Zbigniew Wilk
Użytkownicy-
Postów
144 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zbigniew Wilk
-
wzloty i upadki?! trudno dociec
-
chyba coś mu zabrakło w podsumowaniu, którego wszyscy oczekują po dobrym początku
-
z zaciekawieniem zacząłem czytać ale jak dobrnąłem do końca bo nie wiedziałem o co chodzi autorowi w tym wierszu. Cała energia i skupienie poszły w gwizdek, proszę polskie litery, jeżeli ma być po polsku
-
bardzo proszę o polskie litery w polskich wierszach
-
pochwalam poszukiwania, dobry, powiało na końcu nadzieją
-
tylko bardzo dobre wiersze wzbudzają żywą reakcję od SUPER do DNA, autor wystawiając swe bardzo prywatne skojarzenia, przeżycia, odczucia chwili niejako godzi się lub winien się godzić na wypowiedzi innych. Czasami zdarzają się oceny częściej jednak zbyt żywe reakcje w których brak zrozumienia poezji.
-
Po tym wyjaśnieniu zmieniam zdanie całkowicie. Bardzo dobry, dlaczego, też tam byłem. Wiersz oddaje nastrój, widok z takiego okna.
-
każda no prawie każda zwrotka zawiera na końcu podkreślenie - dużymi literami, przyjąłem to jako sentencję, okrzyk, przesłanie. Zabrakło tego podkreślenia w pozostałych zwrotkach. To jest silne i scalające się z treścią a zarazem okrzyk w pozytywnym rozumienu. Moje prywatne, bardzo prywatne odczucie
-
no, no nareszcie po polsku napisany, ma Coś w sobie, jednak można mało napisać a dużo powiedzieć. Mówiąc krótko, chce się czytać, chce się myśleć, chce się powiedzieć autor spełnił swój zamysł i przybliżył czytelnika do "granicy"
-
O treści i przesłaniu nic nie powiem aby niczego nie zepsuć lub nie zasłonić. Zabrakło mi tylko stosownych podkreśleń w kolejnych zwrotkach są wyjątkowo trafe, oddają Coś, dlaczego nie do końca?
-
cieszy mnie fakt, że Twoje wiersz są coraz lepsze, pozostawiają miejsce na własne dopiski, to dobrze, zmuszają do myślenia, przybliżają do "granicy"
-
myślę, że coraz to lepiej, ale zdecydowanie inny nastrój, ten pozytywny bardziej do Ciebie pasuje. Moja podpowiedż tak trzymać. Nie rzucam się na ocenę poezji bo od tego są krytycy co się ponoć znają. Inspirują mnie myśli i to co tkwi ponad literami i rymami. Zapewniam, że z chęcią przeczytam następne
-
uważam, że bardzo dobry. Ale nie zgadzam się wprost z dokonanym przez Ciebie założeniem " ale ty wiesz ", ?
-
zaczynałem się wznosić w urlopowym nastroju, dlaczego zasłoniłąś to mchem, choć fragment nieodzowny przyrody to jednak zasłonił Twój uśmiech, który chciałoby się zobaczyć, choć dostrzec
-
denerwuje mnie zawsze brak polskich liter, które powodują, że bardzo dobra treść, sens i głębokie przemyślenia autorów ulatują. Uważam, że tak powinnaś trzymać
-
myślę, że zbyt głęboko zadumany a przede wszystkim zbyt szeroko, tak jakby wszystko wrzucił do jednego garka i dobrze zamieszał. Czy to także wskazówka na profil autorki?
-
ciężko się czyta, jeszcze ciężej zrozumieć, może zbyt ciężka jego forma
-
brak mi profilu autora, trudno zatem odnieść się zamysłu autorki
-
przemyślenia autorki zgodne z jej profilem i oddające stan chwili, myślę, że chwili tymczasowej, warte zapisania ale chyba mało kto chciałby je dłużej pamiętać