Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

macte poema

Użytkownicy
  • Postów

    399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez macte poema

  1. macte poema

    Wagonik

    Dziękuję Cecorce i Nataszy! Pociechą może być świadomość swojego istnienia. Zanim pokaże się słońce, pozdrawiam
  2. macte poema

    Dama z obrazu

    Próba sonetu, nie umniejsza ani trochę wielkości dzieła. Gratuluję dążenia do doskonałości. Jeżeli coś ... to temat nie wciągnał mnie wcale. Życzę powodzenia
  3. macte poema

    Wagonik

    Na końcu w przedostatnim wersie jest zimna machina. To ten wagonik urusł do takiej rangi. Odpowiadając na twoją wątpliwość, to jest tak: ten wagonik ma swoich pasażerów, niejako przypisanych do niego. Dzięki Messalin, pozdrawiam
  4. Sodoma i Gomora, istny sądny dzień. Pozdrawiam
  5. macte poema

    Impresja

    "Okoliły lirykę melodyjne rymy" - to prawda. Pozdrawiam
  6. macte poema

    Dama z obrazu

    Ciekawa próba sonetu, przyjazna w lekturze. Pozdrawiam ciepło
  7. macte poema

    Wagonik

    W rozpędzony wagonik ogniki kłamstw wgryzają się pasażerom snu brakuje już toną we mgle Na wózku trwać zmuszeni suną bez wizji jak wielu aby w kryzysie nadziei utknąć lub dotrzeć do celu Kręta nić torów pod nimi kto szyny kładł, kto wprawił w ruch wagonik szarpie za boki nie mają sił - dosyć już W złudzeniu lub dla sportu jak pływak w mórz topieli jak statek daleko od portu wytracić pęd czy rozpęd zmienić A okolica niepewna wysiadać by zapragnęli skazani w zimnej machinie zapomniani i pognębieni
  8. macte poema

    nad wodą

    Ten wiersz kołysze! Pozdrawiam i plusuję
  9. Początek zawsze łapie się za ogon - ładny koniec.
  10. Intrygujący wiersz. Snów bym bronił, bo bywają pożyteczne. Słówko "trzeba" wydaje się zbędne w pierwszej zwrotce. Zakończyłbym ją: "wołając o pomoc". Drugą zwrotkę spróbuj zacząć od słowa "gorycz". Wymieniłbym też słówko "powstanie" (nowe życie, szczęście) Za dużo zmian? To tylko moje propozycje w dyskusji nad tym wierszem. Pozdrawiam słonecznie
  11. Ładny rytm, bravo! - wiersz budzi uznanie.
  12. Dziękuję Ewie. Pozdrawienia poranno-poniedziałkowe
  13. Określenia czasu bardzo zagmatwane: "pół wieku", 3x "czasem". Opisywany pokój i jego lokator są jakby wyprani z wszelkich idei. Czy o to chodziło? Ogólnie OK.
  14. macte poema

    bez tytułu

    Pokrytyczna uwaga: nie podoba mi się.
  15. Ciekawa dedykacja i sam wiersz niczego sobie - podoba mi się. Pozdrawiam
  16. Bardzo złożona ta alienacja. Próbowałem odczytać w pierwszej osoboie, l. pojedynczej i bardziej pasowało. Pozdrawiam jeszcze niezbyt poranno-mgliście
  17. Miło znaleźć bratnie dusze, którym tak samo dzwięczy polska nuta... Po prostu dziękuję - mp
  18. macte poema

    ****

    Dziękuję odwiedzającym. No tak, za szybko zmieniłem malutki fragment utworu. Ale dzisiaj już tak pozostanie. Miłego dnia
  19. macte poema

    lekcja

    Gratuluję historycznej świadomości! W ostatniej linii: "zaczyna się" - warto pomyśleć nad schowaniem partykuły np.: "akcja" lub "lekcja:" lub "i już" albo coś takiego. Ogólnie piątka z plusem. Pozdrawiam słonecznie
  20. macte poema

    ****

    Oj, a ja już zmieniłem ... Tytuł powtarzam w pierwszej zwrotce - będę myślał, czy zmienić tytuł, czy bardziej powiązać go z wierszem. Dzięki Nata, pozdrawiam
  21. macte poema

    ****

    Dzięki Messalin, idę za Twoją radą, jakże cenną (choć czasem chciałoby się tych onych wytknać palcem). Dziękuję i pozdrawiam słonecznie
  22. macte poema

    ****

    Ci, którym się udało oni inni ludzie niepamięci klosz, pycha na piedestale jeszcze patrzą łza jak zawsze słona nie wzrusza mnie wcale unoszą świat lekko niby Bóg nie zmęczą martwej dłoni Oni patrzą chłód bije w oczy ciepły oddech białych róż nie ochroni
  23. "Widzisz kochana, mówił on, ja jestem z tego kraju, gdzie się dziewczynie mówi won, wprost bezprzykładnie ją kochając" - pamięciowy cytat z repertuaru Edyty Geppert Dziewczyna na raz patrząc poprzez niego choć czuciem blisko, w trwodze zaklętego za innym odjeżdża w dalekie kraje ot zwyczaje Nie chowaj żalu mój nieszczęsny chłopcze nazbyt zwlekałeś, w sercu moce obce utorowały werdykt przeznaczenia szkoda sumienia Porzuć tchnień próżnych głód, spory wysiłek ze snu zwodzący i nie bez pomyłek nie znam Twych rzęs, spojrzenia, ciepła, głosu nie kuś losu Na chłopca spowiedź już zabrakło czasu smutek i gorycz śpiewem koił lasu zbity nie odszedł tropić dalsze kraje tu pozostaje W jaskini dusz znać szemranie strumyka wypełnia sklepeinie, narasta i znika miłość nieodwzajemniona ustaje ot zwyczaje "Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić załamać ręce, płakać i pić ten święte prawo ma, bez dwóch zdań jest takie miejsce, taki kraj" - pamięciowy cytat z repertuaru Jana Pietrzaka i Adrianny Biedrzyńskiej
  24. Z przyjemnością przeczytałem i plusuję - bardzo dojrzała wypowiedź poetycka. Podoba mi się w całości. Pozdrawiam słonecznie
  25. Tak. Do mnie najbardziej trafiła pierwsza zwrotka. Reszta jakby wtórna. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...