z zaciekawieniem zacząłem czytać ale jak dobrnąłem do końca bo nie wiedziałem o co chodzi autorowi w tym wierszu. Cała energia i skupienie poszły w gwizdek, proszę polskie litery, jeżeli ma być po polsku
tylko bardzo dobre wiersze wzbudzają żywą reakcję od SUPER do DNA, autor wystawiając swe bardzo prywatne skojarzenia, przeżycia, odczucia chwili niejako godzi się lub winien się godzić na wypowiedzi innych. Czasami zdarzają się oceny częściej jednak zbyt żywe reakcje w których brak zrozumienia poezji.
każda no prawie każda zwrotka zawiera na końcu podkreślenie - dużymi literami, przyjąłem to jako sentencję, okrzyk, przesłanie. Zabrakło tego podkreślenia w pozostałych zwrotkach. To jest silne i scalające się z treścią a zarazem okrzyk w pozytywnym rozumienu. Moje prywatne, bardzo prywatne odczucie
no, no nareszcie po polsku napisany, ma Coś w sobie, jednak można mało napisać a dużo powiedzieć. Mówiąc krótko, chce się czytać, chce się myśleć, chce się powiedzieć autor spełnił swój zamysł i przybliżył czytelnika do "granicy"
O treści i przesłaniu nic nie powiem aby niczego nie zepsuć lub nie zasłonić. Zabrakło mi tylko stosownych podkreśleń w kolejnych zwrotkach są wyjątkowo trafe, oddają Coś, dlaczego nie do końca?
myślę, że coraz to lepiej, ale zdecydowanie inny nastrój, ten pozytywny bardziej do Ciebie pasuje. Moja podpowiedż tak trzymać. Nie rzucam się na ocenę poezji bo od tego są krytycy co się ponoć znają. Inspirują mnie myśli i to co tkwi ponad literami i rymami. Zapewniam, że z chęcią przeczytam następne
zaczynałem się wznosić w urlopowym nastroju, dlaczego zasłoniłąś to mchem, choć fragment nieodzowny przyrody to jednak zasłonił Twój uśmiech, który chciałoby się zobaczyć, choć dostrzec
denerwuje mnie zawsze brak polskich liter, które powodują, że bardzo dobra treść, sens i głębokie przemyślenia autorów ulatują. Uważam, że tak powinnaś trzymać
myślę, że zbyt głęboko zadumany a przede wszystkim zbyt szeroko, tak jakby wszystko wrzucił do jednego garka i dobrze zamieszał. Czy to także wskazówka na profil autorki?
przemyślenia autorki zgodne z jej profilem i oddające stan chwili, myślę, że chwili tymczasowej, warte zapisania ale chyba mało kto chciałby je dłużej pamiętać