniałeś jak żyłam w twoich ramionach pusta jak ty... [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 10-07-2004 02:57.[/sub]
  20. podoba mi się .... niech inni mówią co chcą ... może mam dziś taki humor, ale ujęło mnie, pozdrawiam JM
  21. Julia Mone

    Słowa

    nie podoba mi się użycie dwa razy wyrazu znaczenia pod koniec ... to bardzo drażni , pozatym wiersz dobry... może być ,coś w nim jest JM
  22. Julia Mone

    Zycie

    jak testament ... byłam , przeżyłam , nie podobało mi się , przyśle wam pocztówke z drugiej strony... nie podoba mi sie, czekam na inne pomysły JM
  23. nie chcę powietrza zabierz to imię palące słońce rany strawione boję się życia śmierć mi zbyt krótka dotyk czułości zawiści piorun na mojej ziemi ogród różany moze uraczysz się jego płomieniem ?
  24. Julia Mone

    pielgrzym

    cieszy mnie że wreszcie któryś z moich wierszy wypadł nieco lepiej od innych ... myśle że aby go zrozumieć , trzeba się wczuć , "przeżyć to już kiedys wstecz"... dziękuje za opinie JM
  25. Julia Mone

    pielgrzym

    słodka słodyczy , boska melancholii córko wiatru , matko niebios dobądź miecza, chwały , woli uklęknij i otwórz pierś pielgrzyma czuję na skroniach jutra posmak twoich dłoni umiłowane zagubione lusterko na kamienu roztrzaskane głowa, zakrwawiona twarz dziecko uciekło w popłochu pamiętam twoje oczy ust smak i ból jakim kazałaś kroczyć... [sub]Tekst był edytowany przez Julia Mone dnia 07-07-2004 21:06.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...