
Mag Ost
Użytkownicy-
Postów
73 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mag Ost
-
sezon na jelenie
Mag Ost odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po przeczytaniu, wrazenia mam ;) - jeszcze nie dookreslone, ale wiersz bardzo sie podoba pozdrawiam Mag -
Syn gwiazdy porannej
Mag Ost odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartoszu, wiesz jak szanuję Twoje wiersze, ale najbardziej to że Twoje słowa, Twoje zestawienia, Twoje widzenia i pomysły zupełnie inne niż moje. Wiersz nie w moim klimacie ( na dziś- bo to przecież zmienne), ale jakże zachwycająca ta inność klimatu... Pozdrawiam serdecznie Mag -
ja szczurko-zawodnik
Mag Ost odpowiedział(a) na Mag Ost utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wczoraj wygrała ta jasna ja szczurka woła w przez stworach ta ciemna potyka się o krawędź czasu -wyścig- w pończochach naprawdę drogich prowadzę dialog z jolie laide jej mantylka powiewa na wietrze wieczorna słodka chwila zwinna i lepka jest moja -rozmowa nieprzypadkowa- świadomość ukrytej ścieżki jaszczurzy się w ucieczki gdzie gonisz w jaki las ja szczurko gubię czas -meta/koniec- gubię czas -start- czas -
Prawda ? Nie jest to optymistczna wizja, aczkolwiek bardzo fajnie, ze zostało trafione, co najważniejsze. Ten miecz także nie trafil przypadkowo - to przecięcie mieczem można odnieśc własnie do wszelkich problemów, jakie mamy tu i teraz. dlatego lepiej az tak bardzo sie nie pzrejmowac czasem... Dzięki wielkie :) tak, to mądre podejście nie przejmować sie czasem...choć lepiej trzymać miecz w dłoni niz miec go nad głową jak to w zyciu bywa... choć z tym trzymaniem broni przy sobie to myslę, że ryzykowne - kto mieczem wojuje,ten od miecza ginie;) ...a takie tam moje refleksje ostatnio część wiersza kryje w sobie pewne treści, których do konca nie umiem powiązać - tańczące szczury,proch w garści, głupie wiersze o tulipanach pozdrawiam Mag
-
I co wy na to?
Mag Ost odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no tak, zeby miłość była do końca to faktycznie trzeba sie wzmocnić i serce odpowiednio przysposobić... czy ja tez mogę się na eliksir zapisać? Mag -
kurcze, dla "takiego czekającego" to miecz Aleksandra to raczej nie legenda - śmiałe cięcie i już węzeł życia rozwiązany - i szkoda że już ...już po wszytkim wróciłam już, cieżki obraz, biorąc pod uwage że ja ostatnio w innych przestrzeniach myslowych, ale do Ciebie zawsze miło wpaść :) nawet gdy tylko kwadratowe kształty wokoło - czy to znaczy ze tych cel wiecej, i więcej czekających, o kurcze!!!
-
od zmierzchu do świtu (remake;) )
Mag Ost odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mnie się podoba zmysłowośc w wierszu : dzwięk, zapach, dotyk... Zwrotki ciepłe ochłodzone poziomkowym lodem - smakowity kąsek POzdrawiam Mag -
ja to widzę celę śmierci i niezbyt miłe czekanie... jakos potrzebuje czasu zeby przetrawić Twój wiersz, ale jakos dziś nie w moim nastroju, może wpadnę potem pozdrawiam Mag
-
Ach rozumiem, hm... hm...
-
bez raportu doręczenia
Mag Ost odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo mi sie podoba - taka treść stanowczości w dobrej formie POzdrawiam Mag -
Az mnie zastanawia co takiego mówiły te trawy, że Cie zwijac musieli? Jeszcze nie rozumieniem Twojego komentującego hm... i no ale... - ale to miłe dzieki za odwiedziny Ja dzis usłyszałam w tym wierszyku pikulinę w wersji męskiej tzn. ktos tam chyba w trawie gra na małym flecie - pikulet pikulet brzmi śmiesznawo.. Ja tez wierszyk traktuje jak zabawę, i mam wrażenie że słowa nie do mnie należą więc jakby co to się wyprę, że nic nie słyszałam...
