Myślę, że interpunkcja służy do wyznaczania rytmu czytania: kiedy chcesz czytelnika wpuścić w myślotok, wtedy interpunkcja staje się zbędna, bo szybkie myśli nie mają interpunkcji. Ale gdy chcesz wyznaczyć mu akcenty i pauzy na przemyślenia - wtedy stosujesz przecinki.
Wydaje mi się bezcelowe porównywanie ze stylem jakiegoś pisarza - rozsądniejsze jest chyba porównywanie narzędzi zastosowanych w podobnych celach. Przecież i tak każdy stosuje je inaczej. A przynajmniej oby tak było...
Dziękuję za odpowiedź na moje pytania: jako odpowiadający, masz prawo wiedzieć po co pytam: ad.1 Też wolę Bruce'a, a Twoje określenie Brada jest strzałem w dyszkę. ad. 2 Uwielbiam nocne podróże samochodem. Z muzyką. Najlepiej po nieuczęszczanych trasach.
A na koniec: szkoda, że nie piszesz co Cię zatkało....
Pracuj, pracuj. Najlepsze życzenia.
Pozdrawiam