-
dzięki za odwiedziny co w tym śpiiewie drozda tak wstydliwego?a ja nie taka odważna, moze raczej nierozważna. pozdrawiam ciepło.
-
Jakie to ładne! Pozdrawiam Mag
-
złośliwa [miniatura]
Mag Ost odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miniatura w tresci zbita - to mi odpowiada..poza tym treść w sam raz dla mnie pozdrawiam Mag -
Dzięki Bartoszu za wskazówki;) pozdrawiam Mag
-
Chyba masz rację, tam buszuja mrówki, takie minikrówki - widocznie żle dosłyszałam i zamiast "m" wpisałam "k" Krówka Gigant znaczy Mrówka Gigant to pewnie królowa- mrólowa, a siebie to widze jak taką mrówkę petitkę, zwykłą małą mrówkę buszujacą w trawie. Słyszę jakieś uderzenie "buch buch , kong kong" chyba królowa woła nas na jakies ważne posiedzenie - to chyba obiad, bo pojawia sie kromka. Bartoszu, mam pytanie natury technicznej, czy w takiej sytuacji to można tytuł jeszcze zmienić na forum? Zmienię na" Z języka traw"
-
Bartoszu, miło Cie widzieć. Myslisz że mi było łatwo jak ta trawa przemówiła w swym języku, stałam z rozdziawioną gębą... Anno M.K- słyszałam wiele razy, ale tylko raz zapisałam ;)) to mój basniowy świat, basniowy język Kochani, może jakbym przeczytała dla Was ten wierszyk to byłby lepszy efekt:))) Bartoszu, skoro żądasz tak po męsku;) zmiany tytułu, to chyba musze ulec, a więc: "wyobraźnia buszująca w trawie" "trawa i jej tajemniczy język" "trawa ma też prawo głosu" "w języku traw" "ja tez nie rozumiem" Wybierz sam lub dodaj sam Sciskam cieplutko Mag
-
Anioł
Mag Ost odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Bartoszu Obraz widze taki - smutny obraz wieku XX - holokaust. W obozie koncentracyjnym dwóch mężczyzn widzi zza drzwi baraku jak SSmani katują ich przyjaciela "pod ciosem skłębiony, targany za włosy..." Pustka, bezradność oglądajacych te scene mężczyzn ( kiedys na wolności zapewne wrażliwych, młodych poetów) zmusza do zwątpienia w sens poezji, życia. Obraz holokaustu, cierpienia niezawinionego to obraz Chrystusa - jego meka zakończona słowami Eloi, Eloi.... Pierwsza strofa - to obraz Chrystusa skatowanego, który jest nad tym miastem cierpien Wiersz naprawdę dobry POzdrawiam Mag -
Miękka konstrukcja
Mag Ost odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cieszę się Anno że Ci sie interpretacja podoba. Czytałam też inne komentarze, w tym Michała i az mnie korci żeby pogłebic troszke wiedze na temat tej wersyfikacji - może Michale bedziesz łaskaw. Ja to taka kobieta jestem, co potrzebuje męskiego fundamentu rozumnej analizy, choc lubie wgłebiac się w tajniki kuchennych ogni i garnków:)))) Całuje mocno Anno, i jeszcze raz dzięki za ucztę.. -
Ewo sama sie dziwię, skąd ten język? dochodził z trawy, a dziecka w poblizu nie było.. trawa wydawała sie byc rozbawiona - potrząsała, chichotała zielonymi włoskami. Ja tez pytałam jej :o co biega?" A ona nic, tylko dalej tańczy, buja sie delikatnie...skoro widzisz dziecko to może ono jednak tam sie ukryło - i więcej rozumie...bo zwinniej biega;)))) Sciskam cieplo, Mag
-
Miękka konstrukcja
Mag Ost odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Anno Mario K. wiersz podoba mi sie bardzo skoro zachecasz do nadinterpretacji, wiec zaczynam od końca garnek - głowa "prychanie kipiacego garnka" - głowa wzburzona żywiołem, namiętnościami ( jak to bywa między kobieta i męczyzną) "...garnek z fasolką wspomnień" - wspomienia mieszcza sie w strefie podświadomej, wiąża sie z popędem, pozadaniem( co symbolizuje fasolka? nie wiem..) u Dalego ta fasolka jest chyba juz na zewnątrz jak dobrze dostrzegłam "regularnie wrze"- męska dłoń ściskająca kobieca pierś na obrazie Dalego, wskazuję że cięzko sie oprzeć zywiołowi pożadania garnek kipi więc ogień na kuchence jest naprawdę wysoki, stąd "przeczucie wojny domowej" - za dużo ognia prowadzi do zniszczenia kuchni, a nawet całego domu, a wojna to tez niszczenie, palenie. Dom - symdolizuje kobiecość i na obrazie Dalego , stopa mężczyzny oparta jest na kobiecym ciele. Ciekawe jest też kobiecość i męskość przechodzaca w siebie nawzajem. Więc męskość też podpiera kobiecość. Wg mnie obraz przedstawia akt seksualny, a Ty słowami wiersza ukazałaś jego ogień i żywioł. Zywioł niszczący, bo fundament lichy, nie zbudowany na skale-pierwsze strofy, wskazuja na odejście człowieka ( męczyzny i kobiety) od prawdziwego budowania domu na skale, na Bogu. Człowiek zaczyna wierzyc że sam sobie poradzi, że nie potrzebuje Boga, jego słow które moga wydać owoc trwały. To jakby odwrócenie sie od Boga, odejście z Raju. Cały wiersz opisuje geniusz artysty, który tworząc dzieło bliski jest szaleństwa, zniszczenia przez wewnetrzny ogień. Ma juz przeczucie upadku i byc może czuje marność swojej egzystencji wspartej tylko na miękkiej konstrukcji umysłu ludzkiego. Uff, cikjawa jestem co Ty na to? Dziękuje Ci za takie inspiracje to interpretacji Pozdrawiam ciepło Mag -
Tomaszu, co znaczą te trzy kropki? Anno Mario K., to raczej zabawa słowem - ja też często nie rozumiem, wierszyk jest tego dowodem... Chanah, każde zrozumienie jest w porządku, nawet jesli miałoby znaczyć niezrozumienie, byle byłoby od Ciebie. Kategoria dobre - złe tu raczej nie pasuje. Nie znam jeszcze słów,które mogłyby oddać wiernie to co kiedyś usłyszałam i po prostu zapisałam - ot tak sobie dla zabawy, a że blisko byłam trawy to podejrzewam, że .. to z tamtej strony ten język Bartoszu, smutno mi, bo czuję że Cię rozczarowałam;)Nastepnym razem postaram się aby obraz był bardziej klarowny.Jeśli widzisz tu rozmowę z małym dzieckiem - to zostawiam Ci Twoje widzenie, choć myślę że w parku za duzo hałasu ,żeby tak naprawdę poswiecić dziecku na tyle uwagi by dosłyszeć jego język, poza tyle tyle tam dzieci, biegają, krzyczą, lulki palą, tańce, hulanki, swawola:)))) Ale "buch buch" - bardzo do Twojego obrazu pasuje, zauważ częste klapsy zniecierpliwionych rodziców;) Olesiu, naprawdę się podoba? nie wierzę... Wszystkim bardzo dziękuje za komentarze Pozdrawiam ciepło Mag
-
buch buch kong kong pikulet pikulet fiterowe kolety swannego fidko ftedy f to figuretka koko Krówka Gigant siomka kromka hi hi lotka notka krówka petitka /nowy tytuł, myślę że lepszy : " Z języka traw "
-
Bardzo mi sie podoba, każde słowo przemyślane - czuję...podziwiam odwagę zjeżdzania w dół;) pozdrawiam Mag
-
"a serce nadal nie rozliczone"
Mag Ost odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, zobacz niosę dla Ciebie słoiczki sercowego karmelu i delikatny eliksir, by ugasić pragnienie - Twój wiersz zatrzymał moją chwilę, więc dziękuję .. i poruszył się na moment czas, a zegar.. i tak mało ma do gadania pozdrawiam ciepło Mag